Burza wokół nowej ustawy o OSP. Tylko u nas: komentarze posła Andrzeja Gawrona i prezesa Związku OSP w powiecie lublinieckim, Krzysztofa Strzody

Burza wokół nowej ustawy o OSP. Tylko u nas: komentarze posła Andrzeja Gawrona i prezesa Związku OSP w powiecie lublinieckim, Krzysztofa Strzody

W ostatnich dniach kwietnia Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji ogłosiło założenia projektu ustawy o Ochotniczej Straży Pożarnej. Za pośrednictwem Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej dokument przekazany został do wszystkich komend wojewódzkich PSP z poleceniem dalszego rozpowszechnienia projektu w kolejnych jednostkach.

Najważniejszy punkt [Art. 1, 3, 4 – przyp. red.] dotyczy przekształceń OSP w Jednostki Ratowniczo-Gaśnicze. Projekt ustawy przewiduje, że tylko te Ochotnicze Straże Pożarne, które utworzą Jednostki Ratowniczo-Gaśnicze OSP, będą jednostkami ochrony przeciwpożarowej i będą mogły brać udziału w działaniach ratowniczo-gaśniczych. Pozostałe, które nie zajmują się gaszeniem pożarów, będą mogły funkcjonować na zasadach określonych wyłącznie w Prawie o stowarzyszeniach. Stracą też możliwości finansowania. Dotyczy to wysoko specjalistycznych jednostek, które zajmują się na przykład poszukiwaniem zaginionych, ratownictwem wysokościowym czy wodnym – poinformował portal rmf24.pl

Poza tym, w świetle ministerialnych propozycji, bezpośredni nadzór nad Ochotniczą Strażą Pożarną ma zostać przekazany wojewodom i komendantom wojewódzkim PSP [Art. 7 ust. 1 i 2], co również spotkało się z krytyką ze względu na obawę o utratę niezależności przez jednostki OSP i zachwianie wieloletniej współpracy na linii OSP – PSP np. wewnątrz danego powiatu.

W ustawie o ochronie przeciwpożarowej jest zapis, który mówi, że Państwowa Straż Pożarna ma obowiązek nieodpłatnie szkolić w zakresie umiejętności ratowniczych, podstawowych umiejętności strażaka. Okazało się, że w projekcie przepisano te rozwiązania, tylko to jedno słowo się zgubiło po drodze, to znaczy słowo “nieodpłatnie” zniknęło. To oznacza, że szkolenia będą niestety kosztowały albo straż, albo samorząd na terenie którego OSP działa – mówił na antenie RMF FM Waldemar Pawlak – Prezes Zarządu Głównego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP.

Projekt ustawy odbiera też ochotnikom prawo do własnego munduru wyjściowego i galowego, a nawet prawo posługiwania się terminem “strażak”. Jeśli zmiany w tej postaci wejdą w życie będą to ratownicy OSP – wskazuje rmf24.pl

Dobrą informacją dla druhów z Ochotniczych Straży Pożarnych są podtrzymane bądź uzupełnione zapisy o świadczeniach – dodatku do emerytury, jaki przysługiwałby strażakom-ochotnikom czy ochronie strażaków, elementach ubezpieczeń i rozwiązaniach technicznych.

Po tym jak ewentualne zmiany wzbudziły kontrowersje w środowisku strażackim, Związek Ochotniczych Straży Pożarnych RP zorganizował konsultacje społeczne w trybie on-line, pomimo że z formalnego punktu widzenia konsultowany dokument jest co najwyżej propozycją przyszłego projektu ustawy.

My zapytaliśmy o opinię posła Ziemi Lublinieckiej, Andrzeja Gawrona oraz Krzysztofa Strzodę – prezesa Zarządu Oddziału Powiatowego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP w Lublińcu.

ANDRZEJ GAWRON – Poseł Ziemi Lublinieckiej

Projekt ustawy o Ochotniczej Straży Pożarnej to pakiet bardzo dobrych rozwiązań dla OSP. Jest to pierwszy w historii akt prawny regulujący kompleksowo organizację i funkcjonowanie OSP.

Najważniejszym założeniem projektu jest wprowadzenie stałego dodatku emerytalnego dla tych druhów i druhen, którzy przez 25 lat brali udział bezpośrednio w akcjach ratowniczo-gaśniczych. Przez lata PSL obiecywało wprowadzenie takich dodatków – nigdy tego nie zrealizowało.

Tak jak wcześniej wspomniałem jest to obecnie PROJEKT ustawy i projekt ten został poddany pełnym konsultacjom społecznym, zarówno ze strony OSP jak i PSP. To właśnie na podstawie konsultacji, będzie można tak ukształtować przepisy by wyeliminować wszelkie zastrzeżenia.

W dalszej kolejności nastąpi pełna procedura przyjęcia projektu ustawy przez Sejm i Senat – tam również będzie możliwość zgłaszania poprawek, które tak ukształtują przepisy aby uwzględniały w sposób możliwie najszerszy interesy Ochotniczych Straży Pożarnych.

.

KRZYSZTOF STRZODA – Prezes Zarządu Oddziału Powiatowego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP w Lublińcu

Od kilku dni trwają konsultacje, spotkania i dyskusje nad projektem ustawy o Ochotniczej Straży Pożarnej. Takowe spotkanie odbyło się również 12 kwietnia br. w KP PSP w Lublińcu. Do udziału zaproszono Komendantów Gminnych Związku OSP RP oraz pracowników gmin zajmujących się ochroną ppoż. Uczestnicy tego spotkania szczegółowo omawiali poszczególne zapisy punktów Ustawy.

Jako praktycy – strażacy z wieloletnim doświadczeniem oraz organizatorzy wyposażenia, szkoleń i wszelkich działań statutowych jednostek OSP, jednomyślnie skrytykowali i wypowiadali się przeciwko przedstawionemu projektowi Ustawy.

Zapis o możliwości uzyskania “świadczenia ratowniczego” (czyli dodatku do emerytury) po 25 latach czynnych działań ratowniczych jest tylko mamieniem wielotysięcznej rzeszy strażaków, które w konsekwencji doprowadzić może do skłócenia wewnątrz organizacji, ponieważ wielu dzisiejszych strażaków, czy też nasi zasłużeni druhowie odprawieni zostaną “z kwitkiem”, bo szczególnie w tych mniejszych jednostkach, nie brali udziału w akcjach ratowniczo-gaśniczych.

Największym zagrożeniem jest to, że wiele jednostek OSP nie przejdzie procesu weryfikacji i nie zostaną Jednostkami Ratowniczo – Gaśniczymi OSP. Sama nazwa jest też kontrowersyjna, gdyż Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza zarezerwowana była dla Państwowej Straży Pożarnej. Tam gdzie nie ma samochodów gaśniczych, albo jest samochód sprowadzony z zagranicy i nie ma odpowiedniego zaświadczenia z CNBOP, nie powstanie JRG OSP i tym samym jednostka straci prawo do używania mundurów, sprzętu ratowniczego, szkoleń, a nawet pozyskiwania środków finansowych nie będąc jednostką ochrony przeciwpożarowej – co w konsekwencji oznacza jej likwidację.

Tak chwalony na świecie (również ustami naszych polityków) Krajowy System Ratowniczo-Gaśniczy również, nagle zostaje zlikwidowany.

Szkolenie podstawowe i wszystkie następne już nie będą “nieodpłatnie” realizowane przez PSP.

Niestety wszystko wskazuje na to, że głównym celem Ustawy jest likwidacja Związku OSP RP, który akurat w tym roku obchodzi 100-lecie swej działalności. Wystarczyło tylko doprecyzować w odpowiednich Rozporządzeniach działalność Jednostek Operacyjno-Technicznych (JOT), do tworzenia których już w 2004 roku ZG ZOSP RP wydał odpowiednie wytyczne.

Strażacy liczyli bardziej na wydanie np. odpowiednich przepisów zachęcających pracodawców do zatrudniania u siebie strażaków, ulgi podatkowe, a nie możliwości żądania rekompensaty.

Nie ma też nic o ochronie ludności, obronie cywilnej i zarządzaniu kryzysowym, które de facto realizują strażacy, a tamto istnieje tylko w stertach planów i martwych ustawach i rozporządzeniach.

Generalnie strażacy skrytykowali Ustawę i opowiadają się za jej odrzuceniem.

PROJEKT USTAWY: TUTAJ

  1. Widzisz sierakowski.pl jaki ten twój PiS jest wspaniały, tylko oni umią rozwalić coś co dobrze funkcjonowało tyle lat

    Odpowiedz
  2. Brakuje tu jeszcze wypowiedzi pana Sęka i pana Olczyka, wtedy Asy pożarnictwa powiatu Lublinieckiego byłyby w jednym miejscu. Panie Strzoda kadencja mija, a oprócz kolesiostwa i układzików wśród kilku jednostek nie zrobił Pan nic dla OSP. Teraz się trzeba pokazać, bo wokół tyłka się pali!

    Odpowiedz
  3. A teraz sobie przypomnę zdjęcia posła Gawrona tak chętnie robiącego sobie zdjęcia na tle remiz i festynów strażackich 🙂
    Typowe pisowska zagrywka – centralizacja i podporządkowanie funkcjonariuszom partyjnym (tu wojewodzie), likwidacja niezależności oraz uzależnienie finansowe od łaski i niełaski władz rządowych.
    To ile z 46 OSP działających w naszym powiecie ostanie się po wprowadzeniu zapisów tego projektu uchwały?

    Odpowiedz

Dodaj komentarz do Skowronek Anuluj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.