Polacy nie chcą wojny z Rosją – ani żadnej innej! I jednocześnie, radykalnie wzywają tych, którzy za uwikłaniem Polski w wojnę agitują: “rząd – na front!”.
Wszędzie i na każdym kroku można usłyszeć, przeczytać podobne opinie. Żaden rozsądnie myślący człowiek nie może chcieć dla siebie i swojej rodziny zrujnowania całego życia, cierpienia i śmierci. A tym właśnie byłoby wejście Polski do otwartej wojny z atomowym mocarstwem – zniszczenie i zgliszcza!
[Pisze Helena Grembecka]
“Tylko dureń mógłby powiedzieć, że opowiada się za wojną” – słowa dziennikarza i podróżnika Jacka Pałkiewicza, który kończy to zdanie stwierdzeniem, że niestety “konflikty zbrojne zawsze (…) stanowiły nieodłączny element ludzkiej egzystencji”. Istnieje wiele materiału źródłowego obrazującego, jak żołnierze “zarażeni namiętnością wojenną, nie potrafią uniknąć emocjonalnego uzależnienia od adrenaliny, która zadomawia się w organizmach chemicznie zmodyfikowanych po długim pobycie na froncie” (J. Pałkiewicz “Upojeni wojennym narkotykiem”, Niedziela 40/2024).
U wielu z nich pojawia się PTSD – syndrom stresu pourazowego – “warto wspomnieć, że armia USA ma rozwiniętą sieć domów weterana, w których pod opieką psychologów i lekarzy, ranni i zmagający się ze stresem bojowym żołnierze leczą się, często razem ze swoimi rodzinami.
Amerykanie mają zasadę, że każdy, kto wraca z wojny, idzie na terapię. U nas żołnierze wciąż boją się, że będzie się za nimi ciągnąć łatka „mięczaka” (…), kogoś, kto nie może poradzić sobie sam z sobą. Często dopiero wtedy, kiedy stres związany ze wspomnieniami paraliżuje normalne funkcjonowanie, osoba nim dotknięta zwraca się o pomoc do lekarza. Brak odpowiedniej pomocy i leczenia może spowodować utrwalenie się zaburzenia i wprowadzić trwałe zmiany w osobowości. Osoby te mogą mieć za sobą próby samobójcze” [WIĘCEJ – źr. poradnikzdrowie.pl]
Takie skutki stresu bojowego zagrażają każdemu walczącemu na wojnie żołnierzowi! Amerykanie troszczą się o swoich żołnierzy, ale na Ukrainie Anglosasi gotowi są walczyć do “ostatniego Ukraińca” (albo – Polaka!), traktując podległe narody, jako “rezerwuar mięsa armatniego”. Chris Hann, brytyjski antropolog i emerytowany (dlatego – odważnie mówi prawdę!) dyrektor Instytutu Antropologii Społecznej Maxa Plancka, naukowiec, który zajmuje się tematyką Europy Środkowo-Wschodniej [WIĘCEJ – źr. wpolityce.pl]
A jaki los czeka ludność cywilną, gdyby Polska weszła do wojny?
Ludność cywilna to osoby zwykle starsze, chore, kobiety i dzieci, czyli ta słabsza część społeczeństwa – nieprzygotowana do wojny, nieprzeszkolona, wymagająca obrony i ochrony. Kto stanie do obrony? Jacek Hoga w rozmowie z Radosławem Pogodą – warto posłuchać! – odkrywa przed nami obraz stanu armii, nie tylko polskiej. Armia polska, będąca “na trzecim miejscu w NATO” wygląda tak, jak wygląda, więc jaki jest stan tych innych armii, które mają przyjść nam z pomocą, jeśli są rozkładane od środka np. przez ideę “pięćdziesięciu płci”? [WIĘCEJ – źr. Radek Pogoda, YouTube]
Przerażający byłby los ludności cywilnej w sytuacji użycia jakiejkolwiek broni przeciw Polsce! Tu nie trzeba nawet profesjonalnej wiedzy – wystarcza odrobina trzeźwej wyobraźni. Pomocne może być też spojrzenie na niedawną w Polsce powódź. Lekarz, p. Anna Martynowska w rozmowie z Piotrem Szlachtowiczem (PsTv) określa stan Lądka Zdroju tak: “dostaliśmy bombę wodną”. Przykładowo, w szokującym kontraście jest np. liczba schronów dostępnych w Finlandii i w Polsce.
W Finlandii – 5,5 mln mieszkańców, jest 50,5 tys. schronów, w których jest miejsce dla 4,8 mln osób. Schrony są nowoczesne, spełniające wszelkie wymogi bezpieczeństwa, na co dzień wykorzystywane do innych celów. W Polsce, w razie zagrożenia, schronienie znajdzie niecałe 4% mieszkańców!
Dwa lata po rozpoczęciu wojny na Ukrainie Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła szeroko zakrojone badanie stanu bezpieczeństwa Polski. Raport NIK-u z 2016 roku stwierdza, że Polska zupełnie nie jest przygotowana do wojny, brakuje prawidłowych procedur ochrony infrastruktury krytycznej i reguł postępowania w sytuacji sabotażu – co grozi paraliżem państwa!
Tu warto przypomnieć, że wojna na Ukrainie rozpoczęła się, nie w lutym 2022 roku, ale prawie dziesięć lat wcześniej – w 2014. A poprzedziły ją lata działań destabilizacyjnych prowadzonych przez Stany Zjednoczone na Ukrainie.
Asystent sekretarza stanu USA ds. Europy i Eurazji, Victoria Nuland w 2013 roku na spotkaniu grupy roboczej USA-Ukraina stwierdziła, że “przez ubiegłe 20 lat rząd USA wydał na ukraińską demokrację już 5 mld dolarów” (szkolenie i finansowanie skrajnych organizacji, zabezpieczenie logistyczne Majdanu – na którym stała obsada to 6 – 10 tys. ludzi). Szczegółowy opis przewrotu na Ukrainie w 2014 roku: TUTAJ – źr. tygodnikprzeglad.pl]
Przez ostatnich 10 lat nic jednak nie zmieniło się w Polsce na lepsze, a raczej przybyło zaniedbań i zagrożeń. Świeżym przykładem może być sprawa rozbicia przez CBA siatki wywiadowczej, której trzon stanowili Ukraińcy (także tacy ze statusem uchodźcy, czyli wcześniej sprawdzeni). Polem działania szpiegów było rozpoznawanie obiektów infrastruktury krytycznej (ujęcia wody, systemy komunikacyjne, energetyczne, transportowe – np. mosty, wiadukty), także obiektów wojskowych, portów. Leszek Sykulski, komentując tę sprawę powiedział, że jest to zaledwie wierzchołek góry lodowej zagrożenia – Ukraińscy szpiedzy w Polsce – co wiemy dziś? [WIĘCEJ – źr. Leszek Sykulski, YouTube]
W tak dramatycznej dla Polski i Polaków sytuacji, sprzedani obcym interesom politycy, otwartym tekstem agitują za wejściem Polski i innych państw NATO do wojny z Rosją! Wypowiedź ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego o obowiązku strącania przez polskie wojsko rosyjskich rakiet nad Ukrainą, wystąpienie szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesława Kukuły: “jesteśmy pokoleniem, które walczyć będzie z bronią w ręku” – powinny zostać kiedyś rozliczone jako zdrada stanu!
Niestety, większość zachodnich polityków realizuje w podobny sposób, narzucane im dyrektywy. Pomimo fasadowych zapewnień o “dążeniu do pokoju”, działania rządzących, niestety, idą w całkiem przeciwnym kierunku – do eskalacji wojny! Szef MSZ R. Sikorski zabiega o włączenie Polski do wojny z Rosją? [WIĘCEJ – źr. Leszek Sykulski, YouTube]
Dziwnie partacki raport polskiej komisji do badania wpływów rosyjskich i białoruskich. Tomasz Piekielnik – Polska chce zestrzeliwać rakiety nad Rosją? Wchodzimy do wojny z Rosją? [WIĘCEJ – źr. Tomasz Piekielnik, YouTube]
Tomasz Piekielnik – USA obawia się wojny domowej, Zełenski obwinia Polskę za brak aktywności w obronie Ukrainy, Izrael nie chce pokoju. Programowanie predykcyjne społeczeństw świata – na “nieuchronną wojnę”, służby Izraela w zarządach korporacji BigTech [WIĘCEJ – źr. Tomasz Piekelnik, YouTube]
Ja też nie chcę wojny z Rosją…ale droga autorko proszę napisać co zrobić, gdy Rosja zapragnie na terenie części Polski utworzyć kolejną “Republikę Ludową” i wyśle zielone ludziki, albo zażąda eksterytorialnego korytarza z Królewca przez Przesmyk Suwalski, gdy już anektuje Białoruś? Sykulski nas obroni pogadankami na You Tube, a pani uderzy z flanki ostrym felietonem na Lubliniecki.pl?
Proszę Pana, można sobie snuć różne przypuszczenia i fantazje, ale warto spojrzeć na realia! Co będzie, jeśli wojna z Ukrainą eskaluje, bo min. Sikorski dostanie zgodę Stanów na posyłanie rakiet na Rosję (oczywiście, “dla strącania tych lecących w stronę Polski”) i Rosja odpowie kilkoma pociskami nuklearnym? Albo pośle nam konwencjonalne, a Stany dojdą do wniosku, że NATO musi “wzmocnić odpowiedź”? Analizy fachowców, a nie “gawędziarzy wojennych”, czy celebrytów, przewidują całkowite rozbicie polskich sił zbrojnych w kilka tygodni. A los ludności cywilnej? https://www.youtube.com/watch?v=y2laM3ujoWo WbrewCenzurze: Tomasz Jankowski, Mateusz Piskorski – kontrowersyjny dla niektórych – Scott Ritter poleca słuchać, co mówi aktualny dowódca amerykańskich sił zbrojnych w Europie – gen. Christophera Cavoli (około 11 min nagrania), zamiast – „wojskowego celebryty” Bena Hodgesa, który bryluje w mediach.
Dziś głosowanie w Sejmie w sprawie aborcji! Można przekazać swoje zdanie posłom – petycja:
https://citizengo.org/pl/el/14228-odrzu%C4%87my-projekt-legalizuj%C4%85cy-aborcj%C4%99—apel-do-pos%C5%82%C3%B3w?dr=1504900::0d5b554d753ce4c1998d6891cb23d8c7&utm_source=em&utm_medium=e-mail&utm_content=em_btn&utm_campaign=PL-2024-10-30-Local-LF-BBA-14228-Block_the_Abortion_Bill.08_B_AA_Relaunch_4&mkt_tok=OTA3LU9EWS0wNTEAAAGWqci8AKop7sRVd-9zt-HcdPUkDuMYlSXlS5jxbIdGDKezdpIsTdY3Jk9eB_N2LdB7LL6qQF3HwrC_9YZUdtDBvi4qRTzlmukD1nKaXHBC42MBckqJ
Pani Heleno zazdroszcze Pani -Wiedzy poza tym zycze Pani duzo zdrowia ,potrzebnego do urzerania sie z internautami.
Dziękuję za dobre słowa! Pozdrawiam:)
i pszede wrzystkim ortografji w urzeraniu sie zazdroszczem. no. zazdroszem a co
Panie anon tak na chopski rozum to sie Pan dowala.
Kiedy brak argumentów do merytorycznej krytyki, wtedy się wyśmiewa osoby – taki “poziom piaskownicy”, niestety…
Witam! Warto posłuchać – Leszek Sykulski: realna ocena sytuacji Polski https://www.youtube.com/watch?v=QhXjqrv2Ddc
Ten link już niedostępny: L. Sykulski doradza, jak legalnie obronić się przed posłaniem na front jako “mięso armatnie” https://www.youtube.com/watch?v=9mykK3t9-Rl
(może ktoś bardziej zaawansowany ma możliwość skutecznego poszukania)
Witam! Warto posłuchać – Leszek Sykulski: realna ocena sytuacji Polski https://www.youtube.com/watch?v=QhXjqrv2Ddc
znów link dostępny: L. Sykulski doradza, jak legalnie obronić się przed posłaniem na front jako “mięso armatnie” https://www.youtube.com/watch?v=9mykK3t9-Rl