Takie słowa możemy przeczytać w Ewangelii – Mk 16,16-18 i chodzi oczywiście o nieświadome, bez własnej woli – przyjęcie trucizny!
.
Szerszy kontekst tej frazy jest taki: to ostatni nakaz zmartwychwstałego Jezusa, dany uczniom przed wniebowstąpieniem – “I rzekł do nich: Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu! Kto uwierzy i przyjmie chrzest, ten będzie zbawiony” a kto nie uwierzy, będzie potępiony. Te zaś znaki towarzyszyć będą tym, którzy uwierzą: w imię moje złe duchy będą wyrzucać, nowymi językami mówić będą; węże brać będą do rąk, i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić”.
.
Niestety, wiele osób właśnie w Kościele Katolickim zostało zachęconych przez hierarchów do przyjęcia genowego preparatu. Tworzono punkty szczepień przy kościołach, mówiono o trosce miłosierdzia względem bliźnich. Także papież Franciszek apelował o poddanie się temu eksperymentowi medycznemu. I wielu wiernych uległo takiej “uświęconej” propagandzie. Dziś, kiedy znane są już olbrzymie skutki uboczne covidowego eksperymentu, kiedy koncerny farmaceutyczne oskarżane są o spowodowanie stale rosnącej lawiny zgonów i ciężkich zachorowań, co może zrobić człowiek, który został tak oszukany? Jeśli życia nie stracił – niech nie traci nadziei!
.
Chyba nie będzie nadużyciem zastosowanie tytułowego cytatu – słów samego Jezusa, także do tych wszystkich, którzy prawdziwie traktują wiarę w Boga, którzy w dobrej wierze, podporządkowując się hierarchom, zgodzili się przyjąć covidowy preparat. Wcześniej, całe społeczeństwo było urabiane, bombardowane codziennie nachalną rządową propagandą, straszono nas widmem prędkiej śmierci. Wobec wielu osób stosowano naciski w miejscu pracy.
.
I kiedy hierarchowie dołączyli do tego politycznie poprawnego chóru, niektórzy z nas skapitulowali. Wyrośliśmy w zaufaniu do Kościoła. Przecież Kościół zawsze stawał w obronie słabych. Przecież to światłe duchowieństwo przez wieki tworzyło szkoły, krzewiło wiedzę i przyczyniało się do rozwoju nauki.
.
To wszystko, ten splot zdarzeń i okoliczności, dla niektórych okazały się zabójcze, jak na przykład dla pana Mariana – sprawny, dotychczas zdrowy mężczyzna w sile wieku, aktywny fizycznie. Pewnego dnia rozbolał go brzuch, więc położył się do łóżka i umarł. Ile młodych i starszych osób tak niespodziewanie umarło? Co bardzo znamienne, kiedyś w przypadkach nagłych zgonów, szczególnie młodych osób, zawsze wykonywana była sekcja zwłok, chciano poznać przyczynę. Teraz stwierdza się, że to “syndrom nagłej śmierci” i wystarczy!?
.
Poseł Grzegorz Braun, w niedawnym sejmowym wystąpieniu, dzieli tych, którzy przyczyniają się do sprowadzania zła na Polskę i Polaków na dwie kategorie: “na ludzi ewidentnie obarczonych deficytami, albo intelektualnymi, albo moralnymi, czyli albo durnie albo łajdacy” [więcej]
.
Kościół katolicki ma wielu wrogów zewnętrznych, ale groźniejsze dla niego są ubrane w owcze skóry wilki, które wkradły się do środka owczarni. Kościół, mimo że słaby, nadal jest ostoją wolności, racjonalności i prawdy. Tylko w Kościele mamy Sakramenty. Ludzie często eksperymentują z różnymi wschodnimi kultami, a przecież mamy stały dostęp do sprawdzonego przez dwa tysiące lat, na wielu już pokoleniach wiernych, kulcie prawdziwego Boga!
.
To tylko w Kościele katolickim możemy dostać takie bogactwo łask, każdy z nas – tyle, ile osobista wiara pozwoli mu przyjąć. Sama wiara jest już łaską, o którą możemy prosić Boga, ale która jednocześnie mocno zależy od naszej wolnej decyzji – Bóg szanuje wolność każdego człowieka! Robert Tekieli ujął to następująco: “W religii objawionej przez Boga prawdy jest tyle, ile człowiek jest zdolny przyjąć”.
A święty Augustyn: “jeśli nie masz wiary, wypowiadaj słowa, a serce pójdzie za nimi”.
.
Prawdziwa wiara to nie emocje, prawdziwa miłość to nie emocje – ale rozum i wola. Wszystkie dywersyjne, wywrotowe (po prostu diabelskie) idee najskuteczniej działają w społeczeństwie rozchwianym i zdemoralizowanym. Porządek etyczny, jasne i przestrzegane normy moralne – chronią przed niebezpieczeństwem. Wybór należy do nas!
.
A w praktycznym ratowaniu własnego zdrowia bardzo skuteczne są wszystkie rady zawarte w książce Jacka Safuty “Mit chorób nieuleczalnych i wielki biznes”. Nie została w niej jeszcze uwzględniona sytuacja zdrowotna osób, które przyjęły genetyczny preparat, bo książka powstała wcześniej. Ale zgodnie z bardzo ważną zasadą zdrowienia – “każdy organizm leczy się sam, jeśli tylko zapewnimy mu odpowiednie warunki”, te rady okażą się pomocne i w tej sytuacji.
.
Dla ogólnego zapoznania się z książką, może wystarczą niżej zamieszczone teksty. Ale, żeby odpowiedzialnie i skutecznie poprawić stan swojego zdrowia, trzeba przysiąść nad książką. Naprawdę warto. Sprawdzone!
,