Wiceburmistrz oraz sekretarz miasta Lublińca zakażeni wirusem Sars-Cov-2: “To nie jest błaha sprawa”

Wiceburmistrz oraz sekretarz miasta Lublińca zakażeni wirusem Sars-Cov-2: “To nie jest błaha sprawa”

Nieoficjalne informacje, które pojawiły się w piątkowy poranek, potwierdziliśmy w bezpośredniej rozmowie z sekretarzem miasta Lublińca, Józefem Korpakiem, przebywającym na zwolnieniu lekarskim, w izolacji domowej, po dodatnim wyniku testu na obecność koronawirusa.

Wynik analizy otrzymałem w piątek 12 marca – poinformował Józef Korpak. Jeśli chodzi o obecne samopoczucie, sekretarz miasta określił je jako “nie dramatyczne ale też nie łagodne” – Mogę jednak potwierdzić to, co mówią wszyscy ci, którzy przeszli zachorowanie na koronawirusa – to nie jest błaha sprawa. Być może ktoś choruje bezobjawowo ale jeśli ktoś przechodzi chorobę tak jak w moim przypadku, jest to nic przyjemnego  – dodał Józef Korpak.

W rozmowie z lublinieckim.pl potwierdził, że dodatni wynik testu na obecność wirusa Sars-Cov-2 otrzymała również Anna Jonczyk – Drzymała, zastępca Burmistrza Lublińca, której – podobnie jak sekretarzowi miasta – życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.

Według informacji opublikowanych przez Ministerstwo Zdrowia, minionej doby na terenie Polski zanotowano aż 25 998 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Ponad 3,7 tys. dotyczy województwa śląskiego. Według ostatnich danych, od początku pandemii z powodu COVID-19 zmarło w Polsce 48 807 osób.

Jeśli chodzi o powiat lubliniecki: obecnie w naszych gminach występuje łącznie 31 zakażeń. Liczba osób przebywających na kwarantannie sięga 386.

 

  1. Zdrowia chorującym! Szkoda tylko, że w szczycie pandemii organizowano benefis i tańce, a na pana Mikulskiego wylał się jad za zwrócenie uwagi.

    Odpowiedz
  2. Zdrowia chorym, przemyślenia zdrowemu Marzec 19, 2021, 5:09 pm

    Rychłego powrotu do zdrowia życzę. Panu Burmistrzowi natomiast, zostającemu na warcie bez współpracowników, życzę dogłębne przemyślenia swojego postępowania, przejrzenie się w lustrze, wyciągnięcie odpowiedzialności wobec osób odpowiedzialnych za organizacje ostatnich wydarzeń i zamknięcie swojej marnej armii trolli na facebooku, która zapiekle broniła benefisu i kabaretu na rynku. Proszę podziękować, rozliczyć się z nimi i pożegnać. Na koniec proszę z godnością podać się do dymisji, jak przystało wytrawnemu politykowi po takiej kompromitacji i udać się na zasłużoną emeryturę.

    Odpowiedz
  3. Zdrowia i błogosławieństwa Bożego dla Pani Anny i Pana Józefa!

    Odpowiedz
  4. “Jeśli chodzi o powiat lubliniecki: obecnie w naszych gminach występuje łącznie 31 zakażeń.” – Panie Redaktorze dane podane dziś dotyczą dnia wczorajszego., u tyłu testowanych wczoraj wykryto covid 19. Zakażonych w powiecie lublinieckim jest dużo więcej jeśli uwzględnimy pozytywne wyniki choćby tylko z ostatniego tygodnia. Niestety zakażonych i chorujących na covid będzie coraz więcej, jest dużo nieodpowiednich zachowań, na ulicach dużo ludzi bez masek albo z maskami pod nosem, w sklepach bez żadnego dystansu,

    Odpowiedz
  5. Panu Józefowi wypada życzyć zdrowia i wszystkiego dobrego z okazji imienin, aczkolwiek to wybitnie nieudany “transfer” Pana Burmistrza “Selekcjonera”, który jeszcze wiele razy przysporzy mu ogromu problemów, a tym samym naszemu wspaniałemu Miastu…Jaka szkoda, że ten Pan nie realizuje się jednak w Radzionkowie…Ciekawe dlaczego?

    Odpowiedz
  6. Przewiduję przyszłość, powiem wam co się teraz stanie. Życzenia powrotu do zdrowia składane przez ludzi spoza kółeczka zostaną przedstawione jako atak. Padną straszne słowa, zarzucanie strasznych intencji, że jak, to nie jest życzenie powrotu do zdrowia, pisior nie może życzyć komuś dobrze! Złośliwość podłych pisiorów, złośliwie życzą powrotu do zdrowia, choć nie życzą. Bo jak pisior może życzyć powrotu do zdrowia konkurentom politycznym? To nie do wyobrażenia, życzyć konkurentowi zdrowia! W końcu my sami na konkurentów składamy donosy i nasyłamy – tu do wyboru – a) hejterów b) zaburzone/ych emocjonalnie. Skoro więc pisiory życząc powrotu do zdrowia de facto życzą źle, to strasznych pisiorów nazwiemy strasznymi i pokażemy ich straszność. Przez parę dni będziemy jechać na tym paliwie, a w końcu, już na oparach, dotrzemy do sesji Rady. Wielki Mistrz Zakonu Dobrych Emocji zatankuje maszynę godzinną tyradą o tym, jak to straszne są pisiory i jak to straszne pisiory podstępem przysłały kogoś zakażonego na niedzielny benefis. Padną kluczowe pytania. Co zrobił poseł PiS w tej sprawie, żeby nie było zakażeń na benefisie? Dlaczego radny PiS nie rozmówił się dotąd z wirusem, by ten wycofał się z miasta dobrych emocji? Jak PiS mógł narażać w ten sposób ludzi obecnych na benefisie na zakażenie? Po wszystkim wszyscy pójdziemy na rynek i zatańczymy breakdancea przeciw przemocy strasznych pisiorów.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.