Plaga alergii i otyłości u dzieci i dorosłych – co jest przyczyną?

Plaga alergii i otyłości u dzieci i dorosłych – co jest przyczyną?

Pewnie każdy z nas zastanawiał się już nad tym, skąd wziął się w ostatnich 20-tu latach, taki “wysyp” alergii i plaga otyłości wśród dzieci, młodzieży i dorosłych. W indywidualnym przypadku każdej osoby, na pewno ma miejsce cały splot przyczyn, ale warto zwrócić uwagę na te, które powszechnie występują. Zgodnie z powiedzeniem: “jesteś tym, co zjesz”, na pewno wspólną przyczynę można widzieć w stylu odżywiania. Ale nie tylko – mamy tu wiele wątków:

  1. Pojawienie się powszechne wysoko przetworzonej żywności, kolorowo opakowanej, zachęcająco reklamowanej (konserwy, koncentraty, przetwory mięsne i słodycze) i ciągły wzrost jej spożycia.
  2. Ogromny popyt na kolorowe, gazowane napoje sprzedawane w plastikowych butelkach.
  3. Codzienne zabieganie, wywołujące wiele stresujących sytuacji. Pośpiech w zjadaniu szybkich dań i najczęściej tylko 2 – 3 posiłki na dzień, a ostatni, często – tuż przed snem.
  4. Coraz  szersze  stosowanie środków chemicznych przy uprawie roślin (środki ochrony i sztuczne nawożenie) i w hodowli zwierząt (tu głównie: hormony wzrostu i olbrzymie ilości antybiotyków).
  5. Zmiana stylu życia na – siedzący, w związku z “zachłyśnięciem się” efektami rewolucji informatycznej i stale rosnącą liczbą samochodów (dzieci przestają chodzić – są dowożone).
  6. Coraz krótszy nocny odpoczynek, późne pory zasypiania, często po wielu godzinach spędzonych przed ekranem monitora.

Ad. 1.

Po latach komunistycznej szarzyzny i braku na sklepowych półkach dosłownie wszystkiego, tak łatwo przyszło nam uwierzyć, że to, co pojawiło się później w sprzedaży jest dobre, bo zagraniczne, jest zdrowe, bo w reklamach tak mówią. Trzeba było czasu, by ochłonąć od tej kolorowej rozmaitości i zacząć czytać etykiety. I czasem był szok, że w pasztecie nie ma mięsa, że z 1 kg mięsa można zrobić nawet 2 kg “szynki”. Potem przyszła wiedza o tym, czym są te wszystkie “E” z numerkami. Dostęp w Internecie do wielu, mało powszechnych informacji, poszerzał naszą wiedzę i pozwalał na coraz uważniejszy wybór kupowanych produktów.

“Epidemia cukrzycy przez syrop glukozowo-fruktozowy (HFCS)? Powstawanie otyłości związane jest ze zdolnościami organizmu do produkcji insuliny, hormonu, który dostarczone mu węglowodany przetwarza w cukier (glukozę) i magazynuje go w tkankach.  Niezależni amerykańscy naukowcy wykazali w swoich badaniach, że epidemia cukrzycy i otyłości rozpoczęła się w połowie lat 70-tych, co pokrywa się z okresem, kiedy wysoko-fruktozowy syrop kukurydziany zaczął zastępować sacharozę dodawaną do żywności w Stanach Zjednoczonych. Naukowcy swoją hipotezę oparli na dwóch trudnych do podważenia argumentach. Po pierwsze, w latach 1970 – 2000 gwałtownie wzrósł odsetek otyłych osób w Ameryce. Po drugie, w tym samym czasie konsumpcja HFCS zwiększyła się 1000%. Powiązanie tych faktów uznano za coś więcej, niż tylko przypadek. Badacze z Uniwersytetu w Princetown odkryli, że po spożyciu HFCS odkładamy o wiele więcej tłuszczu niż po spożyciu jakiegokolwiek innego rodzaju cukru.

HFCS  można znaleźć dosłownie w każdym produkcie wysoko przetworzonym, bo produkcja HFCS jest o wiele tańsza niż produkcja innych słodzików. Nadaje on brązowy odcień produktom pieczonym, dzięki czemu znalazł zastosowanie w ciastkach, ciastach, bułeczkach, herbatnikach oraz w płatkach śniadaniowych. Znajdziemy go w: mleku zagęszczonym, napojach mlecznych, lodach, napojach owocowych, nektarach, konserwach rybnych i sałatkach, jogurtach, dżemach, batonikach, serkach homogenizowanych, wędlinach, keczupie, musztardzie i frytkach. HFCS zapobiega też tzw. „przemrożeniu”, gdyż powstrzymuje krystalizację lodu i z tego też względu używa się go w produktach mrożonych takich jak np. lody.

W eksperymencie przeprowadzonym na szczurach laboratoryjnych naukowcy odkryli, że gryzonie, które karmiono HFCS przybrały na wadze o 48% więcej niż te, które karmiono dietą pozbawioną HFCS. Lecz szczury nie tylko obrosły tłuszczem, ale wykazywały też wszystkie objawy otyłości, m.in. gromadząc najwięcej tkanki tłuszczowej w rejonie jamy brzusznej i zwiększając również poziom tłuszczów we krwi (trójglicerydów). Badania naukowe potwierdzają, że syrop glukozowo-fruktoozwy, nie tylko zakłóca proces mataboliczny, ale ma też nagatywny wpływ na układ nerowowy i rozrodczy. Upośledzony proces produkcji insuliny jest jednym z etapów wiodących do cukrzycy typu 2, zwanej chorobą „stylu życia” spowodowaną niezdrową dietą. Liczne badania wskazały, że zawyżone spożycie fruktozy prowadzi do nadciśnienia tętniczego, zaburzenia gospodarki lipidowej oraz rozwoju insulinooporności, czyli zmniejszeniu się wrażliwości mięśni, tkanki tłuszczowej, wątroby oraz innych tkanek organizmu na insulinę.

W 2004 r.  Inspektor Sanitarny (EHO), reprezentujący amerykańską Agencję Żywności i Leków (US Food and Drug Administration) natknął się na jeszcze inny problem powodowany przez HFCS. Otóż istnieje prawdopodobieństwo, że HFCS może być skażony rtęcią, która z kolei zakłóca nasze procesy neurologiczne. Badacze z Uniwersytetu Kalifornia w Los Angeles (UCLA) zupełnie przypadkiem odkryli ten fakt, gdy zauważyli dodatkową cechę zachowania szczurów: te spośród nich, które karmiono HFCS miały również słabszą pamięć  i upośledzone zdolności przyswajania nowej wiedzy.

Dodatkowo nadmiar fruktozy przekłada się również na znaczny wzrost otyłości, ponieważ hamuje ona proces towarzyszący wydzielaniu leptyny – hormonu odpowiedzialnego za uczucie sytości. Nie jest zatem przypadkiem, że pijąc popularne napoje gazowane, trudno ugasić pragnienie. Przez wiele lat ukrywano jednak niewygodną prawdę o zawyżonym spożyciu fruktozy. Dopiero w 2004 r. grupa amerykańskich naukowców opublikowała badania, w których postawili hipotezę mówiącą o tym, że syrop glukozowo–fruktozowy stanowi bezpośrednią przyczynę narastającej fali otyłości w USA.

Ad. 2.

HFCS nie tylko wydłuża okres trwałości produktów, ale też łatwiej miesza się z płynami i lepiej niż cukier zachowuje swoją słodycz. Z tego zresztą względu szybko wprowadzili go do swoich produktów producenci Cola-Coli, Pepsi, i innych napojów gazowanych.

Na wiele, z omówionych tu przyczyn otyłości i pseudo alergii, mamy bezpośredni wpływ. Możemy je wyeliminować ze swojego życia. Możemy zrezygnować z żywności pełnej konserwantów, barwników i wypełniaczy, na rzecz prostych, tradycyjnych dań. Pić wodę, domowe kompoty, ziołowe herbaty. Unormować swój plan dnia, znajdując w nim czas na  spokojne zjedzenie kilku małych posiłków i ruch na powietrzu oraz odpowiedni odpoczynek.

Zmiana stylu życia nie jest łatwa i prosta (nawet jeśli widzimy katastrofalne skutki dla swojego zdrowia), ale tylko wtedy – gdy chcemy żyć wygodnie. Jeżeli inaczej określimy cel swojego życia, motywacja do zmiany pojawi się sama, a sama zmiana będzie prostym realizowaniem założonego celu.

https://oczymlekarze.pl/zdrowy-styl-zycia/dieta/2100-slodka-smierc-przez-syrop-glukozowo-fruktozowy-hfcs

http://www.medonet.pl/zdrowie/zaburzenia-odzywiania,syrop-glukozowo-fruktozowy—glowna-przyczyna-otylosci,artykul,1682104.html

C.D.N

Tagi:
  1. Warto przeczytać i wyciągnąć wnioski…

    Odpowiedz

Dodaj komentarz do Andrzej Anuluj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.