Skierowane do: “inteligentnych, moralnych agentów Boga”.
Tego, zaznaczonego cudzysłowem określenia, użył Jurij Bezmienow w podsumowaniu wykładu dotyczącego dywersyjnego działania “przewrotu ideologicznego”, któremu dziś, tu w Polsce – też, jesteśmy poddawani.
Wykład, zarejestrowany, co prawda w 1983 roku, skierowany był do Amerykanów, i szerzej – do społeczeństw państw Zachodu.
Dziś możemy jednak stwierdzić, że nic nie stracił na swojej aktualności! Ostrzegane przez Jurija Bezmienowa zachodnie społeczeństwa, nie przejęły się chyba zbytnio i nie uwierzyły, że to dla nich – “ostatni dzwonek”. Skutki tej beztroski i niemocy po prostu obserwujemy.
Dziś adresatami tego ostrzeżenia możemy być my – Polacy! W Polsce, po prawie 40. latach od tamtych wydarzeń, jesteśmy w bardzo podobnej sytuacji. Widzimy, jak osłabiane są więzi rodzinne i społeczne, jak deprecjonowana jest rola Kościoła. Jak ośmieszana i wulgarnie atakowana jest wiara katolicka. Ostatnie tygodnie obfitowały w bezczeszczenie świątyń oraz miejsc kultu katolickiego i w – już fizyczne napady na osoby duchowne . W sądownictwie źle się dzieje. Ulega dalszej erozji szkolnictwo. Poddane lewackiej ideologii uczelnie i część kadry profesorskiej niszczą dorobek naukowy pokoleń Polaków. Media, przez nikogo nie wybierana – czwarta władza – sieje zamęt. Niszczona jest gospodarka i narodowy dorobek ekonomiczny.
Jurij Bezmienow stwierdził we wspomnianym wykładzie, że obrona przed skutkami przewrotu ideologicznego, dewastującymi życie społeczeństw – jest jedna i to prosta! Trzeba odbudować w sobie życie duchowe i zacząć być “inteligentnym, moralnym agentem Boga”! Wszystkie społeczeństwa i cywilizacje, obserwujemy to od starożytności, rozpadały się, gdy traciły swoją religię. Siłą utrzymującą ich jedność – jest siła duchowa. Tylko powrót społeczeństwa do religii może ocalić przed rozpadem więzi rodzinne, sąsiedzkie, społeczne. Tylko takie wyjście jest “jedynym dobrym rozwiązaniem”. Najbardziej zaawansowane technologie nie mają tej mocy. Nikt raczej nie odda życia za to, że 2+2=4, choć to obiektywna, naukowa prawda.
A miliony – oddawały swoje życie za wiarę w Boga, za wiarę w Jezusa Chrystusa! Jurij Bezmienow zakończył swój wykład takim apelem: “Jeżeli nie ma tej mocy wiary w nas, to czas, żeby zacząć nad tym pracować”.
Wracając do tytułowego “szkolenia” – właśnie zaczyna się Adwent, czas liturgicznego przygotowania do narodzenia Jezusa. Sposób, w jaki ten Adwent przeżyjemy może sprawić, że staniemy się “moralnymi agentami Boga”. Bo wybranie dobrego sposobu, już świadczy o naszej inteligencji!
Ile zostało bezczeszczonych świątyń oraz miejsc kultu katolickiego ile było fizycznych napadów na osoby duchowne??? Rzucając słowa w przestrzeń publiczną należy podpierać się wiarygodnymi danymi.
Dziwny komentarz do tego tematu. Świadczy o zupełnym niezrozumieniu. Ile było napaści na kapłanów katolickich możesz dowiedzieć się ze statystyk policyjnych, ile zbeszczeszczonych miejcie kultu religijnego również i dodaj do tego miliony katolików którzy doznali obrazy uczuć religijnych. Mało? Dzielne lewaczki wspierane przez emerytowanych SBeków i WSIoków nie atakują synagog i meczetów bo wiedzą jakby się to dla nich skończyło. W głowie się to nie mieści, że mniejszość w demokratycznym kraju próbuje narzucić większości swoje zasady a raczej brak zasad.
Pani Agato! Amerykanom, 40 lat temu też “nie mieściło się w głowach”, że takie wewnętrznie sprzeczne absurdy lewackiej propagandy mogłyby zostać wprowadzone w ich wolnym kraju! Ale – stało się! I wiele z nich ma już umocowanie prawne – a rewolucja trwa… Chyba tu działa zasada tzw. wielkiego kłamstwa. Wielu ludziom zdarzają się małe kłamstewka (żeby kogoś nie urazić, żeby ukryć jakąś swoją wadę itp.). Ale nie mieści się im w głowach, że można wymyślić tak potężne kłamstwo, jak np. – pandemia! Kto za tym stoi? Trzeba spojrzeć, kto na niej zyska i kto się na niej bogaci.
Przed nami, przed Polską – dwie drogi: albo wybierzemy Boga i związane z wiarą zasady, albo jako “ziemia niczyja” zostaniemy przejęci przez siły zła. Bo w sferze duchowej nie istnieje – “neutralność”. Przed każdym z nas fundamentalny wybór! Adwent jest dobrym czasem!
Powinna Pani paść na kolana i przeprosić wszystkich medyków którzy z narażeniem życia swojego i całej swojej rodziny leczą nas mieszkańców!!! Ciekawe co Pani powie rodzinie zmarłego 52-latka z Lublińca, który nie mając żadnych chorób leży teraz na lublinieckim cmentarzu!!!
a ten Pan członek PIS to też statysta???? https://wiadomosci.wp.pl/koronawirus-jerzy-polaczek-o-leczeniu-pacjentow-z-covid-19-powoduje-fizyczny-bol-6572759427614337v
Witam “m”! Oczywiście, że jestem wdzięczna służbom medycznym i podziwiam, bo stoją w środku tego niepotrzebnie (jak już można się przekonać) wywoływanego bałaganu!
Jeśli ta zmarła 52. letnia osoba jest Pana krewnym – to współczuję straty! Ale jeśli czerpie Pan wiedzę o stanie jej zdrowia z doniesień prasowych, to zachęcam do rozwagi. W mojej dalszej rodzinie był przypadek śmierci z in. powodu niż covid (który został wpisany w akt zgonu) i rodzina skutecznie zainterweniowała! Poszę poszukać w Internecie, ilu lekarzy przeciw temu protestuje!
Witam
Tak naprawdę to zgodzłabym się z Panią gdyby Pani nie włączyła do tego pandemii. Proszę Pani pandemią jest czy Pani chce czy nie.Miliony ludzi na świecie choruje, przeszło 1,500 000 umarło czy to Pani nie przekonuje? Choroba covid 19 istnieje, wiele osób boleśnie się o tym przekonało i ja niestety też. Można się zastanawiać skąd się ten koronawirus wziął i dlaczego teraz, kto zatem stoi i kto na tym zarabia ale także trzeba działać, robić wszystko żeby opanować rozprzestrzenianie, leczyć chorych. Koronasceptycy też umieraja. Umierają osoby starsze i osoby w sile wieku i młodzi z tzw chorobami współistniejącymi, które gdyby nie Covid żyły by długo ze swoimi leczonymi wyrownanymi chorobami np astma, cukrzyca czy choroba wieńcowa czy nadciśnienie. Bliska mi osoba zachorowała bo miała nieszczęście spotkać gdzieś arogancki ego koronasceptyka. Pozdrawiam. I życzę zdrowia.
Dzień dobry! Odpowiedziałam Pani wczoraj, ale nie widzę tego komentarza.
W każdym razie, faktem jest, że WHO ponad 10 lat temu uznaniowo (kłamliwie!) zmieniła definicję słowa “pandemia”. Fakt manipulacji językowej pozwolił na ogłoszenie “pandemii” i to jest podstawowy element działania dywersji ideologicznej – ZMIANA ZNACZENIA SŁÓW!
Nie zaprzeczam temu, że są wirusy i że ludzie chorują! Teraz, na skutek wprowadzenia terroru strachu i wszystkich administracyjnych obostrzeń, w październiku i listopadzie (i w dalszych miesiącach) liczba zgonów wzrośnie – bo dotychczas utrzymywała się na poziomie poprzednich lat – kiedy żadnej “pandemii” nie było! Mało też jest nagłaśniany fakt, że największą przyczyną śmiertelności w obecnym czasie jest zabijanie nienarodzonych! Cytat: “Na podstawie statystyk Worldometer w 2020 roku na świecie wykonano około 3,5 miliona aborcji miesięcznie. Oznacza to, że w tym roku zginęło już około 37 709 161 nienarodzonych dzieci. Przy założeniu szacunkowym każdego dnia na świcie ginie 125 000 dzieci w łonach matek, co oznacza, że zaledwie w ciągu 11 dni zabito taką samą liczbę dzieci, jak liczba wszystkich osób na całym świecie, które zmarły z powodu koronawirusa.” (hli, źródło: Life News) Ps. podawałam link do tej wiad. i chyba dlatego nie dało się zamieścić komentarza.
Witam
Tak szczerze, to chyba chciałabym tak jak “m” zaproponować Pani by stanęła przed bliskimi zmarłych na covid 19 i powiedziała im że dzieci zamordowanych w łonach matek jest tysiące razy więcej niż ich zmarłych z powodu covida19 ojców, matek synów, córek, babć i dziadków. Zastanawiam się skąd u Pani taki cynizm? Prawdopodobnie wielu z tych zmarłych i tych osieroconych przez nich, podjęło adopcje duchowe bo tak naprawdę my zwykli ludzie tylko to możemy zrobić. Wielu z nas głosowało na ludzi, którzy w parlamencie, rządzie próbują prawnie powstrzymać {w Polsce} zabijanie nienarodzonych. Dużo większy wpływ i możliwości mamy w walce z koronawirusem, możemy przestrzegać, zasad, możemy nie sabotować pracy personelu medycznego i rządu przez głoszenie niczym nie popartych twierdzeń, że nie ma pandemii, i innych bzdur głoszonych również przez Panią. Połączyła Pani temat pandemii z aborcją / mordowaniem milionów nienarodzonych dzieci w sposób dość lekceważący dla ofiar cocida wykazując liczebną przewagę tych drugich. Można by Pani napisać, że od tysięcy lat były kobiety, które z własnej woli lub pod przymusem usuwały ciąże czyli mordowały swoje nienarodzone dzieci i pewnie ten morderczy proceder będzie trwał do końca świata i czy z tego powodu już żyjący mają umierać? Negowanie i lekceważenie zasad które może zachęcać żeby inni robili to samo jest chyba grzechem PIĄTE – NIE ZABIJAJ ?!!!!!
Pani Agato! Zawstydzanie kogoś, nie przynosi dobrych owoców! Jest emocjonalną manipulacją! Moja postawa to nie cynizm, ale realizm. Naprwdę trzeba tylko trochę czasu i dociekliwości, żeby dojrzeć wszelkie dziwne działania związane z “polityką cividową” w Polsce i na świecie.
Nie zastanowiło Pani moje zd. wyjaśnienia, czemu nie pokazał się pisany (trzykrotnie!) komentarz, gdzie podawałam link do hli? Cenzura? A fakt, że “od tysięcy lat były kobiety, które z własnej woli lub pod przymusem usuwały ciąże czyli mordowały swoje nienarodzone dzieci i pewnie ten morderczy proceder będzie trwał do końca świata” – ma Pani zdaniem pozwolić na lekceważenie go ? “Czy z tego powodu już żyjący mają umierać?” – czy to nie trąci cynizmem? Bo prawda jest taka, że tylko ci ‘żyjący”, mogą stanąć w obronie tych najsłabszych – niemych w swojej sprawie! Mogą nawet oddawać swoje życie na tej – barbarzyńskiej wojnie! Jest w Internecie głos lekarza (prowadzi warszawskie hospicjum dla dzieci), który wyjaśnia jak wygląda cierpienie dziecka, którego życie przerywa aborcja – bo te dzieci są “już żyjące” (nawiązuję do Pani określenia)!
Dopuszcza się Pani swego rodzaju manipulacji, zestawia Pani e swoich felietonach i postach dwa bardzo ważne /choć covid Pani lekceważy/ ale też bardzo różne problemy. Aborcja to bardzo bolesny problem dla każdego chrześcijanina i każdego wrażliwego człowieka, ja Pani napisałam co ja mogę zrobić i co w tej sprawie, /modlić się i głosować na polityków, co do których mogę domniemywać, że będą walczyli w obronie życia poczętych, właściwymi ustawami/. Znam trochę poglądy ludzi w moim otoczeniu i są one zbliżone do moich. Teraz zapytam Panią co Pani robi aby pomniejszyć lub zlikwidować to straszne zło? Wyjdzie Pani na ulicę do walczących o aborcję na życzenie i przekona je Pani że to grzech? Przecież one wiedzą i jak jedna taka panienka mi kiedyś w rozmowie powiedziała “jak będzie to można zrobić legalnie to się nie będą czepiać” Pewnie w ogóle nie reagowałabym po przeczytaniu Pani felietonów gdyby Pani w nich nie podważała faktu istnienia pandemii powołując się na rzekome autorytety co w konsekwencji może prowadzić do lekceważenia zagrożenia przez niektórych /mam nadzieję nielicznych/ ludzi. Covid 19 spełnia warunki pandemii, czy to się Pani autorytetom podoba czy nie. Koronawirusem zaraziło się wiele milionów ludzi na świecie na dziś to już 64min, w Polsce już mamy 1 mln zakażonych i 18 tys zmarło i proszę wierzyć że wielu z tych zmarłych gdyby nie koronawirus mogło żyć. Nie chciałam Pani zawstydzać ale katolik nie powinien, nie może być szkodnikiem, “primum non nocere” to motto medyków ale wg mnie katolicy powinni się również nim kierować bez względu na swoją profesję a szczególnie ludzie mediów. Pozdrawiam
Pani Agato, dziękuję za komentarz! Przedstawia Pani oficjalną wersję covidowej polityki. Jak ma się więc w tym wszystkim, fakt niskiej śmiertelności (na całym świecie) aż do września – to są dane statystyczne, a nie – “moje uważanie”! Żeby “covid 19 SPEŁNIŁ warunki pandemii” (a NIE ODNIOSŁA się Pani do tego), postarało się WHO w 2009 roku – wprowadzając kłamliwą definicję pandemii! Potem zalecając – już po jej ogłoszeniu w 2020; “testy, testy, testy’! Chociaż testy PCR nie są wiarygodne (ich twórca stwierdził, że nie powinny być stosowane w diagnozie klinicznej, bo nie są specyficzne), całe kreowanie pandemii oparto właśnie na nich, zalecając (WHO) lekarzom, żeby wszystkie zgony, jeśli tylko test wykazał “obecność wirusa’ (bez względu na faktyczną przyczynę śmierci) kwalifikować jako covid-19. No i mamy “pandemię”!! David Rockefeller na Konferencji Biznesu ONZ (wrzesień 1994) jasno zapowiedział: „Jesteśmy na krawędzi globalnej transformacji. Wszystko czego potrzebujemy to wielki kryzys, i narody zaakceptują Nowy Porządek Świata.”(http://lubliniecki.pl/jak-dlugo-mozna-zyc-w-stanie-zaprzeczania-rzeczywistosci/). DEMORALIZACJĄ w Polsce od lat zajmują się polskojęzyczne media, DESTABILIZACJĘ już mamy, KRYZYS nadchodzi nieubłaganie ! Ostatnim etapem jest narzucona NORMALIZACJA! Tylko PRAWDA nas wyzwoli!
Pani Helena pisze: >>Sposób, w jaki ten Adwent przeżyjemy może sprawić, że staniemy się “moralnymi agentami Boga”.<< . Jak pisze Pani agata: >>Negowanie i lekceważenie zasad… jest … grzechem … – NIE ZABIJAJ ?!!!!!<<.
Zgadzam się z Panią Heleną: >>Bo wybranie dobrego sposobu, już świadczy o naszej inteligencji!<< . Niemniej uważam, że tym dobrym sposobem są na adwent słowa Pani agaty: >> …nie sabotować pracy personelu medycznego i rządu przez głoszenie niczym nie popartych twierdzeń, że nie ma pandemii, i innych bzdur głoszonych…<< .
Panie Piotrze, czy naprawdę niczym nie poparte? A wybitni eksperci w tej dziedzinie wirusolodzy, epidemiolodzy na całym świecie, co mówią? Zamieściłam już dużo linków i przytoczyłam wiele wypowiedzi w lubliniecki.pl. Tylko dla przypomnienia, ordynator oddziału zakaźnego w Dąbrowie Tarnowskiej, dr Zbigniew Martyka: “Kwestia pandemii to kwestia uznania definicji. Kiedyś dotyczyła chorób, które charakteryzują się wysoką śmiertelnością i rozprzestrzeniają się na cały świat. W 2009 roku Światowa Organizacja Zdrowia zmieniła tę definicję i w tej chwili pandemią określa się każdą chorobę nowopowstałą, o nowej etiologii, która rozprzestrzenia się łatwo i JEST WYŁĄCZONE KRYTERIUM WYSOKIEJ ŚMIERTELNOŚCI (!!!) Czyli może być to bardzo łagodna choroba, która się łatwo rozprzestrzenia”. I tak właśnie wielu lekarzy ją ocenia – tylko niektórzy odważają się publicznie! Chyba jednak grzeszą ci, którzy PRZECZĄ PRAWDZIE i przyczyniają się do rozwoju “pandemii strachu’, której skutki faktycznie zabijają wielu!
. Pani Heleno przepraszam najmocniej ale uważam że ostatnia wypowiedź Pana Piotra z 21,23 wczoraj powinna zamknąć tę dyskusję. Pozdrawiam.
Pani Heleno. A mnie się zdaje, że tylu (wybranych) ekspertów znajdzie Pani za tym co Pani uważa za słuszne i nie mniej ekspertów, którzy nie spodobają się Pani. Pani ma swoją prawdę, a inni …? Chyba nie uważa się Pani za wyrocznię rozstrzygającą co jest prawdą? Proponuję zobaczyć, a może bardziej: posłuchać, wsłuchać się w to: https://www.youtube.com/watch?v=UzROEi1dpf0 ; “(…) . Co mi łojcec niweboscyk radził, kiej mie do skoły do Podolińca wyprawił: na końcu nie łostaj, do przodku sie nie pchoj, ksiyndza rechtora suchoj, kuferecek se zamykoj, a swoje se myśl. (…)”. Uważa Pani, że Covid-19 to nie pandemia, hm…, a mnie szkoda tych którzy mogą Pani uwierzyć, i żal że … nie daj Boże może to ich przyprawić o … zejście śmiertelne.
Witam!
Spytam jeszcze tylko, czy kłamstwo WHO w sprawie definicji pandemii, uważacie Państwo za dopuszczalne? A dalsze naciski na rządy państw, instruowanie lekarzy, jak mają kłamać, klasyfikując wszelkie zgony jako covidowe (w jakim celu?), uważacie Państwo za słuszny standard w polityce? Używanie testów, dających nieprawdziwe wyniki – jest etyczne?
Rozumiem, że zgodnie wzywacie mnie Państwo do milczenia, więc bardzo proszę, odpowiedzcie może Wy na moje pytania!
Pani Heleno od kilku dni śledzę pani zmagania się z groteskową teorią spiskową. Proponuję pisać do gazety wyborczej tam lubią takie teksty. Dużo zdrowia.
Przepraszam Pani agato. Pozwolę sobie, spytać ale tylko retorycznie, Panią Helenę. Czy taki ktoś kto tu z Panią odważa się podjąć temat, jakaś szara masa, może mieć cokolwiek do skonfrontowania – według Pani – z Pani WYBRANYMI ekspertami. Tyle samo, a może więcej jakichś ekspertów dało by się znaleźć co są innego zdania niż Pani. Proponuję poszukać, w … sieci? wokół sienie? gdziekolwiek. A może? każdy ten (choćby dr czy prof.) kto przeczy Pani wyborowi to nie ekspert? Pani WYBÓR – i co więcej. …? Pewien mój znajomy, prof i dr, rektor uczelni w pewnym mieście królewskim w Polsce, kiedy mu “słodziłem”, powiedział mi: “mgr to taki co wszystko wie, dr to taki co wie gdzie szukać, prof. to taki co wie gdzie szukać dr i mgr”. Proszę dalej szukać i wierzyć ekspertom, najlepiej aby mieli jak najwięcej więcej literek, oraz żądali tego aby je stawiać, przed ich nazwiskami.
Panie Piotrze przepraszam, że powołałam się na Pańską wypowiedź by zamknąć dialog między mną i panią Heleną, nie chciałam zamykać dyskusji między Państwem. W swoim komentarzu pięknie i taktownie wyraził Pan to wszystko co ja nieudolnie od dłuższego czasu usiłowałam zrobić. Szacunek. Pozdrawiam
Witam! Drodzy Państwo! Przecież mnie nie chodzi o opinie, czy odczucia, ale o fakty, któryś istnienie albo nieistnienie można stwierdzić, docierając do dokumentów i świadków! Dalej nikt z Państwa nie odniósł się do konkretów: 1.kłamstwa WHO w sprawie definicji pandemii, 2.nacisków wywieranych przez WHO na rządy państw, instruowanie lekarzy, jak mają kłamać, klasyfikując wszelkie zgony jako covidowe (w jakim celu?), 3.nieracjonalnego używania testów PCR dających nieprawdziwe wyniki. Pozdrawiam! Pana Jana – też!
Pani Heleno. Pragnie Pani faktów: kłamstwa, nacisków i nieracjonalności. To co Pani pisze to – moim zdaniem – Pani odczucia i opinie na podstawie wybranych ekspertów (sama też Pani to zaznacza). Oj, przepraszam, przecież nie interesują Pani opinie i odczucia. Nie. Posiada Pani własne autorskie konkrety(?): badania, statystyki, obliczenia, etc…?Hm, proszę sobie posłuchać tego: “Madame”, a że Pani tematy są zawsze gorące może też to: “Pali się”No cóż, to już tylko poezja, nie wybrani eksperci.
Panie Piotrze, już wcześniej zdawałam sobie sprawę z tego, że każdą wiadomość można zmanipulować. Jurij Bezmienow, w wykładzie (https://www.youtube.com/watch?v=lWIpFvGrNakHYPERLINK) uporządkował moją wiedzę w tym temacie i utwierdził w optymistycznym spojrzeniu – wiara w Jezusa Chrystusa jest jedyną i pewną ochroną! Nie spodziewałam się tych słów z ust byłego agenta KGB, więc tym mocniej do mnie dotarły!
Mam przekonanie, że Pana wiedza “o życiu” jest dużo większa niż moja, więc mocno mnie zastanawia fakt, jak Pan godzi to, że – “WHO nie poważa” (Pana słowa, kiedy przytaczałam inf. o manipulacjach WHO), z tym, że jednocześnie potwierdza Pan swoimi wpisami słuszność ogólnoświatowej “polityki pandemicznej” kreowanej przez WHO? Tego nie rozumiem w Pana postawie!
Pani Heleno, to już jest koniec.