Dodatkowe pieniądze nie dla wszystkich pracowników DPS przy ul. Kochcickiej w Lublińcu? Mieszkaniec prosi o interwencję

Dodatkowe pieniądze nie dla wszystkich pracowników DPS przy ul. Kochcickiej w Lublińcu? Mieszkaniec prosi o interwencję

Na początku października do redakcji portalu Lubliniecki.pl zgłosił się mieszkaniec Lublińca, który twierdził, że powiat – organ prowadzący dla lokalnych Domów Pomocy Społecznej – nierównomiernie rozprowadził dofinansowania zewnętrzne, stanowiące dodatki dla pracowników poszczególnych placówek. Czytelnik oparł się na przykładzie DPS przy ulicy Kochcickiej – przekonywał, że na takie wsparcie nie mogli liczyć pracownicy kuchni, pralni i księgowości.

W tej sprawie skontaktowaliśmy się ze Starostwem Powiatowym, pytając m.in. o kryteria, które decydowały o rozlokowywaniu środków oraz o to – dlaczego pominięto niektóre stanowiska w ośrodku przy ulicy Kochcickiej.

Powiat lubliniecki otrzymał środki w ramach projektu “Śląskie kadry DPS vs COVID-19” realizowanego przez Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej Województwa Śląskiego w Katowicach. Zgodnie z regulaminem projektu, dodatki mogły być przeznaczone dla osób realizujących zadania w ramach walki z COVID-19, a więc pracujących bezpośrednio z mieszkańcem, np. opiekunów, pokojowych czy terapeutów – poinformowała Dominika Łupierz, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego, w korespondencji z 5 października.

Podkreślała jednak, że regulamin przewidywał możliwość przyznania dodatku również dla osób zatrudnionych na innych stanowiskach – czyli dla pracowników DPS, którzy pomimo, iż nie są zobowiązani do pracy z mieszkańcem, z uwagi na sytuację epidemiczną podejmują działania na rzecz walki z COVID – To na przykład konserwator czy pracownik administracji, który karmi pensjonariuszy lub kierowca dowożący mieszkańców do przychodni – wymienia rzecznik SP.

We wniosku o dofinansowanie wymagane było przedstawienie szczegółowego uzasadnienia, z którego wynikałoby jednoznacznie, że wskazany pracownik, nawet z innych działów, zaangażowany był w bezpośredni kontakt z mieszkańcem i walkę w COVID – Wszyscy dyrektorzy otrzymali informację o możliwości złożenia wniosku. Przygotowali wykazy poszczególnych pracowników i to oni decydowali o tym, którzy zatrudnieni zostali ujęci we wniosku – zaznacza Dominika Łupierz.

Z treści odpowiedzi wynika, że Ewa Dyla – pełniąca w tym czasie obowiązki dyrektora DPS przy Kochcickiej po rezygnacji Dariusza Szendzielorza – nie złożyła takiego zapotrzebowania lub nie przedstawiła wystarczającego uzasadnienia, które umożliwiałoby staranie się o dofinansowanie dla pracowników kuchni, pralni i księgowości.

W oparciu o informacje otrzymane ze Starostwa, o zajęcie stanowiska w tej sprawie poprosiliśmy Ewę Dylę – Z dofinansowania zostały wyłączone pielęgniarki, co wynikało z innych rozporządzeń. Środki były przyznawane i wypłacane pracownikom zatrudnionym w Domu Pomocy Społecznej wykonującym pracę bezpośrednio z mieszkańcem – w szczególności opiekunom, pokojowym, terapeutom i kierowcom, za okres rzeczywiście wykonywanej pracy – czytamy w korespondencji zwrotnej. Ewa Dyla podkreśla, że pracownicy pozostałych działów nie mieli bezpośredniego kontaktu z podopiecznymi ośrodka.

  1. “Z dofinansowania zostały wyłączone pielegniarki” ? Na tzw chłopski rozum to pielęgniarki we wszystkich placówkach sprawujacych opiekę nad pacjentem/tu mieszkańcem to osoby które mają cały czas kontakt z chorymi. a tu – zostały wyłączone. nie rozumiem.

    Odpowiedz
  2. Za co oni by chcieli dostawać dodatki? Za siedzenie na L4? Co za hipokryzja.

    Odpowiedz
  3. czyli okazuje się ze pieniądze mogli dostać wszyscy 🙁 dziękujemy władzy za taki podział

    Odpowiedz
    • Witam, czytałem ten artykuł oraz komentarze pod nim, oraz udostępnieniami i żal bierze, że załoga, która kiedyś nie zależnie od działu potrafiła się zjednoczyć w imię większego dobra tworząca wspaniałe rzeczy, teraz skacze sobie do gardeł.

      Serce pęka, bo choć już półtory roku nie pracuję w tej jednostce to przyjaźnie z podopiecznymi oraz pracownikami nawiązane podczas blisko 8-letniej „kariery” pozostały i ciężko przejść obojętnie obok takich sytuacji. Wiem, ile pracy trzeba poświęcić, żeby wypracować choćby mały sukces w „normalnych” warunkach a w obecnej dobie tym bardziej.

      Gdy odchodziłem, zarobki w tej placówce były nieśmiesznym żartem, więc co powiedzieć można, teraz gdy walczy się z przeciwnikiem, który szachuje cały świat za pieniądze, które w zasadzie można dostać za nic nierobienie z socjalu, wystarczy się dobrze zakręcić. Łatwo krytykować kogoś, że idzie na L4, a ja się nie dziwię motywacja do pracy, heroizm ? Za co ? Jak nikt nawet za pracę nie podziękuje, tylko powie, że jak się nie podoba, to się zwolnij, a potem zdziwienie, że ludzie odchodzą. Takie sytuacje wywołują frustrację przekładającą się na funkcjonowanie mieszkańców.

      Posiadam wielki szacunek, do was pracowników DPS-u Kochcicka 14 walczcie o swoje, trzymajcie się razem powodzenia !!! 🙂

      Odpowiedz
  4. Bardzo proszę dowiedzieć się dokładnie za jaki okres czasu miały być wypłacane pieniądze?
    O ile dobrze się orientuję, dofinansowanie “weszło” w czerwcu…

    Odpowiedz
  5. Szanowny Panie Redaktorze, jako mieszkanka również proszę o interwencję i zajęcie się tą ekipką w starostwie, bo to już ludzkie pojęcie przechodzi, ta bezczelność tych ludzi. Achimek i bracia K, z piekła rodem, powsadzani na te stołki 20 lat temu przez pewnego abderytę z Lubecka, przez 20 lat rządzą i zwalają na innych. To jest skandal, żeby pani Dyla się tu za nich tłumaczyła! Pani Ewa Dyla to bardzo porządna osoba, w przeciwieństwie do tych leni, w tym saloniku na Paderewskiego! Wstyd! 20 lat tak rządzą, że PKS zlikwidowany, ze szpitala zrobiona atrapa, a w sprawie covida nic nie zrobili, nic, nawet palcem nie kiwnęli. Dyrektor DPS poleciał ze stołka, a powinni oni polecieć! I jeszcze bezczelnie odwracają kota ogonem, za nic nie odpowiadają, a przed wyborami nawet z chałupy nie wychodzą, tylko siedzą na fotelach i bąki puszczają. Wstyd za takie władze, ludzie obudźcie się wreszcie!

    Odpowiedz
  6. Bardzo proszę o zorientowanie się za jaki okres czasu były wypłacane pieniądze.
    O ile się orientuję, o dofinansowaniu powiedzieli w czerwcu.

    Odpowiedz
  7. Starosta do wymiany czy on jest do tego stołka przyspawany? 20 lat kolesiostwa i wzajemnych układów!!!!!!!!!!!!! Dosyć tego!!!! Cza na zmiany! wrrrrrrrrr

    Odpowiedz
  8. Pani Dyrektor Jadwiga Kozicka nie bała sie zawalczyć o wszystkich swoich pracowników w DPS Kombatant a tu to brak słów na władzę. Bali sie o swoje stołki.

    Odpowiedz
  9. Chcieliście pis, to macie.

    Odpowiedz
  10. Skoro Starostwo twierdzi, że to dotadek za walkę z covidem, to dlaczego cały personel z kombatanta dostał pieniądze a dps na Kochcickiej , gdzie rzeczywiście bywa ciężka walka z nim, dostała tylko garstka pracowników!!!!!!!!!!!!!!! To skandal i przekręt!!!!!!! Oszustwo totalne!!!!!

    Odpowiedz
  11. Powinno się podać do odpowiedzialności karnej osoby,które zawiniły w tej sytuacji na Kochcickiej. W GRUPIE SiŁA !!!!.
    WALCZCIE !!!

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.