Nieustanny strach przy drodze wojewódzkiej 906. Dzieci z Bukowca wysiadają z autobusu szkolnego i …

Nieustanny strach przy drodze wojewódzkiej 906. Dzieci z Bukowca wysiadają z autobusu szkolnego i …

Od 2013 roku mieszkańcy Bukowca w gminie Koszęcin domagają się budowy chodnika lub ścieżki pieszo-rowerowej. Codziennie przemieszczają się poboczem ruchliwej drogi wojewódzkiej 906 aby dotrzeć do centrum wsi lub na przystanek autobusowy znajdujący się z dala od zabudowy mieszkalnej. Boją się, że pewnego dnia… dojdzie tutaj do tragedii. 

Społeczność Bukowca odwiedziliśmy w minioną środę. Warunki panujące na drodze wojewódzkiej 906 wręcz… mroziły krew w żyłach!

Na szczególne niebezpieczeństwo narażone są osoby zamieszkałe na obszarze Sewiny – części Bukowca, położonej na peryferiach wsi, przy granicy z gminą Woźniki. W tym przypadku piesi muszą pokonać odległość jednego kilometra aby dotrzeć do przystanku i bezpiecznie doprowadzić tutaj dzieci dojeżdżające do szkół. Z problemami borykają się również osoby zamieszkałe w centrum miejscowości – co prawda odległość dzieląca ich od przystanku jest znacznie krótsza ale ryzyko utraty życia lub zdrowia zwiększa w tym miejscu ostry łuk drogi wojewódzkiej.

Kolejnym utrudnieniem dla pieszych i rowerzystów jest częściowy brak oświetlenia, zwłaszcza pomiędzy Bukowcem i Sewiną oraz warstwy śniegu usuniętego z nawierzchni drogi, które w okresie zimowym zalegają na poboczu i uniemożliwiają swobodną przeprawę wzdłuż jezdni.

W sąsiedztwie przystanku brakuje wytyczonego oznakowania poziomego, informującego o przejściu dla pieszych, które zmuszałoby kierowców do zatrzymania pojazdów. Tymczasem osoby korzystające z komunikacji zbiorowej muszą przekraczać jezdnię w zależności od tego, z którego kierunku nadjedzie autobus. W tym czasie, w rejonie przystanku przejeżdżają inne samochody… niejednokrotnie z dużą szybkością.

W nie pierwszym już wniosku skierowanym do Zarządu Dróg Wojewódzkich, społeczność poprosiła o zarządzenie wizji lokalnej na DW906 oraz o wyznaczenie dodatkowych lub przeniesienie dotychczasowych przystanków w taki sposób aby ułatwić mieszkańcom dojście do posesji. Domagają się przy tym odpowiedniego oznakowania wiat przystankowych. Przekonują jednak, że najlepszym rozwiązaniem byłaby budowa ścieżki pieszo – rowerowej na całej długości wsi, z uwzględnieniem oddalonego przysiółka Sewina.

Problemem zainteresowali się reporterzy stacji TVP 3 Katowice, którzy również spotkali się z mieszkańcami Bukowca. Według informacji podanych w czwartkowym wydaniu “Aktualności”, przedstawiciele Zarządu Dróg Wojewódzkich odmówili komentarza w kwestii sytuacji panującej na ruchliwym odcinku. Do sprawy odniósł się jednak Wójt Gminy Koszęcin, Zbigniew SeniówMamy porozumienie z Urzędem Marszałkowskim na wykonanie projektu i gmina za własne środki wykonuje projekt ścieżki pieszo – rowerowej – podkreślił w wypowiedzi udzielonej red. Sylwii Wziątek. Dokumentacja ma być gotowa w czerwcu 2021 roku.

Materiał TVP 3 Katowice można zobaczyć: TUTAJ

  1. Dokładnie ten sam problem dotyczy położonej 2 km dalej wsi Piasek (w gminie Woźniki). Mieszkańcy od lat nie mogą doprosić się budowy chodnika i są zwodzeni kolejnymi terminami. Dzieci, dojeżdżające do szkoły w Psarach, muszą przejść do przystanku gimbusa kilkaset metrów. Po drodze mijają je rozpędzone tiry i notorycznie wyprzedzające się na tym odcinku samochody osobowe (ich prędkość to często znacznie ponad 90 km na godzinę).

    Odpowiedz
  2. Zrobią coś w tym kierunku jak dojdzie do tragedii i w telewizji pokażą.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.