Radni pod kontrolą obywateli – wielka rewolucja w Samorządach!

Radni pod kontrolą obywateli – wielka rewolucja w Samorządach!

31 stycznia tego roku weszła życie Nowelizacja Ustawy o Samorządzie Gminnym, dzięki której zwiększy się udział obywateli w procesie kontrolowania organów publicznych. Niezwykle istotną zmianą, zawartą w art. 20 ust. 1b,  będą obowiązkowe transmisje video wszystkich posiedzeń rad gmin i powiatu, wraz z późniejszą archiwizacją zapisów. To nie wszystko, głosowania nie będą już anonimowe – za pomocą internetu trafią one do opinii publicznej, z wyszczególnieniem nazwisk głosujących radnych! Zmiany nastąpią po 21 października, wraz z nową kadencją. Czy gminy z terenu powiatu lublinieckiego są już przygotowane na rozwiązania zawarte w noweli? Jakie koszty poniosą urzędy? Czy transmisje i jawność głosowań przyciągną uwagę obywateli?

Jedyną gminą, w której dokonano już wyboru i zatwierdzenia oferty na instalację systemu do głosowania oraz rejestracji video jest Ciasna – Koszt inwestycji to 37.400 złotych. Była to jedna z najtańszych opcji, dobrana w ten sposób aby nie nadwyrężyć budżetu a jednocześnie uzyskać dobrą jakość działania instalacji – poinformowała Albina Pogoda, Sekretarz Gminy Ciasna, w trakcie ostatniego posiedzenia Komisji Wspólnych Rady Gminy. Obraz i dźwięk trafiać będą na specjalną, osobną stronę internetową i serwer do gromadzenia rejestracji. Członkowie rady będą wyposażeni w niewielkie, bezprzewodowe piloty do głosowania.

W kilku gminach wybór firmy montującej systemy nastąpi lada dzień. Z reguły będą to prostsze rozwiązania, w których obraz i dźwięk powędrują na platformę YouTube. Tak będzie w Koszęcinie – W tym roku, ze względu na koszty ale też ze względu na niewielkie rozmiary sali obrad, najprawdopodobniej zdecydujemy się na minimalną opcję w postaci kamery internetowej i mikrofonu pojemnościowego – zapowiada informatyk Łukasz NowakowskiWypróbujemy również najmniej złożone urządzenia do głosowań, w których głosy będą spływać do komputera a specjalny program wygeneruje raport i zamieści go w sieci – dodaje pracownik gminy. Koszt to około 24 tysiące złotych.

Jeśli chodzi o rejestrację przebiegu obrad, podobne rozwiązania przewiduje się w Gminie Woźniki. Tamtejsi urzędnicy zastanawiają się jednak nad zakupem tabletów dla radnych, które nie tylko mogłyby posłużyć do głosowania ale też pozwalałyby na gromadzenie wszelkich materiałów i dokumentów w formie elektronicznej – Ograniczyłoby to żmudną emisję tradycyjnej dokumentacji w wersji papierowej – zauważa Robert Tomaszowski, kolejny z informatyków testujących dostępne wersje przyszłych systemów dla swojej gminy. Z uwagi na urozmaicone oferty, koszty wahają się tutaj w granicach od 30 do nawet 80 tysięcy złotych.

Na zakup tabletów zdecydowała się Gmina Boronów – Nie mieliśmy tutaj większych wątpliwości, przede wszystkim ze względu na usprawnienie pracy radnych, którzy tą drogą będą otrzymywać niezbędne dokumenty. Oczywiście, tablety zsynchronizowane z odpowiednim oprogramowaniem, umożliwią również głosowanie imienne – powiedział Sekretarz Gminy Boronów, Szymon Żyłka. Gmina zakupi kamerę, która prześle obraz i dźwięk na portal YouTube – Należy pamiętać, że kolejne wydatki przeznaczymy na szkolenia dla radnych i pracowników z zakresu obsługi nowej aparatury oraz na oprogramowanie komputerowe wraz z licencjami – dodaje Szymon Żyłka. Koszt inwestycji w Boronowie może sięgnąć 50-60 tysięcy złotych.

W Kochanowicach, Herbach i Pawonkowie, dyskusje nad wyborem najbardziej dogodnych możliwości są jeszcze w stadium początkowym. Urzędnicy z Kochanowic analizują oferty, które spłynęły już do gminy, podobnie jak pracownicy z Urzędu Gminy Herby – po Nowelizacji Ustawy o Samorządzie Gminnym, władze Gminy Herby przymierzają się również do zmian w Statucie Gminy – nie ominą one wszystkich samorządów – W Gminie Pawonków trwa poszukiwanie ofert. Na tej podstawie niebawem dokonamy wyboru najlepszej opcji – poinformowała Irena Sikora, Sekretarz Gminy Pawonków.

Oprócz problemów z wydobyciem odpowiednich środków finansowych na realizację ustawowego obowiązku, nasi rozmówcy wskazywali również na inne, wątpliwe kwestie, takie jak Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego RODO, w sprawie przetwarzania danych osobowych – Co nastąpi w momencie gdy jeden z radnych przytoczy nazwisko osoby prywatnej lub właściciela lokalnej firmy, i taka wypowiedź, dzięki transmisji, znajdzie się w internecie? – zapytał wspomniany Robert Tomaszowski. Z tym problemem zwróciliśmy się do Posła na Sejm RP, Andrzeja GawronaJeżeli chce się blokować jawność… można użyć np. wygodnego i magicznego słowa RODO – odpowiada Poseł – Przecież to zbiór przepisów, które mają chronić obywatela przed praktykami sprzedaży danych osobowych na dużą skalę. Dotyczy on głównie banków, firm ubezpieczeniowych, telekomunikacyjnych i innych instytucji gromadzących nasze dane i handlujących nimi w celach komercyjnych. Już teraz każdy obywatel, mieszkaniec danej gminy, może uczestniczyć osobiście w posiedzeniach Rady Gminy. Czy jest on wypraszany z sali gdy dyskusja dotyczy konkretnej osoby? Nie róbmy z przepisów RODO narzędzia blokującego jawność działania samorządu – apeluje parlamentarzysta, rozwijając kwestię RODO – Są osoby, które twierdzą, że na podstawie tych przepisów nie można chociażby wywoływać ucznia po nazwisku. Dochodzimy do absurdów i zapewniam, że nie wynika to z obowiązujących przepisów. To działania różnych firm szkoleniowych, które w taki karykaturalny sposób próbują interpretować obowiązujące prawo – dodaje.

Poseł zabrał również głos w kwestii dużych wydatków, jakie poniosą gminy w związku z nowelizacją – Nie rozumiem czego obawiają się samorządowcy – dopytuje A. Gawron – Większej jawności? Jest już wiele samorządów gdzie takie systemy funkcjonują od lat, gdzie szanuje się mieszkańców, zapewniając całkowitą jawność obrad. Mieszkaniec gminy ma święte prawo do pełnej informacji. Ma prawo wiedzieć co dzieje się w jego gminie oraz jak głosuje jego przedstawiciel gdy podejmuje się konkretne decyzje. Budżety gmin powiatu lublinieckiego to kwoty rzędu od 30 mln złotych do nawet 100 milionów. Czy w tej perspektywie najnowocześniejszy system, warty nawet 80 tysięcy, jest porażający w wymiarze poniesionych kosztów? Znam wydatki gmin dużo, dużo większe a całkowicie nieracjonalne – kontynuuje Poseł – Właśnie dlatego jestem za całkowitą jawnością obrad rady gmin, bo przecież tam decyduje się o milionach pochodzących m.in. z naszych podatków – zauważa.

Czy, według Posła, obowiązkowa rejestracja przebiegu obrad i jawność głosowania wpłynie na zainteresowanie ze strony społeczeństwa sytuacją w gminach, ze względu na transparentność pracy w poszczególnych Radach? – Mamy ogólny problem z aktywnością obywatelską – mówi Andrzej Gawron – Świadczy o tym chociażby niska frekwencja w wyborach samorządowych. Jestem zdania, że w dobie internetu rozwiązania pogłębiające transparentność działania władzy mogą tę aktywność tylko wzmocnić. Posiedzenia Rad Gmin zazwyczaj odbywają się w godzinach przedpołudniowych lub wczesnopopołudniowych, a więc zapis video pozwoli większej liczbie osób aby na bieżąco śledzić działania rady. Podobnie jest z władzą ustawodawczą na szczeblu krajowym. Posiedzenia Sejmu czy konkretnych Komisji Sejmowych również są transmitowane i zapisane na stronach Sejmu. Im więcej jawności, tym więcej wolności, która umożliwia racjonalne podejmowanie decyzji wyborczych – kończy Poseł Andrzej Gawron.

Przełomowa nowelizacja sprawi, że już niebawem mieszkańcy będą mogli patrzeć na ręce tym, których wybierali przy urnach. Być może radni będą skłonni do głębszych przemyśleń, zanim przystąpią do głosowań – nie jest tajemnicą, że dotychczas, bardzo często, czynili to np. w ścisłym związku z polityczną wizją wójtów i burmistrzów lub w ramach tzw. dyscypliny partyjnej. Niejednokrotnie radni głosują automatycznie, nie zagłębiając się w szczegóły. Być może również, każdorazowa rejestracja sesji pobudzi aktywność samorządowców, a także poprawi kulturę wypowiedzi w trakcie kolejnych posiedzeń? Wielu rzeczy nie będzie już można zamieść pod dywan. Nie będzie już miejsca na ignorowanie sugestii obywateli. Samorządowa rewolucja będzie służyć zwykłym ludziom, którzy płacą podatki i za pośrednictwem… radnych, przekazują swoje wnioski do rozpatrzenia przez najwyższe władze. Teraz ludzie będą mogli się przekonać, jak daleko dociera ich głos.

Zdjęcie: sejm.gov.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.