Codziennie walczą ze schodami!

Codziennie walczą ze schodami!

 

Pomimo, iż w 2014 roku Gmina Ciasna dokonała termomodernizacji domu wielorodzinnego w Patoce, nie wszyscy mieszkańcy mogą liczyć na udogodnienia w odnowionym budynku. Niepełnosprawna Natasza musi zmagać się z przeszkodami architektonicznymi, a wspierająca ją matka właśnie nabawiła się przepukliny. Wójt Zdzisław Kulej zadeklarował budowę podjazdu. Rodzina czeka na pomoc.

Patrząc na elewację od strony ulicy Ceramicznej, wizerunek zewnętrznych elementów budynku robi duże wrażenie – odnowiony dach, ocieplone ściany pokryte estetycznym tynkiem czy nowe okna, wyróżniają się na tle pobliskiej cegielni ze starym, przemysłowym krajobrazem. Niestety, sytuacja jednej z rodzin zamieszkałych w budynku wygląda dramatycznie – jedenastoletnia Natasza Niesłony, która od dzieciństwa porusza się na wózku inwalidzkim, zmaga się ze schodami wejściowymi, których nie wyposażono w specjalny podjazd w trakcie remontu, choć bez wątpienia wymagała tego sytuacja.

Sprawą zajął się Radny Gminy Ciasna, Marcin Wasyliszyn – Byłem zaskoczony, kiedy przyjechałem na interwencję do państwa Niesłony. Trudno uwierzyć, że gmina nie pamiętała o Nataszy, skoro problemy występujące w rodzinie muszą być znane władzom samorządu. Przecież urząd jest administratorem budynku i posiada wgląd w sytuację swoich lokatorów – powiedział Marcin Wasyliszyn. Niedopatrzenie gminy wydaje się o tyle dziwne, że w trakcie remontu wybudowano nowe schody i podesty, a nawet daszki przy wszystkich wejściach. Budowy podjazdu nie uwzględniono nawet w projekcie zawartym w dokumentacji przetargowej z 2 maja 2014 roku.

Jak wygląda życie 11-letniej dziewczynki? – Codziennie, z dużym wysiłkiem zjeżdżamy i wjeżdżamy bezpośrednio po schodach – mówi Kamila Niesłony, matka Nataszy – Przenoszę córkę na rękach przez pobliski przejazd kolejowy. Nie posiadamy samochodu więc często podróżujemy busami. Tam również nie jest łatwo – dodaje. Ciężka praca nad ułatwieniem życia córce kosztuje mnóstwo zdrowia – Kilka tygodni temu stwierdzono u mnie przepuklinę – kontynuuje pani Kamila – Nie wiem jak będzie to wszystko wyglądać w przyszłości. Bez podjazdu nie damy sobie rady – twierdzi lokatorka. Latem dziewczynka próbuje pokonywać stopnie samodzielnie. Musi czynić to na kolanach, na których szybko pojawiają się rany.

Postępująca przepuklina matki idzie w parze z pogłębiającą się chorobą Nataszy. Zanik mięśni dolnych sprawia, że niebawem dziewczynka może mieć kłopot nawet z wczołgiwaniem się na schody. Rodzinę, w której wychowuje się jeszcze dwoje małych dzieci a ojciec nie przebywa w miejscu zamieszkania, wspiera teściowa Kamili Niesłony. Pomaga na ile może lecz czynności utrudnia jej kilkukrotnie operowana, osłabiona ręka. Po wielu miesiącach udręki matka jedenastolatki postanowiła wreszcie wystąpić z wnioskiem pisemnym do gminy, w którym zawarła prośbę o budowę podjazdu. W odpowiedzi na pismo z dnia 1 sierpnia 2017 roku Wójt Gminy Ciasna, Zdzisław Kulej poinformował rodzinę, że inwestycja trafi do projektu budżetu na rok 2018.

Skoro Rada Gminy Ciasna bez większych problemów zaakceptowała kształt nowego budżetu, wszystko wskazuje na to, że cierpiąca Natasza doczeka się wreszcie upragnionego podjazdu. Deklaracja wójta Kuleja wydaje się być pewna choćby z tego względu, że przychylił się on do interpelacji radnego Marcina Wasyliszyna o wsparcie dla rodziny z Patoki, w trakcie jednego z posiedzeń rady. Największym problemem jest jednak upływający czas. Dziewczynka uczy się w domu, korzystając z indywidualnego trybu nauczania – wymaga więc nieustannej opieki. Ogromne poświęcenie opiekunów sprawia jednak, że zmęczenie dopada ich coraz szybciej. Sympatyczna Natasza chciałby od czasu do czasu dotlenić się na podwórku, spotkać z przyjaciółmi lub przejechać się po okolicy. Dzisiaj jest to coraz trudniejsze ale być może niebawem uzupełnienie remontu o nowy podjazd przyniesie jej ulgę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.