Policjanci z komisariatu autostradowego przeprowadzili czynności związane z kolizją trzech samochodów na autostradzie A1 w pobliżu Woźnik.
– Okazało się, że sprawca, który doprowadził do zdarzenia nie miał prawa jazdy, a jego samochód nie był dopuszczony do ruchu. Zgodnie z nowym taryfikatorem 25-latek został ukarany mandatami karnymi na łączną kwotę 6,5 tysiąca złotych – czytamy na stronie Komendy Powiatowej Policji w Lublińcu.
Do kolizji doszło w nocy z 26 na 27 lutego na odcinku autostrady A1 w okolicy węzła Woźniki – Z policyjnych ustaleń wynika, że 25-letni kierujący samochodem osobowym marki Audi zasnął za kierownicą i doprowadził do zderzenia z jadącą na sąsiednim pasie ciężarówką. Następnie jego samochód uderzył siłą odrzutu w jadącego za nim citroena i barierę ochronną – precyzuje asp. Michał Sklarczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lublińcu. W poważnie wyglądającym zdarzeniu nikt nie został ranny.
W trakcie policyjnych czynności okazało się, że kierujący audi nie ma uprawnień do kierowania, a dowód rejestracyjny jego auta został przez mundurowych zatrzymany w ubiegłym roku.
Zgodnie z obowiązującym taryfikatorem za popełnione wykroczenia sprawca został ukarany wysokimi mandatami karnymi. Pierwszy na kwotę 5 tys. złotych za spowodowanie poważnego zagrożenia w ruchu drogowym oraz 1,5 tys. za poruszanie się pojazdem niedopuszczonym do ruchu.
– Dodatkowo w stosunku do sprawcy zostanie sporządzony wniosek do sądu za kierowanie pojazdem bez wymaganych uprawnień – informuje rzecznik lublinieckiej KPP.
Zdjęcie: archiwum KGP
no tak gdyby miał prawo jazdy to by nie zasnął
skonfiskować mu mieszkanie jak nie ma to wziąć na niego kredyt we frankach z banku morawieckiego