Na początku marca tego roku Urząd Miejski w Lublińcu wszczął kontrolę w Miejskim Domu Kultury. Jej zakres objął m.in. gospodarkę pieniężną i rozrachunki, wykonanie budżetu, gospodarkę mieniem oraz księgowość i sprawozdawczość budżetową. Kontrola dotyczyła okresu od stycznia 2017 do 31 maja 2021.
Działanie podjęte przez Miasto wywołało kontrowersje i ożywioną dyskusję w przestrzeni publicznej. Część członków Rady Miejskiej uważała, że kontrola była odpowiedzią władz na grudniowy list skierowany do radnych przez dyrektora placówki, Agatę Woźniak – Rybkę, w którym zaapelowała o nieobniżanie dotacji dla Miejskiego Domu Kultury.
Przedstawiciele Urzędu Miejskiego przekonywali z kolei, że kontrola miała charakter rutynowy.
– Jako członek Komisji Rewizyjnej nie przypominam sobie kompleksowej kontroli finansów MDK od wielu lat. Nie wykluczone, że obecna kontrola zlecona przez Burmistrza spowodowana jest ubiegłorocznym staraniem się Dyrekcji MDK w piśmie do radnych o nieobniżanie im budżetu na 2021 rok – zauważył radny Jan Springwald, przewodniczący klubu Forum Samorządu Lublinieckiego, w wypowiedzi dla portalu “Lubliniec nasze miasto”.
– Kontrola miejskich instytucji jest oczywiście potrzebna. Natomiast oceniając potrzebę zlecenia zewnętrznej kontroli, nie można oprzeć się wrażeniu, że może być ona swoistą odpowiedzią na list z końca ubiegłego roku Pani dyrektor MDK do radnych. Oczywiście nie chciałbym przypisywać Panu Burmistrzowi i jego zastępcy tak niskich pobudek, niemniej na chwilę obecną jest to dla mnie niezrozumiałe. Z drugiej strony dobrze byłoby, aby zewnętrzna kontrola odpowiedziała np. na pytanie czy radni współpracowali z MDK i czy osiągali z tego tytułu korzyści finansowe? A jeżeli tak, to którzy radni i z którego klubu – dodał na łamach “Lubliniec nasze miasto” radny Łukasz Mikulski, przewodniczący klubu Prawo i Sprawiedliwość.
– Uważam, że takie jednostki powinny być kontrolowane. Czy biblioteka, czy MDK, to nie ma dla mnie znaczenia. Jak ktoś nie ma nic do ukrycia, to nie powinien mieć problemu z kontrolą. To są pieniądze miejskie, czyli ludzi i trzeba się z nich rozliczać – przekonywała w tym samym tekście radna Czesława Włuka z klubu “Z Burmistrzem dla Lublińca”.
Również w portalu “Lubliniec nasze miasto” Joanna Wicher, Inspektor z Biura Burmistrza w Urzędzie Miejskim w Lublińcu podkreślała, że kontrola została wszczęta decyzją Burmistrza i jest to rutynowe działanie Urzędu Miejskiego – Urząd Miejski również przechodzi co 4 lata kontrolę kompleksową przeprowadzaną przez Regionalną Izbę Obrachunkową – argumentowała J. Wicher.
Dyrektor Miejskiego Domu Kultury, Agata Woźniak – Rybka nie chciała komentować sprawy na łamach lokalnych mediów.
Protokół ukazał się w dniu 2 czerwca na stronach Urzędu Miejskiego i dostępny jest: TUTAJ
Poddajemy do pod własną ocenę naszych Czytelników.
“Poddajemy pod własną ocenę…” Bo trzeba przeczytać, zrozumieć i później ewentualnie samemu skomentować. I to własnymi słowami. Tu nie ma kogo zacytować. To już za trudne dla pana? Trochę wysiłku. W końcu bycie redaktorem nie polega tylko na cytowaniu.
Bezstronność. Pozdrawiam.
Bezstronność? I to pisze osoba, która jest jednocześnie radnym i dziennikarzem lokalnym w tym samym powiecie, wbrew etyce dziennikarskiej i w sprzeczności z interesem społecznym?
“prać po ryjach ile wlezie”, czy jakoś tak. To pańskie słowa, nieprawdaż? Tak pan rozumie bezstronność?
Było, minęło, nie powróci. Błąd.
Artykuł o niczym. Odgrzewany kotlet. Wolałabym krótką notkę konkretnie opisującą wyniki kontroli. Czlowiek pracuje i czasu brak na analizy.