“Utracimy 500+” – rolnicy zaniepokojeni.

“Utracimy 500+” – rolnicy zaniepokojeni.

Do naszej redakcji zgłosili się rolnicy, którzy nie kryją zaskoczenia po najnowszym obwieszczeniu Głównego Urzędu Statystycznego, z którego wynika, że w ubiegłym roku dochód na rolnika z jednego hektara przeliczeniowego wzrósł do 3399 złotych.

To ogromny przeskok, aż o 800 złotych, w stosunku do roku 2016. Wielu z nas przekroczy próg, który do tej pory uprawniał nasze rodziny do świadczenia 500+. Nie jest to dobra wiadomość również ze względu na straty poniesione po tegorocznej suszy – mówią przedstawiciele branży rolnej. Należy pamiętać o innych wyliczeniach, rozpatrywanych np. w przypadku wnioskowań o stypendia dla studentów z rodzin rolniczych, przy ustalaniu rat za spłatę kredytów bankowych a nawet przy dofinansowaniach na termomodernizację budynków.

Przedstawiciele Głównego Urzędu Statystycznego tłumaczą, że duży wzrost dochodu za 2017 rok to rezultat wysokiego poziomu produkcji globalnej – jest to suma produkcji roślinnej i zwierzęcej oraz ilości wykorzystanych produktów rolnych przez rodzinę rolnika, otrzymanych z jego gospodarstwa (np. żywność). Według GUS, w ubiegłym roku produkcja globalna wykazała wzrost aż o 16,9%. Poprawie uległ również wskaźnik cen skupu podstawowych produktów rolnych – aż o 11% w stosunku do roku 2016. Rekord osiągnęły np. ceny skupu mleka, o 25,8% – informuje GUS. Do sumy produkcji globalnej dodaje się również inne przychody związane z rolnictwem.

Nieubłagane statystyki z roku 2017, w porównaniu do tegorocznych strat spowodowanych suszą, nie pozostały bez echa zwłaszcza w mediach specjalizujących się w zagadnieniach rolniczych. Eksperci proponują m.in. aby przebudować przepisy i dokonywać wyliczeń na podstawie trzech lub nawet pięciu lat poprzedzających bilans, chociażby ze względu na wzmożoną dynamikę warunków pogodowych. Obserwatorzy wytykają GUS, że ten, przy określaniu dochodu, nie wylicza dominanty – wartości o największym prawdopodobieństwie wystąpienia. Podobne schematy towarzyszą np. określaniu miesięcznych wynagrodzeń brutto – w październiku 2017 roku wynosiło ono 4346,76 zł, podczas gdy dominanta (najczęstsze wynagrodzenie) osiągnęło 2074,03 zł. Nie próżnują również internauci – sugerują, że nikt nie bierze pod uwagę np. kwot jakie muszą wyłożyć rolnicy na zakup nasion czy nawozów, nie mówiąc o paliwie wykorzystywanym na polach.

W sprawie możliwej utraty wypłat 500+ wśród rolników z terenu powiatu lublinieckiego kontaktowaliśmy się z Urzędami Gmin, Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Lublińcu oraz z częstochowskim oddziałem Głównego Urzędu Statystycznego. Nie udało nam się dotrzeć do liczby rodzin z terenu powiatu, które w tym roku mogą nie załapać się na świadczenie, ponieważ, według naszych rozmówców, w żadnej z tych instytucji nie podejmuje się takich statystyk. Rekompensatą za tegoroczne straty poniesione w wyniku suszy ma być program pomocy przyjęty przez Rząd. Rada Ministrów wyodrębniła na ten cel niemal 800 milionów złotych. Program obejmuje: dopłaty do oprocentowania kredytów na wznowienie produkcji (25 mln), dopłaty do oprocentowania kredytów należnego od kredytobiorcy (60 mln), dotacje do 1 ha zniszczonego w co najmniej 30% upraw (697 mln) oraz dotacje do 1 ha powierzchni stawów (17,5 mln).

Według danych Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa, tegoroczna susza rolnicza wystąpiła na obszarze całej Polski: w 82,97 proc. gmin, na powierzchni 63,14 proc. gruntów ornych. Takiego załamania nikt nie był w stanie przewidzieć – może być to pewnym usprawiedliwieniem dla Głównego Urzędu Statystycznego. Co czeka nas w roku 2019? Tego nie wie nikt…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.