Petycja w sprawie czujników jakości powietrza… bez konkretnej odpowiedzi władz Lublińca.

Petycja w sprawie czujników jakości powietrza… bez konkretnej odpowiedzi władz Lublińca.

Powracamy do sprawy, o której pisaliśmy 6 czerwca. Mieszkańcy Lublińca skierowali do Burmistrza Edwarda Maniury petycję i 428 podpisów w sprawie zakupu i montażu urządzenia do pomiaru jakości powietrza w rejonie ulic Klonowej i Częstochowskiej.

Społeczność wskazuje, że działalność zakładów zlokalizowanych w pobliskiej Strefie Ekonomicznej jest dla niej coraz bardziej uciążliwa.

Burmistrz przekierował petycję do Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach – inicjatorzy akcji nie kryją rozczarowania twierdząc, że w ościennych gminach montaż czujników nie wymagał wcześniejszych ustaleń z Inspektoratem.

Od czasu uruchomienia w strefie zakładów emitujących zanieczyszczenia do atmosfery, uciążliwości środowiskowe w postaci odorów często uniemożliwiają nam przebywanie na otwartej przestrzeni – piszą autorzy petycji – Dodatkowo stale jesteśmy wystawieni na bezpośrednie działanie emitowanych do atmosfery pyłów, które przez 5 lat nie zostały zidentyfikowane, a jak potwierdzają liczne opracowania naukowe, mają destrukcyjny wpływ na zdrowie – czytamy w kolejnym fragmencie dokumentu.

Mieszkańcy domagają się uruchomienia dodatkowej stacji pomiarowej na terenie Lublińca w rejonie ulic Klonowej i Częstochowskiej, mierzącej poziom stężenia pyłów zawieszonych PM 10, PM 2,5 oraz dwutlenku siarki, dwutlenku azotu i tlenku węgla, z możliwością udostępniania bieżących wyników pomiarów. Chcą również aby władze Lublińca przygotowały skuteczne kanały informowania mieszkańców o przekroczonych normach, wraz ze sposobami postępowania na wypadek wystąpienia smogu.

Na, funkcjonującym od niedawna, profilu “Lubliniecki Alarm Smogowy” w portalu Facebook, opublikowano dokument, który potwierdza, że 11 czerwca Burmistrz Edward Maniura przekierował petycję mieszkańców do Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach – Otrzymałam odpowiedź na naszą petycję. Urząd Miejski w Lublińcu pełni rolę placówki pocztowej. Inne gminy, zamiast szukać usprawiedliwienia dla własnej bezczynności, po prostu działają – napisała Elżbieta Rzeźniczek, aktywna mieszkanka Lublińca, która zainicjowała sporządzenie petycji.

Burmistrz Lublińca, przekazując dokument do GIOŚ, oparł się m.in. na Art. 6 ust 2 Ustawy z dnia 11 lipca 2014 roku o petycjach, który wskazuje, że – Jeżeli petycja dotyczy kilku spraw podlegających rozpatrzeniu przez różne podmioty, adresat petycji rozpatruje ją w zakresie należącym do jego właściwości oraz przekazuje ją niezwłocznie do pozostałych właściwych podmiotów, zawiadamiając o tym równocześnie podmiot wnoszący petycję -.

Tymczasem, jak udało nam się ustalić, dla przykładu, w połowie lutego, Gmina Ciasna uruchomiła na swoim obszarze czujniki jakości powietrza opierając się wyłącznie na decyzji indywidualnej, bez wcześniejszego skierowania sprawy do Inspektoratu Ochrony Środowiska. Podobne urządzenia, zainstalowane na takiej samej zasadzie, pracują również w Kochanowicach, Herbach i w Gminie Koszęcin.

Do sprawy odniósł się Radny Rady Miejskiej, Łukasz Mikulski, współpracujący z grupą sprzeciwiającą się sytuacji w strefie – Byłem pod olbrzymim wrażeniem, kiedy mieszkańcy postanowili wesprzeć moją inicjatywę wyrażoną w interpelacji, aby nasze władze zakupiły urządzenie do pomiaru jakości powietrza przy ulicy Klonowej. Postanowiłem się przyłączyć do tej inicjatywy i sam chodziłem z petycją prosząc naszych mieszkańców o jej poparcie – powiedział Mikulski – Odbiór ludzi były niesamowicie pozytywny, co napawa mnie dużym optymizmem i wiarą, że praca, którą wykonuję ma sens. Petycję podpisało łącznie 428 osób. Chciałbym bardzo wyraźnie podkreślić oddolną inicjatywę organizatorów, którzy z wielką determinacją i zaangażowaniem podeszli do swojej inicjatywy. Skala ponad 400 podpisów pokazuje, jak bardzo potrzebny jest zakup tego urządzenia. Niestety, zarówno odpowiedź Burmistrza na interpelację, jak i petycję mieszkańców polegała na poinformowaniu o przekazaniu sprawy do rządowych instytucji – dodał Łukasz Mikulski.

Przypomnijmy, że już w połowie grudnia minionego roku radny, przy współpracy z Posłem na Sejm RP Andrzejem Gawronem, złożył wniosek do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach w sprawie przeprowadzenia badań opadu pyłu w rejonie Zakładu Uzdatniania Stłuczki Szklanej Krynicki Recykling S.A., działającego na terenie strefy ekonomicznej w Lublińcu.

W odpowiedzi na wniosek samorządowca Renata Tysarczyk, Kierownik Działu Inspekcji w częstochowskiej Delegaturze poinformowała, że delegatura rozpocznie badania wielkości opadu pyłu wraz z obserwacją mikroskopową a kontrola zostanie ujęta w planie kontroli WIOŚ na 2019 rok.

Będziemy oczekiwać na stanowisko Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach, dotyczące petycji mieszkańców Klonowej i Częstochowskiej. Wówczas powrócimy do tematu.

  1. Jak mieszkańcy chcą coś załatwić w urzędzie to muszą schować Mikulskiego inaczej nic z tego nie wyjdzie bo lubliniec jest europejski a nie polski!

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.