Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, która sprawi, że zużywana energia będzie odczytywana zdalnie. Tak zwana “Ustawa licznikowa” umożliwi instalację inteligentnych liczników oraz pozwoli na stworzenie centralnego systemu informacji.
– Według projektu ustawy, odbiorcy będą oni rozliczani za energię elektryczną według rzeczywistego zużycia a nie, jak dotychczas, według prognoz – informowało już w grudniu 2020 Ministerstwo Klimatu i Środowiska.
Odbiorcy końcowi uzyskają także dostęp do swoich danych pomiarowych, a za niewłaściwą jakość dostarczanej energii elektrycznej, będzie im przysługiwała automatycznie naliczana bonifikata.
Sam pomiar zużycia energii elektrycznej odbywać się będzie bez konieczności fizycznej obecności inkasenta. W celu przesyłania informacji pomiarowych, dotyczących zarówno energii elektrycznej wytworzonej lub wprowadzonej do sieci, jak i pobieranej z sieci, liczniki zdalnego odczytu umożliwią komunikację dwukierunkową z dedykowanym systemem.
– W podpisanej przez prezydenta noweli ustawy znalazł się harmonogram montażu przez operatorów energii liczników umożliwiających zdalny odczyt. Inteligentne liczniki do 2023 roku ma posiadać co najmniej 15 proc. odbiorców danego operatora. W 2025 roku odsetek ten zwiększyć się ma do 35 proc., a na koniec 2027 roku – do 65 proc. Rok później 80 proc. odbiorców ma mieć liczniki zdalne – informuje portal money.pl
Dane z liczników o pobranej z sieci i oddanej do niej energii będą sumowane w okresach 15 minut. Gromadzone będą też dane o mocy, parametrach jakościowych i inne, których zbieranie będą przewidywać odrębne przepisy.
W noweli znalazł się także pakiet przepisów o magazynach energii elektrycznej. Autorzy ustawy ujednolicili ich definicję, która dotychczas znajdowała się w kilku aktach prawnych. Od teraz magazynowanie zostanie zwolnione z obowiązków taryfowych. Magazyny o mocy do 10 MW nie będą wymagały koncesji, te o mocy powyżej 50 kW będą musiały być wpisane do rejestru magazynów odpowiedniego operatora [za: money.pl]
Celem ustawy jest dostosowanie polskiego prawa do przepisów obowiązujących w Unii Europejskiej.
Nie wiem czy się cieszyć. Koszty nowych liczników (założenia i eksploatacji) zapewne wejdą (podniosą) w którąś składową opłat za energię elektryczną. Cóż. Panie Julianie, pisze Pan: “Gromadzone będą też dane o mocy, parametrach jakościowych i inne, … .” Mnie osobiście ciekawi dostęp to tych danych, zwłaszcza parametrów jakościowych, czy jako odbiorca końcowy będę miał możliwość wglądu? Niestety, z tym się borykam na co dzień, z jakością energii elektrycznej. Niestety to że ja zmierzę napięcie i stwierdzę znaczące spadki, dla dystrybutora to nic nie znaczy, a nawet okazuje się że to nielegalne że ja sobie mierzę napięcie w swoim domu, i nie ma mocnych (cóż, umowy są dla odbiorcy, a nie dla dystrybutorów). Że elektronika w domu dostaje …, i się … . Chciałbym zobaczyć te gromadzone dane o jakości energii elektrycznej dostarczanej do mojego domu.