
Po złamaniu pogody i gwałtownych burzach, które w niedzielę przetoczyły się nad województwem śląskim, do godziny 6:00 w poniedziałek 1 lipca w naszym regionie zastępy straży pożarnej zadysponowano do 226 zdarzeń.
Jeśli chodzi o powiat lubliniecki, strażacy interweniowali czterokrotnie.
Według informacji, którą uzyskaliśmy w Komendzie Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach, burze najdotkliwiej odczuli mieszkańcy powiatu kłobuckiego gdzie interweniowano 99 razy. Tutejsze służby wspierał zastęp Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej z Lublińca, zabezpieczając uszkodzoną konstrukcję dachu w miejscowości Starokrzepice.
W porównaniu do innych rejonów woj. śląskiego, w powiecie lublinieckim skutki załamania pogody nie były już tak liczne i nie przyniosły poważniejszych szkód. Jak poinformował nas mł. bryg. Wojciech Kwapień, oficer prasowy KP PSP w Lublińcu, strażacy usuwali wyłamane konary drzew w miejscowościach Molna, Panoszów i Jeżowa (gm. Ciasna) oraz Solarnia (gm. Pawonków).
W całej Polsce zastępy straży pożarnej interweniowały ponad 2 tys. razy. Najwięcej zdarzeń odnotowano w Wielkopolsce i na Pomorzu – tutaj burzom towarzyszył silny wiatr, który m.in. zrywał dachy. W wielu miejscach ulewom towarzyszył grad. W niektórych rejonach burze spowodowały przerwy w dostawie energii elektrycznej. Ewakuowano również uczestników kilku obozów grupowych.
Zdjęcie: “Pogromcy burz z Sierakowa Śląskiego” [arch. Facebook]