Od kilku dni wzbudza zainteresowanie mieszkańców Lublińca – baner o treści “Rolniku! Prosimy, nie truj nas GLIFOSATEM” znajduje się pomiędzy Rondem Opolczyka a przejazdem kolejowym, na pograniczu centrum i dzielnicy Steblów. Powyżej widnieje również złota myśl Hipokratesa, nawiązująca do żywienia.
Udało nam się porozmawiać z autorem tekstu – Społeczeństwo powinno się przebudzić, uświadomić sobie wiele problemów i zmierzać ku myśleniu – twierdzi mieszkaniec powiatu.
Treść baneru odnosi się do teraźniejszych sposobów uzyskiwania płodów rolnych – Glifosat jest po prostu świństwem, używanym do spryskiwania niektórych upraw. W ogólnym założeniu działa chwastobójczo ale przenika do pożywienia. Wydaje nam się, że kupujemy zdrowe, swojskie jajka, prosto od gospodarza a wcale nie musi to być prawda – twierdzi pomysłodawca baneru. Jak dodaje, treść zamieszczona na planszy ma charakter symboliczny – Równie dobrze mógłbym zaapelować do producentów żywności aby nie stosowali konserwantów – mówi mieszkaniec.
W uznaniu autora baneru, powszechne stosowanie związków chemicznych w produkcji rolnej wynika z korzystnych uwarunkowań prawnych – Cóż z tego, że przepisy wyznaczają nam limity użycia danego środka, skoro na tym samym obszarze stosujemy wiele innych związków. One również mają swoje ograniczenia lecz suma summarum, otrzymujemy mieszankę wybuchową, która stopniowo niweluje naszą odporność i zwiększa zachorowalność. Nikt nie myśli o tym w taki sposób – uważa twórca baneru. W przyszłości autor planuje ekspozycje kolejnych haseł dotyczących rozmaitych dziedzin życia. Jednym z pomysłów będzie sformułowanie: “Wyłącz telewizor, włącz myślenie”.
– Chciałbym trafić przede wszystkim do ludzi młodych. Oni nie mają porównania z czasami, w których globalne mechanizmy działały zupełnie inaczej, nie tylko w kwestii produkcji żywności. Żyjemy w, co prawda, kolorowym ale bardzo zdradliwym świecie – kończy nasz rozmówca.
.
