Niezwykłe odkrycie w Sadowie. Historyczna perła uśpiona pod tynkiem!

Niezwykłe odkrycie w Sadowie. Historyczna perła uśpiona pod tynkiem!

Freski pochodzące najprawdopodobniej z XV wieku odkryto w trakcie przygotowań do remontu kościoła pw. św. Józefa w Sadowie. Malowidła zauważono pod warstwą tynku, usuwanego w związku z rozpoczętym remontem. Tego typu pozostałości, sięgające aż do epoki Średniowiecza, stanowią rzadkość zarówno na Śląsku, jak i w skali kraju.

Obiekty zostały zabezpieczone przez konserwatorów zabytków. Jak twierdzą specjaliści, zbadane do tej pory fragmenty przedstawiają prawdopodobnie postaci Św. Wawrzyńca i Św. Anny. Być może znajdują się tutaj sylwetki wszystkich świętych, ponieważ świątynia wzniesiona w XIII wieku była kiedyś pod takim wezwaniem – uważają konserwatorzy.

Odkryciem zaskoczeni są mieszkańcy i proboszcz tutejszej parafii – Zakładaliśmy, że pod warstwą tynku mogą znajdować się jakieś pozostałości. Były to jednak tylko nasze przypuszczenia – powiedział ks. Artur PytelOkazało się, że w murach kościoła jednak coś się zachowało – dodał duchowny. Zdaniem fachowców, odsłonięte malowidła to swego rodzaju nowość w tej części Górnego Śląska, ponieważ malowidła gotyckie spotyka się tutaj nieczęsto. Dalsze prace konserwatorskie prowadzone będą od maja tego roku.

Gotycki, murowany kościół św. Józefa, konsekrowany w 1331 roku, jest jednym z najstarszych kościołów na Śląsku. Sadowski kościół był kilkakrotnie rozbudowywany. W XVII wieku w okresie baroku, z fundacji rodziny Wierbskich dobudowano od strony północnej kaplicę świętej Jadwigi. W krypcie pod kaplicą znajdują się szczątki fundatorów kościoła m. in. Wierbskich, Ziemięckich, Grotkowskich, Goczałkowskich i de Hochbergów. Z okresu baroku pochodzi wyposażenie wnętrza kościoła: ołtarz główny św. Józefa z 2 połowy XVII wieku. Z tego samego wieku pochodzą również dwa boczne ołtarze Matki Boskiej i Świętej Barbary, ambona i organy.

  1. Piękne! Warto porównać z tymi z Lubecka. Może to ten sam artysta lub ktoś z tej szkoły.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz do Zofia Anuluj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.