Narodowy Program Szczepień

Coraz szerzej w przestrzeni publicznej podnoszone są wątpliwości natury medycznej, prawnej i etycznej, związane z programowym szczepieniem przeciw wirusowi SARS-CoV-2. Centrum Nauk Społecznych i Bioetyki Instytutu Ordo Iuris przekazało swoje stanowisko w tej sprawie w czasie konsultacji publicznych (trwających – niestety, tylko cztery dni).

W opinii zwrócono uwagę na kwestie etyczne – wykorzystanie do produkcji szczepionek komórek dzieci uśmierconych w wyniku aborcji.
Kolejną przedstawioną kwestią jest celowość i skuteczność szczepionki. Wątpliwość budzi proponowanie szczepienia osobom, które przeszły chorobę, albo zakażenie wirusem SARS-CoV-2. Zwiększenie dostępności testów na obecność przeciwciał pozwoliłoby stwierdzić, kto nabył już odporność w sposób naturalny.

Także zapowiedzi różnicowania obostrzeń sanitarnych dla osób zaszczepionych i niezaszczepionych, nie budują klimatu zaufania do rządowych posunięć.
„Wszelkie ograniczenia sanitarne – zarówno dla zaszczepionych, jak i niezaszczepionych, powinny opierać się na przesłankach medycznych, ocenianych indywidualnie. Nie należy doprowadzać do sytuacji, w której osoba, która nie tworzy zagrożenia epidemicznego lub tworzy minimalne, jedynie teoretyczne, zagrożenie, jest obciążana obowiązkami mającymi to zagrożenie redukować” – komentuje dr Filip Furman, Dyrektor Centrum Nauk Społecznych i Bioetyki Instytutu Ordo Iuris.

za: https://prawy.pl/111886-ordo-iuris-mocno-o-narodowym-programie-szczepien/

 

Na rządowe zaproszenie do publicznego konsultowania sprawy szczepień odpowiedział także Maciej Pawlicki, który po przeanalizowaniu projektu NPS wysłał wiele uwag na adres Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i dociekliwie zapytał o kwestie pominięte w projekcie: “w Narodowym Programie Szczepień nie ma kluczowej informacji, że wszyscy producenci szczepionek na covid-19, jako warunek ich sprzedania, zażądali całkowitego zwolnienia z jakiejkolwiek odpowiedzialności za uzyskane efekty, czyli skuteczność szczepionki, a także ewentualne efekty niepożądane, powikłania i wszelakie inne konsekwencje.”

Wskazując na brak szczegółowych informacji o proponowanych przez rząd szczepionkach, napisał: “jak dotąd, konieczną wiedzę o szczepionce wyprodukowanej przez firmę Pfizer, której Polska zakupiła już ponad 16 milionów dawek i zamierza nią szczepić już za kilka tygodni, czerpać możemy jedynie z ulotki, jaką Pfizer opublikował dla chętnych do szczepienia w Wielkiej Brytanii. Z ulotki tej dowiadujemy się, że nie zostały przeprowadzone ŻADNE badania dotyczące interakcji z innymi lekami. Zatem wszyscy, którzy na stałe przyjmują inne leki MUSZĄ zostać poinformowani, że nie wiadomo czy szczepionka nie jest w konflikcie z przyjmowanym przez nich lekiem.”

Na 7 stronie rządowego Projektu można przeczytać takie zdanie: “Badania kliniczne fazy III obejmują udział tysięcy ochotników. Celem tej fazy badań klinicznych jest wykazanie skuteczności szczepionki oraz zbadanie jej profilu bezpieczeństwa”. Ta faza badań zostanie zakończona w 2023 roku. Czy oznacza to, że wszyscy, którzy zgodzą się, by ich zaszczepiono w latach 2021 i 2022 będą ochotnikami, na których prowadzone będą badania? (…)

Brytyjska ulotka Pfizera informuje także, że nie przeprowadzono żadnych badań na grupie kobiet w ciąży i karmiących, a także nie badano – “czy szczepionka nie ma wpływu na płodność. Czyli czy nie sterylizuje kobiet i mężczyzn. Takie przypadki odnotowano w Kenii kilka lat temu, gdy UNICEF i WHO próbowały wysterylizować 2,3 miliona kenijskich kobiet. Proceder już trwał i został zatrzymany przez kenijski episkopat Kościoła katolickiego”.

Szczegółową analizę projektu NPS Maciej Pawlicki podsumowuje taką uwagą: “UDERZAJĄCY jest fakt, że w całym 32 stronicowym dokumencie nie ma nic, ani słowa o przeciwskazaniach. Zupełnie jakby szczepić mogli się wszyscy i natychmiast. A to nie jest prawda i tego winni się Polacy od swego rządu dowiedzieć pilnie i szczegółowo.”

https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/530581-narodowy-program-szczepien-do-poprawy-gdyz-pomija-kluczowe