Funkcjonariusze z Zakładu Karnego w Herbach i Oddziału Zewnętrznego w Lublińcu z prezentami dla dzieci z Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Blachowni

Funkcjonariusze z Zakładu Karnego w Herbach i Oddziału Zewnętrznego w Lublińcu z prezentami dla dzieci z Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Blachowni

Od wielu lat w ten świąteczny czas pamiętamy o tych, którym trzeba pomóc. Nie mogło być inaczej również w tym roku. Zanim w Wigilię funkcjonariusze z Zakładu Karnego w Herbach i Oddziału Zewnętrznego w Lublińcu wspólnie z rodziną rozpoczęli szykowanie świątecznej kolacji, odwiedzili dzieci z Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Blachowni. Przybyli nie tylko z życzeniami, ale też przygotowali wiele niespodzianek – podkreśla mjr Izabela Kapkowska, rzecznik prasowy Dyrektora Zakładu Karnego w Herbach.

Każdy z 14 wychowanków otrzymał paczkę przeznaczoną wyłącznie dla niego, tak żeby pamiętali, że są wyjątkowi i ważni. Ale to nie wszystko – największy prezent przeznaczony był dla wszystkich. Co w nim było? Mnóstwo gier, które umilą wspólnie spędzany czas, ale również z pewnością będą stanowić okazję do budowania więzi i rozwijania się. W paczkach znalazły się również słodycze, środki higieny czy perfumy.

To wszystko mogło być zrealizowane dzięki hojności funkcjonariuszy obydwu jednostek, którzy wsparli akcję umożliwiając zakup prezentów. Dołączono również choinki, które z inicjatywy wychowawcy w ramach opracowanego programu resocjalizacyjnego wykonały skazane z OZ Lubliniec.

Funkcjonariusze również otrzymali dary – najpiękniejsze na świecie … uśmiechy dzieci, a właściwie nastolatków. Były także podziękowania.

Trzy osoby, które miały zaszczyt przygotowywać tą akcję, a następnie brać udział w tym niezwykle wzruszającym wydarzeniu, z radością, ale również ze łzami w oczach wracały do swoich rodzin – dodała Izabela Kapkowska.

W ich pamięci pozostaną te chwile, kiedy przy wspólnym stole rozmawiali z dziećmi w miejscu ich zamieszkania – były żarty, śmiech i opowieści o zainteresowaniach, problemach… Oczywiście nie obyło się bez wstępnych planów na dalszą współpracę i ustalaniu, w czym herbscy i lublinieccy więziennicy mogliby pomóc.

Niesamowite w obdarowywaniu jest to, że za każdym razem daje taki sam ogrom szczęścia i radości darczyńcom – zaznacza rzecznik prasowy Dyrektora Zakładu Karnego w Herbach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.