Miejscowości: Koszęcin, Rzyce, Brusiek, Strzebiń, Cieszowa, Irki i Prądy wciąż zmagają się z uciążliwościami po wprowadzeniu zakazu korzystania z wodociągów przez Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Lublińcu. Kolejne zawiadomienia, wydane w poniedziałek rano, nie brzmią optymistycznie.
Według komunikatu PPIS z 12 lipca: Badania laboratoryjne wody, przeprowadzone w dniach 2,6,9 lipca w wodociągu sieciowym Koszęcin, stwierdziły przekroczenie parametru mikrobiologicznego w siedmiu z dziewięciu zbadanych próbek. Przekroczenia dotyczyły: 1. zbiornika wodnego w Koszęcinie przy ul. Św. Trójcy ; 2. Stacji Uzdatniania Wody Brusiek ; 3. hydrantu obok szkoły w miejscowości Strzebiń ; 4. siedziby Zespołu Pieśni i Tańca Śląsk w Koszęcinie.
Testy prowadzone w ostatnich dniach przyniosły lekką poprawę sytuacji – w kilku punktach udało się przywrócić dozwolone parametry wody. Nie uchroniło to jednak mieszkańców przed podtrzymaniem zakazu korzystania z wodociągu dla wszystkich zagrożonych rejonów. Jak poinformowano w poniedziałkowym (23.07.) komunikacie operatora sieci, firmy EKO-SAN z Lublińca – wyniki piątkowych badań wykazały, że w dalszym ciągu, w dwóch z analizowanych próbek stwierdzono wartości przekraczające zalecane normy.
Operator zapowiedział jednocześnie kontynuację przepłukiwania sieci. W tym czasie woda z alternatywnych źródeł nadal będzie wydawana u sołtysów oraz przed budynkiem Domu Kultury w Koszęcinie. Osoby mające trudności z samodzielnym zaopatrzeniem się w wodę, mogą skorzystać z infolinii pod numerami: 34/ 356 46 70 lub 694 55 66 44. Operator będzie dostarczać wodę pod wskazany adres, choć w kilku przypadkach mieszkańców wspomogli również pracownicy Urzędu Gminy Koszęcin, którzy na bieżąco monitorują sytuację – dowiadujemy się w siedzibie władz. Wyniki kolejnych badań ujawnione zostaną we wtorek i czwartek.
Treść ogłoszenia operatora sieci z dnia 23 lipca – TUTAJ.
Wojt chce zapunktowac przed wyborami I sponsoruje wode z biedronki. Dostarczanie wody powinno odbywac sie tylko przez firme obslugujaca… Gratulacje placimy za wode a teraz z naszych podatkow 2 raz za nia placimy
Panie Manku.
Podejrzewam, że w budżecie każdej gminy znajdują się pieniądze, które można uruchomić w chwilach kryzysowych. Z uwagi na to, że powódź (raczej) nam nie grozi… cieszyłbym się z dodatkowego wsparcia.