Lubliniec: Będą zmiany w działaniu sygnalizacji świetlnej. Cel podstawowy – walka z korkami.

Od stycznia tego roku administratorem skrzyżowania ulic Mickiewicza i Stalmacha z drogą wojewódzką 906 jest Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach, który przejął jednocześnie nadzór nad sygnalizacją świetlną.

Po majowym wznowieniu pracy systemu, ZDW szuka sposobu na to aby rozluźnić zakorkowane ulice i zmaksymalizować płynność ruchu w rejonie świateł. Jak informuje Ryszard Pacer, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Wojewódzkich – sposób działania sygnalizacji zostanie dostosowany do intensywności ruchu pojazdów i pieszych.

Zanim ZDW wdroży nowe rozwiązanie, w rejonie sygnalizacji przebadany zostanie tzw. potok ruchu. To odwzorowanie przemieszczania się pojazdów, pieszych, za pomocą którego otrzymuje się liczbę jednostek transportowych przejeżdżających w danym okresie czasu na wyodrębnionym odcinku. W najbliższych tygodniach Zarząd Dróg Wojewódzkich zleci specjalistycznej firmie przeprowadzenie takich badań w rejonie sygnalizacji, z uwzględnieniem przepływu osób korzystających z przejść dla pieszych.

– Na podstawie zebranych analiz zamierzamy dostosować działanie poszczególnych stanowisk do zapotrzebowania użytkowników ruchu poruszających się na danych kierunkach. Powstanie nowy program, który ma upłynnić ruch w rejonie sygnalizacji. Zmiany obejmą łącznie trzy skrzyżowania zabezpieczane obecnie przez system – zapowiada Ryszard Pacer.

Nowe rozwiązanie oparte będzie również na opiniach kierowców, którzy wskazują, że w niektórych miejscach czas w jakim odbywają się zmiany sygnalizatorów jest nieadekwatny do natężenia transportu i pieszych. Jest on nadmiernie wydłużony lub zbyt krótki.

Projekt, w którym częstotliwość działania sygnalizacji będzie zależna od wcześniejszej analizy potoku pojazdów – wyjeżdżających w kierunku Dobrodzienia, Koszęcina, Tarnowskich Gór, na ulicę Plebiscytową lub wjeżdżających z tamtych kierunków oraz od ulicy Mickiewicza – ma zostać wprowadzony w 2020 roku.