Władze Lublińca długo ignorowały radnego Jerzego Orszulaka – teraz przechwyciły jego pomysł. Co z tunelem na ul. Częstochowskiej?

Jerzy Orszulak – radny Rady Powiatu w Lublińcu, od wielu lat namawiał lokalne władze do podjęcia działań w zakresie budowy tunelu pod torowiskiem przecinającym ul. Częstochowską. Jego pomysły oraz projekty graficzne napotykały jednak na brak zainteresowania ze strony rządzących miastem.

Temat rozgorzał dopiero w ubiegłym roku. W październiku 2020 rozstrzygnął się przetarg na wykonanie koncepcji architektonicznej dla budowy tunelu lub wiaduktu – nie tylko na Częstochowskiej ale również na ul. Zwycięstwa (w kier. dzielnicy Steblów)

10 września 2021 w Urzędzie Miejskim dokonano wyboru koncepcji – już bez udziału Jerzego Orszulaka ale za to w gronie najwyższych władz gminy i posła Ziemi Lublinieckiej, dla których inwestycja oznaczałaby nie tylko upłynnienie ruchu w centrum Lublińca ale również wzmocnienie… własnego wizerunku wśród mieszkańców.

O wyborze rozwiązana poinformowała wiceburmistrz Lublińca Anna Jonczyk – Drzymała w portalu społecznościowym Facebook – Wybraliśmy koncepcję, którą oceniamy jako najłatwiejszą i najtańszą do realizacji, z uwagi na ominięcie terenów zabudowanych budynkami mieszkalnymi przy ul. Częstochowskiej i Paderewskiego – czytamy w opublikowanym wpisie.

Zastępca Burmistrza podkreśla, że przygotowanie koncepcji projektowo-kosztorysowej jest pierwszym etapem potężnej i wieloletniej inwestycji. W projekcie, oprócz jezdni, ma znaleźć się również ścieżka pieszo – rowerowa oraz windy zamontowane w bliskim sąsiedztwie przejazdu – co miałoby skrócić pieszym drogę do przejścia podziemnego.

Koszt sporządzenia koncepcji projektowo-kosztorysowej sięgnął 50 tys. złotych, wyodrębnionych z budżetu miasta. Szacowany koszt profesjonalnej dokumentacji budowlanej wyniesie około 1 miliona złotych. Koszt samej inwestycji wyceniono na kwotę 70 mln zł brutto, w oparciu o ceny obowiązujące w pierwszym kwartale tego roku.

Pomimo dokonanego wyboru, trudno określić jak dokładnie miałby przybiegać tunel, ponieważ grafika, którą w internecie zamieściła Anna Jonczyk – Drzymała (poniżej) to jedna z koncepcji dotycząca przebiegu… wiaduktu nad torowiskiem, przesuniętego w stronę dworca PKP.

Gośćmi spotkania dotyczącego wyboru koncepcji byli dyrektor Zakładu Linii Kolejowych PKP PLK w Częstochowie Helmut Klabis oraz Poseł Ziemi Lublinieckiej Andrzeja Gawron (Prawo i Sprawiedliwość).

Niezaproszony do rozmów, pomysłodawca budowy tunelu, radny Jerzy Orszulak (Prawo i Sprawiedliwość) w piśmie skierowanym do Burmistrza Edwarda Maniury w czerwcu 2019 roku naciskał na przyspieszenie działań ze względu na planowaną przebudowę istniejącego wiaduktu w rejonie zakładu Lentex – Wyłączenie z użytkowania wiaduktu spowoduje katastrofalne skutki dla ruchu w mieście i olbrzymie obciążenie ulicy Częstochowskiej oraz Podmiejskiej – przekonywał Orszulak. Według ostatnich informacji, wielomiesięczna przebudowa wiaduktu w sąsiedztwie Lentexu ma zostać zrealizowana do 2024 roku.

W nowatorskim pomyśle Orszulak posłużył się graficzną koncepcją tunelu, opracowaną na podstawie konsultacji z Adamem Bielą – mieszkańcem Lublińca, inżynierem architektury. Już w 2019 roku radny wskazywał, że w przeciwieństwie do wiaduktu, tunel “nie spowoduje wyburzeń budynków oraz poważniejszych utrudnień dla osób mieszkających w rejonie skrzyżowania z torowiskiem” – o czym dziś pisze wiceburmistrz miasta.

– Proponowane zadania, z uwagi na skalę robót koniecznych do wykonania, możliwe są do realizacji jedynie w dłuższej perspektywie czasowej, przy znacznym udziale zewnętrznych środków finansowych. Z tego względu realizacja inwestycji przed rozpoczęciem robót związanych z remontem wiaduktu wzdłuż ulicy Powstańców Śląskich jest niemożliwa – odpowiadał Burmistrz Edward Maniura w czerwcu 2019.

– Nie jestem osobą, która za wszelką cenę musi błyszczeć w gazetach czy internecie, choć przyznam, że w przypadku tunelu, poświęciłem dużo czasu na przygotowywanie wniosków i propozycji graficznych. Dla mnie liczy się dobro mieszkańców, bez względu na to w jakich okolicznościach oraz przy czyim zaangażowaniu doszłoby do realizacji tej niezwykle potrzebnej inwestycji – przyznał radny Jerzy Orszulak w rozmowie z Lublinieckim.pl

.

.

.

To nie pierwszy przypadek, w którym władze Lublińca przechwytują pomysły związane z rozwojem miasta – zapominając później o samych autorach propozycji.

W sierpniu tego roku, w Urzędzie Miejskim odbyło się spotkanie z przedstawicielami Instytutu Pamięci Narodowej. Potwierdzono wówczas, że Cmentarz Wojskowy w Lublińcu doczeka się renowacji 17 kwater żołnierzy poległych we wrześniu 1939 roku.

Należy pamiętać, że działania dotyczące prac zaplanowanych na terenie nekropolii zapoczątkowali członkowie: Hufca ZHP Lubliniec, Parafii Wojskowej w Lublińcu, Ochotniczej Straży Pożarnej w Lublińcu, Stowarzyszenia Lubliniecki.pl oraz lokalny pasjonat historii Marian Berbesz – m.in. poprzez spotkanie z Sekretarzem Miasta, Józefem Korpakiem zorganizowane w dniu 6 sierpnia 2020.

Ostatnie konsultacje przeprowadzone w lublinieckim urzędzie odbyły się już jednak… bez udziału wymienionych organizacji.