Felieton subiektywny: Jak wykiwać wyborców?

Felieton subiektywny: Jak wykiwać wyborców?

Zgodnie z moimi przewidywaniami, komitety wyborcze obecnego Starosty Lublinieckiego – Joachima Smyły oraz wicestarosty – Tadeusza Koniny, zdobyły większość mandatów w niedzielnych wyborach do Rady Powiatu Lublinieckiego. Już we wtorek, z pozoru odrębne formacje… dogadały się przy jednym stole, a za chwilę podzielą między sobą “najsmaczniejsze potrawy”.

Sprawdzona strategia wyborcza z kampanii w 2014 roku, oparta na poszerzeniu liczby kandydatów poprzez założenie dwóch “różniących się” obozów, wypaliła i tym razem. Rzecz jasna – każdy gra według swoich reguł i dopóki nie krzywdzi tym przeciwnika, może stosować swoje chwyty. Istnieje jednak pewna granica taktu, nie tyle wobec pozostałych formacji lecz przede wszystkim w stosunku do Wyborców. Granica ta przekroczona została już w dwa dni po ogłoszeniu wyników niedzielnego głosowania.

Po kampanii nie opadł jeszcze kurz, a kandydaci z KWW Porozumienie Samorządowe Ziemi Lublinieckiej i KWW Wspólnota Ziemi Lublinieckiej, podpisali już tzw. “Umowę Koalicyjną”. Osobiście, nie czuję z tego powodu żalu i nie specjalnie mnie to zaskakuje, ponieważ całe towarzystwo od lat żyje w braterskim porozumieniu. “Rozdzieliło się” jedynie na okres wyborów, tylko po to, by pod pozorem demokracji, zmylić opinię publiczną – we wtorek kochająca się rodzinka, znów zeszła się w jedną całość. Jestem ciekaw czy wszyscy Szanowni “koalicjanci” zdążyli chociaż podziękować ludziom za głosy, czy jednak ważniejszym było złapać za pióro, by podpisać pakt? Gdzie Wam się tak spieszy? Przecież skoro startowaliście z dwóch różnych obozów, to pewno wiele Was różni – wystarczyły dwa dni aby o tym zapomnieć?

Taka zagrywka to przede wszystkim kpina z wyborców, którzy być może oczekiwali zmian czy wręcz domagali się roszad na najważniejszych stanowiskach w Starostwie Powiatowym. Pozostali radni – pięciu przedstawicieli KWW Prawo i Sprawiedliwość oraz dwie osoby KWW Ziemi Lublinieckiej – najprawdopodobniej dostaną tęgi łomot w tajnych (!) wyborach rady, która niebawem podzieli między sobą stanowiska w zarządzie powiatu czy na stanowiskach przewodniczących poszczególnych komisji. Rzeczą oczywistą jest, że najważniejsze funkcje trafią do… “koalicji”, która dogadała się we wtorek, a tak naprawdę poklepywała się po plecach od kilku lat.

Mieszkańcy, którzy liczyli na zmiany, przez następnych pięć lat będą świadkami kontynuacji dotychczasowej polityki Starostwa. Nie zmieni się nic – trzeba będzie grozić blokadą dróg aby pojawił się na nich nowy asfalt, starsza pani z powiatowej prowincji może nie doczekać się busa, który zawiezie ją na targ… a redaktorzy z “niewygodnych” mediów będą musieli złożyć dokumentację potwierdzającą ich przynależność do danej redakcji… zanim otrzymają odpowiedź na pytanie zadane decydentom. Być może prędzej czy później radni spoza obozu Joachima Smyły i Tadeusza Koniny będą zmuszeni przejść do opozycji. Z łatwością przypnie się im łatkę mącicieli i oszołomów – szkoda.

Największym policzkiem jest jednak tupet, z jakim “koalicja” wymanewrowała wyborców, łudzących się, że głosują w demokratycznych wyborach a w mury Starostwa Powiatowego wślizgnie się odrobina świeżego powietrza. Nie, nie tym razem – i tak będzie zawsze, dopóki najwyższe władze będą wybierać się same, a mieszkańcy powiatów będą odcięci od możliwości wyboru Starostów. Ostatnia Sesja panującej nam jeszcze Rady Powiatu odbędzie się dopiero 13 listopada – oni już wiedzą, że w nowym rozdaniu jedni dogadali się drugimi, choć przecież jedni i drudzy… to właśnie oni.

Zdjęcie: lubliniec.naszemiasto.pl

  1. A boli to Pana że potrafią się dogadać? A wy tylko wytykać co jest nie zrobione i co jest źle ? Czy aby dzięki waszym zakusom nikt z powiatu lublinieckiego nie dostał się do sejmiku ? Szkoda słów na tą propagandę podziału dzięki któremu dalej wam się dobrze rządzi.

    Odpowiedz
  2. Gdyby większość chciała zmian to zaglosowala by na kontrkandydatow, szczere to akurat tu mogłaby być zmiana, nie koniecznie na kogoś z Pisu

    Odpowiedz
  3. Też uważam że wyborcy ta nie gęsi i wiedzą na kogo głosują. Dobrze że potrafią się dogadać. Zgoda buduje…. W drużynie siła.

    Odpowiedz
  4. Szkoda, że nikt przed wyborami nie uświadomił wyborców co kryje się za dwoma komitetami. Nie każdy ma świadomość polityczną, że dwa komitety to w sumie jedno i to samo a jeszcze dodatkowo bardzo zbliżone nazwy, żeby zdezorientować ludzi.

    Odpowiedz
  5. Tak A ludzie są tak nie świadomi że nie świadomie poszli głosować na partię ktora im wskazano i z całą pewnością nie wiedzieli co się stanie , przypuszczam że byli bardziej świadomi niż komukolwiek się zdaje bo gdyby tak było głosowali by na świetny plan 5 punktowy.
    Pozdrawiam

    Odpowiedz
  6. Te wybory były nieuczciwe. 3 ugrupowania ze startujących popierały Smyłę i jak sie miało cos zmienić a powinno.Starosta powiniem być wybierany przez ludzi a nie przez układy i układziki.Panu juz podziękujemy. Krynicki to niewypał -burmistrz zwala na staroste a starosta na burmistrza, ale to starosta wydaje pozwolenia. Takie badziewia trzeba było sobie wybudowac pod swoim domem. ja nie mieszkam aż tak blisko a cały ten syf szkła do mnie dolatuje,ulice aż się iskrzą.SYF totalny i zatruwa ludziom życie i zdrowie a wy macie to gdzieś.Poza tym dzięki Staroście od kilkunastu lat nie było żadnych podwyżek w budżecie DPSie. Sam sobie ch…u rób za takie grosze. Ręka rękę myje. TO nie były wybory uczciwe tylko ustawione!!!! rzygam tym syfem

    Odpowiedz
  7. te wybory to ustawka.towarzystwo wzajemnej adoracji i ustawek

    Odpowiedz
  8. Chłopie o czym Ty PIS-zesz? Przecież przykład idzie z samej góry. Gdyby nie umowy koalicyjne, to pis nigdzie by nie rządził, mając 65% społeczeństwa przeciw sobie.

    Odpowiedz
  9. Autor niezwykle trafnie opisał w ,,subiektywnym” felietonie sytuacje , podpatrzoną w Starostwie. Ten powtarzający się manewr, przy okazji wyborow do Rady Powiatu, nie ma nic wspólnego ze sprytem liderów opisanych komitetów wyborczych, to ich zakorzenione -bezczelne cwaniactwo. Panowie źle się bawicie.

    Odpowiedz
  10. Powiat fajny tylko starosta i wicestarosta to…

    Odpowiedz
  11. Konina czy jakaś tam Baranina ze Smykiem tyle lat rządzą nieudolnie tym powiatem. Żal się na to patrzy. 3 KWW jako jedna klika i układzik podzielili się tortem za plecami wyborców, których potraktowali jak ciemny lud.

    Odpowiedz
  12. Kadencja rady trwa 4 lata, nie 5 – jak napisano w tekście.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz do Gienek Anuluj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.