Poseł Gawron zabrał głos w sprawie protestu rolników. Burzliwe dyskusje przed domem parlamentarzysty

Poseł Gawron zabrał głos w sprawie protestu rolników. Burzliwe dyskusje przed domem parlamentarzysty

W środę 7 października w całej Polsce odbyły się protesty rolników przeciwko nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt. Akcję zorganizowano na około 100 odcinkach drogowych – swoim zasięgiem objęła również nasze gminy.

Połączone grupy przedstawicieli branży rolnej z powiatu lublinieckiego i oleskiego wyjechały na drogę krajową nr 11 ze stacji paliw w Ciasnej. Udały się w kierunku Lublińca i Kochanowic, gdzie kontynuowano protest przed domem Posła Ziemi Lublinieckiej, Andrzeja Gawrona.

W piątek, na oficjalnym profilu w portalu Facebook, poseł Gawron odniósł się do środowej akcji i emocjonalnej rozmowy z rolnikami. Skomentował zachowanie uczestniczącego w proteście (cyt.) “byłego posła Samoobrony”. Przypomniał również o działaniach, które podejmował na rzecz branży w trakcie pierwszej i trwającej kadencji.

[PUBLIKUJEMY W CAŁOŚCI]

“W środę, przed moim domem, gdzie mieszkają również moje dzieci i wnuki odbył się burzliwy protest rolniczy w sprawie procedowanej regulacji „piątka dla zwierząt”. Dziękuję wszystkim, którzy nie zgadzają się z taką formą protestu, za okazane wsparcie. Dziękuję za osobiste wizyty w biurze, za telefony, za SMSy – dziękuję za każde dobre słowo!

Z pełnym szacunkiem odnoszę się do ciężkiej i wymagającej pracy rolników. Jako poseł podejmuję dziesiątki interwencji na prośbę rolników z terenu Ziemi Lublinieckiej. Blisko współpracuję ze Śląską Izbą Rolniczą. Pomagam w bieżących sprawach rolników, podejmując interwencje w ARMiR, KOWR i innych instytucjach okołorolniczych. Szkody łowieckie, trudna sytuacja w związku z ASF, płynność wypłacania dotacji, nowe programy wsparcia dla młodych rolników, stabilność cen skupu – to tematy moich interpelacji, zapytań poselskich oraz rozmów z przedstawicielami ministerstwa.

Pełniąc funkcję publiczną liczę się również z krytyką, zdaje sobie sprawę, że nie da się zadowolić wszystkich, często przychodzi mi się mierzyć z trudnym wyborami i decyzjami. Nigdy jednak nie odmawiam rozmowy uciekając od problemu, nigdy nie „chowam głowy w piasek”. Dlatego w trakcie protestu wyszedłem do rolników, pomimo, że protest zorganizowano przed moim domem. Był to niestety nierówny dialog, to głośno wypowiadane słowa, wykrzykiwane slogany i dużo negatywnych emocji. Zaprosiłem więc protestujących rolników do mojego biura poselskiego, by przedstawili swoje racje, tak „po ślonsku” – twardo, merytorycznie – dążąc do rozwiązań, bowiem tylko sprawny dialog w spokojnej atmosferze może przynieść rezultaty.

Dziękuję Panu Martinowi Ziaja – Prezesowi Opolskiego Związku Hodowców Bydła, który jako jedyny odpowiedział na to zaproszenie i już w przyszłym tygodniu jeszcze przed dodatkowym posiedzeniem Senatu odbędzie się spotkanie, gdzie szczegółowo omówimy rolnicze postulaty.

Niestety nikt, organizacja czy rolnik indywidualny z terenu Ziemi Lublinieckiej nie odpowiedział na moje zaproszenie do rozmów. Pragnę podkreślić, że również wcześniej, od początku zaistnienia tematu „piątki dla zwierząt” nikt poza Powiatowym Inspektorem Weterynarii nie kontaktował się ze mną lub z moim biurem poselskim.

Nie kontaktował się ze mną również były poseł „Samoobrony” który podczas protestu najaktywniej i wyjątkowo głośno formułował zarzuty wobec mnie i procedowanej ustawy. Niestety w czasie wykonywania swoich obowiązków poselskich, nie był tak zaangażowany w sprawy rolników jak miało to miejsce w trakcie środowego protestu. Wszyscy doskonale pamiętają co były poseł w trakcie swoich parlamentarnych kadencji zrobił dla zwykłych rolników, dla mieszkańców naszych wsi, a co dla siebie i swoich znajomych.

Sporny projekt ustawy nadal jest w procesie legislacji – 13 października, zajmie się nim Senat, później projekt wróci do Sejmu, a ostatecznie trafi do Prezydenta Andrzeja Dudy. Ustawa budzi duże emocje, jest wiele środowisk, które jednoznacznie popierają zwiększenie ochrony zwierząt, z drugiej strony jest część producentów rolnych, którzy wykazują, że przyjęte rozwiązania są dla nich osobiście i dla gospodarki niekorzystne, dlatego tak ważne są dalsze rozmowy i konsultacje by była możliwość wypracowania optymalnego kompromisu” – napisał poseł Andrzej Gawron.

Parlamentarzysta opublikował również wybrane, udokumentowane działania jakie podjął na rzecz rolników:

• złożyłem w dniu 27.10.2016r. interpelację 7277 do Ministra Środowiska w sprawie szkód powodowanych w uprawach rolnych przez żurawie
• złożyłem w dniu 30.06.2017r. interpelację nr 13896 do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sprawie planu powołania Państwowej Inspekcji Bezpieczeństwa Żywności
• złożyłem w dniu 18.01.2018r. interpelację 18831 do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sprawie Afrykańskiego Pomoru Świń
• złożyłem w dniu 27.02.2018r. interpelację 20223 do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sprawie obaw polskich rolników odnośnie do wprowadzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 09.02.2018r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie środków podejmowanych w związku z wystąpieniem afrykańskiego pomoru świń
• zgłosiłem w dniu 15.06.2018r. zapytanie 7625 do Ministra Środowiska w sprawie szczegółów wdrażania nowego Prawa łowieckiego
• zadałem w dniu 23.01.2020 Ministrowi Rolnictwa i Rozwoju Wsi pytanie w sprawie Afrykańskiego Pomoru Świń
• złożyłem w dniu 18.02.2020r. do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sprawie możliwości rozszerzenia ograniczeń czasowych określonych w programie „Młody rolnik”

  1. Nie przepadam za posłem – Panem Gawronem, ale w tym wypadku muszę przyznać, ma rację, co do byłego posła Samoobrony zwłaszcza. A nawiasem mówiąc, to co to za rolnik, który zajmuje się ubojem norek na futra??? Na zachodzie hodowli norek zabronili już kilka lat temu i jakoś jest dobrze. Kto zwietrzył interes, to wykupił za pół darmo odpowiednie sprzęty, przywiózł je do Polski i czerpał zyski z interesu. Niestety koniec z tym eldorado.

    Odpowiedz
  2. Głosowałem na p. posła Andrzeja Gawrona i nadal popieram Jego działania. Najbardziej cenię Jego spokój i rozsądek.

    Odpowiedz
  3. Parlamentarzyści muszą wiedzieć, że jeszcze jakaś sprawiedliwość istnieje pomimo stanowienu prawa o braku odpowiedzialności.
    Musimy obserwować i personalnie rozliczać osoby odpowiedzialne za stanowienie prawa, oczywiście z uszanowaniem zasad współżycia społecznego.

    Odpowiedz
  4. No skandal! Po prostu skandal! Jak tam mozna niepokoic Pana Posla. Przeciez on glosowal tak jak mu szef kazal. Inaczej zostal by poslany do przyslowiowego djabla. Miejcie wyrozumienie

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.