Od 1 stycznia 2022 roku przy przerejestrowywaniu samochodu nie trzeba zmieniać tablic rejestracyjnych, nawet jeśli pojazdy pochodzą z innej części Polski.
Dla nabywców stanowi to duże udogodnienie – zarówno w zakresie formalności, jak i kosztów. Nowe przepisy sprawiają jednak, że skarbnicy powiatów… kręcą nosem, ponieważ muszą liczyć się z ograniczonymi wpływami do budżetu.
Zmiany związane z przerejestrowywaniem samochodów wynikają z rozporządzeń wykonawczych Ministerstwa Infrastruktury, stanowiących element ubiegłorocznej nowelizacji ustawy “Prawo o ruchu drogowym”.
– Dotychczas z obowiązku zmiany tablic zwolnieni byli nowi posiadacze samochodów zarejestrowanych wcześniej w tym samym powiecie. Nowe przepisy nie stawiają ograniczeń co do lokalizacji. Oznacza to, że kupujący i rejestrujący na siebie samochody z aktualnymi polskimi tablicami mogą zaoszczędzić ok. 80 zł, jeśli zdecydują się pozostawić poprzednie – wylicza portal auto-swiat.pl
Oszczędności po stronie kierowców generują jednak zmniejszone wpływy do powiatowych skarbców. Jeśli chodzi o Starostwo Powiatowe w Lublińcu – W lutym 2022 dokonano 647 rejestracji i przerejestrowań pojazdów. 162 pojazdy pozostały na tablicach rejestracyjnych właściwych dla innych powiatów – wylicza Jacek Fokczyński, skarbnik powiatu lublinieckiego.
W rezultacie, biorąc pod uwagę obecny koszt przerejestrowania pojazdu (180,50 zł) oraz zmiany dowodu rejestracyjnego (67 zł), w lutym powiat lubliniecki zanotował stratę na poziomie 18 387 złotych.
Trudno ocenić jaka stratę Starostwo zanotuje na koniec 2022 roku. Szacuje się, że może być to koszt sięgający około 250 tysięcy złotych – a to środki, które mogłyby pozwolić np. na remont budynku komunalnego czy dowóz uczniów do szkół.
Niech zaczną liwkidację zbędnych stanowisk urzędniczych
Rząd oszczędza nie swoim kosztem. Czemu Orlen i Lotos nie obniżą marży? Bo rząd musi mieć co kraść. Czemu banki nie podniosą oprocentowania depozytów? Bo rząd musi mieć co kraść. Czemu rząd chwali się zorganizowaniem pomocy dla uchodźców, mimo iż praktycznie całą pomoc organizują wolontariusze? Bo rząd jest zajęty okradaniem Polaków i zabezpieczeniem się przed odpowiedzialnością karną z tego powodu.
Trudno mówić o stracie w takiej sytuacji, strata by była wtedy, gdyby ktoś kamieniem rozwalił okno w budynku
Serio my mamy płacić za remonty komunalne? Bez przesady , Burmistrz ma pełny portfel pozdrawiam