W sobotę 23 stycznia, w Lublińcu odbędą się obchody 76 rocznicy Tragedii Górnośląskiej. Lokalne środowiska Mniejszości Niemieckiej, Związku Górnośląskiego i Ruchu Autonomii Śląska uczczą pamięć Ślązaków pozbawionych życia, zdrowia i wolności przez żołnierzy sowieckich oraz funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa komunistycznego Państwa Polskiego w latach 1945-48, organizując już po raz piąty Marsz Pamiynci na Przyndzalnio – „Śpineryjo”.
– Idymy łoddać cześć i pamiyńć miyszkańcom zaszyj Małyj Ojczyzny, kerzy we 1945 roku umrzyli, ciyrpieli i byli wiynziyni bez sowieckich i polskich komunistow we „lagrze roboty przimusowyj” we halach dzisiyjszego „Lyntexu”. Pamiyntomy tyż ło wszyskich tych co łostali wtynczos wyżyniyni ze swojich łojcowiznow do Niymiec, deportowani do lagrow we sowieckyj Rosyji, ze kerych tyż srogo czyńść stracioła życie i zdrowie. Pamiyntomy, niy zapomnymy! – napisał w portalu społecznościowym Facebook Marian Cyroń, mieszkaniec Lublińca, były działacz Solidarności, współorganizator marszu.
Uroczystości rozpoczną się o godzinie 10:00 Mszą Świętą w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Lublińcu. Po zakończeniu nabożeństwa odbędzie się przemarsz pod budynek Basenu Krytego oraz złożenie okolicznościowych wiązanek pod pamiątkową tablicą, widniejącą na elewacji pływalni od czerwca 2017 roku.
* * *
Tragedia Górnośląska obejmowała szereg działań o charakterze zbrodniczym wobec cywilnych mieszkańców Górnego Śląska. Rozpoczęła się wraz z wkroczeniem wojsk radzieckich pod koniec stycznia 1945 r. na terytorium ówczesnej Prowincji Górnośląskiej. Wiązała się z masowymi mordami, gwałtami, grabieżami i dewastacją materialnego dziedzictwa, a także z deportacjami Ślązaków do Związku Radzieckiego oraz wysiedleniami Ślązaków.
Dane odnośnie do osób wywiezionych do ZSRR są różne. Ministerstwo Ziem Odzyskanych w lutym 1947 roku szacowało, że poza krajem znajduje się 59 350 autochtonów ze Śląska, większość w ZSRR. Centrum Dokumentacji Deportacji Górnoślązaków w Radzionkowie szacuje grupę aresztowanych na co najmniej 40 tysięcy osób. Czasem pojawiają się liczby nawet 90 tysięcy wywiezionych. Nie ma również dokładnych danych ile osób wróciło na Śląsk – przypuszcza się że jedynie 20%.
zdjęcie arch.: uroczystości 25.01.2020
Panie Cyroń, LENTEX, to LENTEX, nie żaden “LYNTEX”. To nazwa własna i tak powinna być pisana. To tak, jakby pańskie nazwisko pisać np. CYJROŃ. No nie uchodzi.
U nos sie godo Lynteks,a wy mowicie Lentex
W mowie Lynteks a w pisowni Lentex. Nie zawsze wymowa odpowiada pisowni tak jak w tym przypadku.
Bardzo dobrze, że w naszym mieście są ludzie wrażliwi potrafiący wspomnieć i uczcić pamięć naszych poprzedników. W latach 80-tych miałem okazję poznać mieszkańca Łomnicy k/ Olesna. Jako młodzieniec został zabrany z własnego domu, tuż po zakończeniu wojny i wywieziony do ZSRR. Miał szczęście bo po niedługim czasie został uwolniony, dzięki naciskom organizacji międzynarodowych na władze radzieckie. Z tego co mi opowiedział, dowiedziałem się, że wywieziono wówczas wielu, tylko za to, że mieszkali na Śląsku.
Pozdrawiam p. Cyronia i pozostałych uczestników Marszu Pamięci.
A jak się u nos pisze?