
W Sądzie Rejonowym w Lublińcu toczy się sprawa z oskarżenia publicznego Prokuratury Rejonowej w Lublińcu, w której oskarżonymi są Rafał B. i Małgorzata B. Przedstawiono im zarzut z art. 52 pkt 8 ustawy Prawo Łowieckie.
Sprawa dotyczy zdarzenia z dnia 15 sierpnia 2020 roku, do którego doszło w Kośmidrach. W rejonie miejsca zamieszkania Rafała B. oraz Małgorzaty B. odbywało się polowanie na ptaki organizowane przez katowickie Koło Łowieckie Żbik z siedzibą w Solarni.
Pomiędzy mieszkańcami a uczestnikami polowania miała wywiązać się impulsywna dyskusja. Mieszkańcy sprzeciwiali się strzelaniu do ptaków, z kolei myśliwi przekonywali, że polowanie przebiegało zgodnie z przepisami. Jak relacjonują członkowie Koła – rozpoczęło się ono na pobliskim “Zagłówku”. Na miejsce udali się funkcjonariusze policji, który przyjęli zgłoszenie o nielegalnym polowaniu, jednak po zapoznaniu się dokumentacją nie dopatrzono się naruszenia prawa.
Następnie uczestnicy przemieścili się w rejon stawów zlokalizowanych w Kośmidrach. Żywiołowa utarczka z obrońcami praw zwierząt nastąpiła po oddaniu kilku strzałów do kaczek. Jak informują myśliwi – polowanie zostało przerwane.
Jeden z myśliwych pozwał Małgorzatę B. z powództwa cywilnego do sądu o zniesławienie. Sprawę umorzono z powodu znikomej szkodliwości czynu (sąd potępił przy tym zachowanie Małgorzaty B. względem jednego z polujących):
“Co prawda polowanie z dnia 20 sierpnia 2020 roku zostało zorganizowane za zgodą posiadacza stawów, a także zostało prawidłowo zgłoszone, jednak z punktu widzenia etycznego oskarżona mogła mieć uzasadnione wątpliwości co do prawidłowości i legalności postępowania oskarżyciela prywatnego. Zachowanie oskarżyciela prywatnego, który w okresie lęgowym strzelał do ptaków mogło wzbudzać u oskarżonej zdenerwowanie i wzburzenie, które było spowodowane jedynie troską o zwierzęta” – czytamy we fragmencie uzasadnienia do umorzenia sprawy.
Z oskarżenia Prokuratury Rejonowej w Lublińcu wpłynął jednak kolejny akt, w którym oskarżono mieszkańców o utrudnianie polowania.
– Zgodnie z treścią art. 52 pkt 8 ustawy Prawo Łowieckie, ten kto celowo utrudnia lub uniemożliwia wykonywanie polowania podlega karze grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 1 roku – poinformował sędzia Dominik Bogacz rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Częstochowie w korespondencji z lublinieckim.pl
Zmiany te weszły w życie 20 grudnia 2019 roku (ogłoszenie w Dzienniku Ustaw 30 stycznia 2020). Prezydent Andrzej Duda podpisał wówczas Ustawę o zmianie niektórych ustaw w celu ułatwienia zwalczania chorób zakaźnych zwierząt. Wprowadzała ona regulacje prawne służące zwalczaniu przede wszystkim afrykańskiego pomoru świń (ASF).
Ekolodzy powołują się dla odmiany na Art. 52. 1. pkt 12,13 Ustawy o ochronie przyrody z dnia 16 kwietnia 2004. W myśl przywołanych zapisów: “w stosunku do dziko występujących zwierząt gatunków objętych ochroną gatunkową mogą być wprowadzone zakazy: umyślnego płoszenia lub niepokojenia oraz umyślnego płoszenia lub niepokojenia w miejscach noclegu, w okresie lęgowym w miejscach rozrodu lub wychowu młodych lub w miejscach żerowania zgrupowań ptaków migrujących lub zimujących”.
Ostatnia rozprawa w Sądzie Rejonowym w Lublińcu odbyła się w miniony piątek 3 czerwca. M.in. względu na to, że w sprawie pojawiły się nowe dowody w postaci nagrań video, kolejny termin wyznaczono na 18 lipca.
W maju kiedy to oskarzeni organizowali huczne imprezy na przeciw stawow, “Art. 52. 1. pkt 12,13 Ustawy o ochronie przyrody z dnia 16 kwietnia 2004” ich nie interesowal.
Od kontrolowania mysliwych sa odpowiednie sluzby, a nie oskarzeni.
Nalezy dodac, ze do Sadu w Lublincu wplynal kolejny wniosek o ukaranie tych samych oskarzonych z art. 52 pkt 8 ustawy Prawo Łowieckie, za utrudnianie polowania we wrzesniu 2021 roku.