Woźniki: Kto powstrzyma nieodpowiedzialnych mieszkańców? “Lewe odpady” lądują nawet w gminnym PSZOK.

Woźniki: Kto powstrzyma nieodpowiedzialnych mieszkańców? “Lewe odpady” lądują nawet w gminnym PSZOK.

O tym, że władze Gminy Woźniki borykają się z nielegalnymi wysypiskami śmieci pisaliśmy w ostatnich dniach maja. Mieszkańców, którzy pozbywają się odpadów w sposób niezgodny z prawem, nie odstraszyła nawet informacja o ujęciu 24-latka usuwającego resztki zboża, ceramikę, elementy mebli i części samochodowe tam gdzie robić tego nie można.

Jak informuje Urząd Miejski – problemem są już nie tylko dzikie wysypiska. Odpady zmieszane regularnie podrzucane są do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK), poza wyznaczonymi godzinami pracy.

Po narastających sygnałach o tzw. “lewych odpadach” magistrat podjął stanowcze działania zmierzające do powstrzymania nielegalnego składowania śmieci – To wylęgarnie niebezpiecznych grzybów i bakterii, źródło nieprzyjemnych zapachów, a przede wszystkim zagrożenie dla zwierząt i ludzi, szczególnie dzieci bawiących się w pobliżu takich składowisk – mówiła w maju Beata Bacior, Zastępca Burmistrza Woźnik.

W walkę z niepożądanymi wysypiskami zaangażowali się sami mieszkańcy, którzy w czynie społecznym uprzątnęli właśnie odpady na Coglowej Górze. To jednak dopiero początek batalii o czystą gminę, tym bardziej, że autorzy niechlubnych czynów stają się coraz bardziej zuchwali. Jak czytamy na oficjalnej stronie urzędu – odpady zmieszane nagminne podrzucane są nawet do… PSZOK. Dlatego punkt, przy współpracy z policją, objęto monitoringiem i takie zachowania będą teraz karane.

Do Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych przy ul. Statek 25 można przywozić odpady tylko w wyznaczonych dniach i godzinach. Pracownik urzędu obsługujący PSZOK może jednak odmówić przyjęcia odpadów jeżeli są one źle posegregowane lub nie nadają się do przyjęcia.

W woźnickim Punkcie Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych zebrano w latach 2015 i 2016 po 40 ton tych odpadów, w 2017 roku były to już 62 tony, a w 2018 roku aż 130 ton. Obecnie, do końca lipca 2019 roku, PSZOK przyjął już ponad 80 ton odpadów. Na dodatkowe wywozy odpadów wielkogabarytowych i zielonych, poza ustalonym harmonogramem, wydano w tym roku już około 60 tysięcy złotych.

Zdjęcie: archiwum

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.