Karetka pogotowia w Woźnikach tematem spotkania radnych z dyrektorem Pogotowia w Częstochowie

Karetka pogotowia w Woźnikach tematem spotkania radnych z dyrektorem Pogotowia w Częstochowie

29 listopada w budynku Starostwa radni powiatowi spotkali się z dyrektorem Stacji Pogotowia Ratunkowego w Częstochowie p. Marianem Nowakiem. Stacja, której siedziba znajduje się w Częstochowie, działa na północnym obszarze Województwa Śląskiego. Dzwoniąc na numer ratunkowy 999 dzwonimy do centrum powiadamiania, które znajduje w jej siedzibie. Stąd też wychodzą dyspozycje do 22 karetek operujących na  terenie Częstochowy, Kłobucka oraz Lublińca. Wśród nich są 4 karetki naszego SP ZOZ, któremu Stacja Pogotowia podzleca usługi ratownictwa na terenie Powiatu Lublinieckiego. Trzy  z nich  stacjonują w Lublińcu, jedna w Woźnikach.

Właśnie ta ostatnia była powodem wizyty p. Dyrektora w Lublińcu. Rzecz wygląda niewinnie – chodzi o przeklasyfikowanie działającej w Woźnikach karetki z kategorii S na kategorię P. Różnica jest taka, że w pierwszej w skład zespołu wyjazdowego wchodzi lekarz, w drugiej jeżdżą sami ratownicy medyczni,

Sytuacja Wożnik jest szczególna. Położone na obrzeżach Powiatu, do najbliższego szpitala mają 30 km. To kwestia kluczowa, gdyż podstawowym zadaniem karetki P jest dowiezienie tam pacjenta. Ratownicy medyczni nie mają prawa do decydowania o odstąpieniu od hospitalizacji. To może uczynić  tylko lekarz. Zmiana klasyfikacji oznaczać więc będzie dla mieszkańców Woźnik i okolic   konieczność podróży karetką do Lublińca, Częstochowy lub Tarnowskich Gór. Za każdym razem i nie będzie tu żadnych wyjątków. Wiadomo, że nie zawsze jest to konieczne, stąd też radni powiatowi z tego rejonu słusznie odebrali to jak próbę obniżenia standardu opieki medycznej w ich Gminie. Wskutek ich lobbingu uchwała Rady dotycząca zgody na przeklasyfikowanie została wycofana z porządku obrad ostatniej sesji. Jak się później okazało miało to dalekosiężne skutki, blokując Wojewodzie Śląskiemu możliwość zatwierdzenia planu ratownictwa medycznego na przyszły roku w całym województwie.

Na spotkaniu dyrektor Nowak w bardzo obszerny sposób uzasadniał sens tej zmiany, przywołując przykłady z innych miast (np. w całym Krakowie działa tylko jedna karetka S). Nie przekonało to wójta Cichockiego oraz radnych Ernesta Pogody, Jarosława Kocorzyka i Bogumiła Hrycyka, którzy przedstawili argumenty za utrzymaniem obecnego stanu. Nie trafiły one raczej do Dyrektora, który nie odpowiedział także na pytanie dlaczego  karetka S likwidowana jest akurat w Wożnikach, a nie  tam gdzie szpitale są blisko (vide Częstochowie lub Lubliniec).

Warto dodać, że sprawa ma drugie dno. To Stacja Pogotowia w Częstochowie zleca usługi naszemu szpitalnemu pogotowiu, dając pracę dla 25 osób w naszym mieście. Dlatego nikt w Powiecie nie chce tu żadnej wojny. Efekt końcowy będzie więc prawdopodobnie taki, że na następnym posiedzeniu Rady  uchwała zostanie przyjęta i karetka S zniknie z Woźnik.

http://iklobus.lunet.pl/

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.