“Chciałbym poruszyć kwestię nieodpowiedniego zachowania niektórych radnych, którzy wydają się poświęcać zbyt wiele czasu na korzystanie z telefonów komórkowych podczas ważnych momentów obrad” – pisze pan Jakub w liście do Burmistrza Miasta Edwarda Maniury, odnosząc się do przebiegów Sesji Rady Miejskiej utrwalanych za pomocą, dostępnych w internecie, transmisji na żywo.
“Jestem głęboko przekonany – kontynuuje mieszkaniec – że jako przedstawiciele społeczności lokalnej, radni mają obowiązek wykazywać się pełnym zaangażowaniem i szacunkiem wobec swoich obowiązków. Korzystanie z telefonów w trakcie udzielania odpowiedzi lub odwracanie głowy, co sugeruje brak zainteresowania aktualną sytuacją, nie tylko wpływa na ich własną skuteczność, ale również na ogólną atmosferę i prestiż naszej rady” – argumentuje autor listu zamieszczonego w zakładce “Pytania do Burmistrza” na oficjalnej stronie Urzędu Miejskiego.
Dodał, że “tego rodzaju nieodpowiednie zachowanie nie tylko zakłóca przebieg obrad, ale także może obniżać zaufanie i szacunek społeczności do naszej rady”.
Pan Jakub wystąpił z prośbą do Burmistrza o podjęcie działań. Zasugerował “wprowadzenie zasad dotyczących korzystania z telefonów podczas obrad” a nawet… “przeprowadzenie szkolenia dotyczącego właściwego zachowania się na forum publicznym“!
“Trudno mi określić, w jakim celu radni Rady Miejskiej używają telefonów komórkowych podczas sesji. Nie mam wiedzy, czy mają zapisane w telefonie notatki i inne materiały, z których korzystają podczas obrad, czy używają telefonów do innych celów, niezwiązanych z pracami Rady Miejskiej. Nie czuję się upoważniony, aby pouczać radnych, ale oczywiście przekażę Pana uwagi Przewodniczącemu Rady Miejskiej, który prowadzi sesje Rady Miejskiej” – odpowiedział Burmistrz Edward Maniura.
AKTUALIZACJA: Odpowiedź przewodniczącego Gabriela Podbioła [nadesłana 20.06. br]
Hmm dla czego nie jestem zdziwiony odpowiedzią Pana Przewodniczącego. Przecież tak samo żaden przepis nie zabrania korzystania z urządzeń elektronicznych np. podczas spotkania z p. Burmistrzem, Przewodniczącym Rady. Ale to raczej chodzi o dobre wychowanie, szacunek, przyzwoitość no chyba że p. Przewodniczący jest inny niż my wszyscy i Jemu to nie przeszkadza.