Szanujący się sympatyk piłki nożnej bez problemu wymieni nazwę rodzinnej miejscowości Kuby Błaszczykowskiego. Chłopak z Truskolas pod Częstochową podbił niemiecką Bundesligę – takich historii znamy mnóstwo. Sieraków Śląski dał nam jednak piłkarza, który zagrał przeciwko słynnemu Pele, w dodatku w amerykańskim Dallas!
Joachim Pierzyna urodził się 20 sierpnia 1939 roku. Przygodę z piłką rozpoczął w rodzinnym LKS’ie, założonym w roku 1951. Szybko wyróżnił się spośród innych zawodników i trafił do Sparty Lubliniec, a następnie do Polonii Bytom, z którą zdobył mistrzostwo Polski i dotarł do 1/8 finału Pucharu Europy w sezonie 1962/63. W Bytomiu nabierał doświadczenia grając na pozycji obrońcy obok słynnego Jana Banasia.
W zamian za utalentowanego Joachima włodarze lublinieckiej Sparty zobowiązali się ofiarować na rzecz Sierakowa ówczesne 3.000 złotych. Obietnicy nie spełniano, nawet gdy Pierzyna zasilił bytomską Polonię za czterokrotnie wyższą cenę. Działacze Sparty Lubliniec zapewniali, że zamiast pieniędzy przekazali LZS’owi sprzęt piłkarski. Okazało się jednak, że i tutaj doszło do sporów, co dokumentuje list Zarządu LZS’u Sieraków do Redakcji Polskiego Radia: “Za Joachima Pierzynę obiecano nam nowy komplet mundurków dla drużyny piłkarskiej, jedną piłkę i pięć par butów. Otrzymaliśmy w końcu tylko komplet bardzo zniszczonych mundurków” – informował zarząd sierakowskiego klubu. Niestety, historia strzeże wiadomości o tym jak rozwiązano konflikt. Być może afera wygasła samoistnie.
Tymczasem Pierzyna buduje swoją markę, która dała mu przepustkę do kadry narodowej. 11 października 1962 roku Polacy zmierzyli się z reprezentacją Maroka. Mecz rozegrano w Warszawie i zakończył się wynikiem 1:1. Pierzyna rozegrał pełne 90 minut. W barwach polskiej drużyny grali wówczas m.in.: Hubert Kostka, Jacek Gmoch czy Henryk Apostel.
Kiedy wydawało się, że Joachim Pierzyna na dobre zakorzeni się w rodzimym futbolu, podjął decyzję o wyjeździe do Stanów Zjednoczonych. Za oceanem, po zmianie nazwiska na Joe Puls, kontynuował karierę w klubie St. Louis Stars (1967-73), z krótkim pobytem w zespole Dallas Tornado. Wielkim wydarzeniem w życiu Joachima Pierzyny był występ przeciwko Pele. Dokładnie 30 czerwca 1968 roku. St. Louis Stars podejmowali w towarzyskim meczu FC Santos ze słynnym Brazylijczykiem w składzie. Mecz zakończył się wynikiem 3:2 dla ekipy Pelego, a spotkanie obejrzało 20 tysięcy kibiców.
Bez względu na wszystko Joachim Pierzyna zawsze pamiętał o swoich korzeniach. Dowodem na to jest zdjęcie z własnoręczną dedykacją, które piłkarz (grający w tym meczu z numerem 5) wysłał na adres LKS’u Sieraków Śląski. Na zdjęciu, rzecz jasna, jest również Pele.
