Pomimo sprzyjającej aury, w ostatnich dniach na terenie powiatu nie obyło się bez groźnych incydentów z udziałem kierowców. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale zdarzenia powodowały utrudnienia w ruchu – informuje lubliniecka policja. Służby apelują o ostrożność i bezpieczną jazdę.
Bilans minionego weekendu to 8 kolizji. Na szczęście nikt z uczestników nie doznał poważnych obrażeń. Do najgroźniejszych zdarzeń doszło w piątek na drodze nr 46 w Herbach oraz w niedzielę na odcinku DW 907 pomiędzy Koszęcinem a Bruśkiem.
W piątek, w godzinach popołudniowych, 40-latek kierujący samochodem osobowym marki BMW nie dostosował prędkości do panujących warunków i uderzył w znajdującą się przed nim Mazdę oraz samochód ciężarowy, wykonujący już manewr skrętu w lewo. Nadmierny pośpiech kosztował kierowcę BMW rozbity samochód i utratę prawa jazdy.
Do drugiej, groźnej kolizji doszło w sobotę, pomiędzy Koszęcinem a Bruśkiem. Kierujący Skodą 37-latek, na łuku drogi uderzył w tył jadącej przed nim Toyoty. W wyniku zderzenia nikt nie doznał poważnych obrażeń. Wezwany na miejsce zespół ratownictwa medycznego zadecydował jednak o przewiezieniu do szpitala pasażerów Skody – dwójki dzieci, w wieku 6 i 11 lat.
W obydwu zdarzeniach drogi były okresowo zablokowane. Na miejscu ruchem kierowali policjanci drogówki. Kierowcy BMW i Skody byli trzeźwi. Zawinił pośpiech i brak ostrożności. Policjanci zwracają się z prośbą do wszystkich uczestników ruchu o zachowanie zdrowego rozsądku i jazdę zgodnie z przepisami. Mundurowi apelują również rozwagę do pieszych – dzisiaj na terenie powiatu drogówka prowadzi działania pn. „Kontrola drogowa – Pieszy”. Podstawowym ich celem jest zwiększenie bezpieczeństwa pieszych, a także kontrola stosowania się przez nich do obowiązujących przepisów ruchu drogowego.
