
A klasa: Sparta II Lubliniec lepsza od LKS’u Sieraków.
W niedzielę Sparta II Lubliniec bez większych problemów pokonała na własnym boisku 3:1 LKS Sieraków Śląski w meczu 9 kolejki spotkań o mistrzostwo piłkarskiej A-klasy. Lublińczanie wykorzystali potknięcie prowadzącej w tabeli Jedności Boronów, która bezbramkowo zremisowała w Sadowie i zbliżyli się do lidera na odległość jednego punktu.
Druga drużyna Sparty bardzo dobrze rozpoczęła nowy sezon choć trzeba przyznać, że dwa spotkania, wyznaczone na 26 sierpnia i 6 października, zakończyły się walkowerami na korzyść ekipy z Lublińca. W przeciwieństwie do kilku innych zespołów rywalizujących w A-klasie, Sparta dysponuje szeroką kadrą równo grających zawodników. Odzwierciedla się to w ostatnich wynikach tej drużyny – przed meczem z LKS’em wicelider z Lublińca wygrał trzy mecze z rzędu.
Sierakowianie ustabilizowali ostatnio kadrę i zanotowali zwyżkę formy, wskakując na czwarte miejsce w tabeli. Niestety, w ubiegłotygodniowym starciu z Tworogiem goście stracili jednego z najlepszych swoich piłkarzy – w wyniku groźnej kontuzji kostki, co najmniej do wiosny w piłkę nie zagra Kamil Wiechoczek. To poważna strata w szeregach LKS’u lecz z uwagi na niezłą formę obu zespołów, przed niedzielnym pojedynkiem w Lublińcu sprawa wyniku pozostawała otwarta.
Jednak tego dnia gospodarze rozegrali bardzo dobre zawody i zasłużenie sięgnęli po trzy punkty. Sparta II od pierwszych minut zdominowała rywala prowadząc otwartą i urozmaiconą grę. Miejscowi postawili na intensywną wymianę podań, która w połączeniu z ruchliwością i dobrą komunikacją pomiędzy poszczególnymi formacjami, pozwoliła im sięgnąć po całą pulę przed własną publicznością. Przyjezdni rozpoczęli mecz bojaźliwie i bez pomysłu. Ograniczali się do zabezpieczania dostępu do własnej bramki, a dodatkowo… pomagali Sparcie w zdobyciu wszystkich bramek.
Tak było już w 8 minucie kiedy po błędzie Michała Koziarskiego, który poślizgnął się będąc przy piłce, Patryk Krawczyk pokonał Kacpra Polaka w sytuacji sam na sam. Po utracie bramki Sierakowianie wciąż nie kwapili się do odważniejszej gry i nie przypominali zespołu z poprzednich spotkań, grającego agresywnie i bez kompleksów. Co gorsza – w 19 minucie prawy obrońca przyjezdnych, Krystian Wręczycki faulował we własnym polu karnym szarżującego Jakuba Wójcika, a sędzia główny Grzegorz Gruszka, podyktował rzut karny. Pewnym egzekutorem „wapna” okazał się Daniel Przewieźlik i było już 2:0.
Sierakowianie pokusili się wreszcie o pierwsze, bardziej konstruktywne akcje w ofensywie. W 24 minucie bliski strzelenia bramki był Marcin Wiechoczek, który nie wykorzystał dobrego dośrodkowania Kamila Pietruchy. Spartanie grali jednak swoje i wciąż kontrolowali przebieg gry. Coraz bardziej poirytowani goście wdawali się w niepotrzebne faule na rywalach. Trudno w to uwierzyć ale w trakcie całego spotkania miejscowi faulowali zaledwie 6 razy, przy 17 przewinieniach po stronie LKS’u. Nieporadność gości skarcona została w 33 minucie. Piłkarze Sparty wykorzystali kolejny błąd defensorów LKS’u a Jakub Wójcik podwyższył rezultat na 3:0. W końcówce pierwszej połowy strzelali jeszcze Eryk Wesołowski i Szymon Perkowski lecz na posterunku był Polak.
W drugiej połowie Sparta konsekwentnie realizowała swoje założenia taktyczne a goście musieli pogodzić się z utratą czołowego zawodnika linii ofensywnej – z powodu urazu pachwiny, już w 49 minucie boisko opuścił Martin Brzezina. Pomimo piętrzących się problemów, w 53 minucie przyjezdni oddali wreszcie pierwszy strzał w światło bramki Mateusza Saflika – goalkeeper Sparty wybronił jednak płaskie uderzenie Wiechoczka. W 61 minucie piękną wymianą podań popisali się gospodarze lecz akcji nie sfinalizował Wesołowski. W ostatniej fazie spotkania rozluźnieni podopieczni Krzysztofa Kubicy pozwolili przyjezdnym na zdobycie honorowej bramki – w 75 minucie uczynił to Kamil Pietrucha. Miejscowi mogli jeszcze podwyższyć prowadzenie ale w 89 minucie Wesołowski zmarnował kolejną szansę, przegrywając pojedynek z Kacprem Polakiem. Po jednostronnym spotkaniu, zasłużone trzy punkty pozostały w Lublińcu.
Piłkarze drugiej drużyny Sparty schwytali dwie sroki za ogon, ponieważ zwycięstwo nad Sierakowem poszło w parze z bezbramkowym remisem Jedności Boronów, która grała na trudnym terenie w Sadowie. Na trzecim miejscu w tabeli utrzymuje się Promień Glinica po wysokim zwycięstwie 4:0 nad Śląskiem Koszęcin. Bez punktów wciąż pozostaje, zamykająca ligowe zestawienie, Sparta Tworóg – kibice tej drużyny musieli przełknąć gorycz porażki z Huraganem Jezioro 2:3. Nienajlepsza atmosfera panuje w Hadrze – beniaminek zwyciężył tylko w pierwszej kolejce i wraz z Tworogiem znajduje się teraz na dnie tabeli. W lublinieckiej B-klasie fotel lidera okupuje Orzeł Pawonków, który w niedzielę rozgromił w meczu wyjazdowym rozgromił 7:0 Płomień Łagiewniki Wielkie. Drugie miejsce zajmuje Unia Lisowice a tabelę zamyka drużyna Zielonych Zborowskie.
* * *
14.10.: SPARTA II LUBLINIEC – LKS SIERAKÓW ŚLĄSKI 3:1 (3:0)
Bramki: 1-0 Krawczyk '8, 2-0 Przewieźlik ’19 (karny), 3:0 Wójcik ’33, 3-0 Pietrucha ’75
Żółte kartki: Maćkowiak, Zakrzewski (Sparta), Marzec (LKS).
Sędziowie: Grzegorz Gruszka – Artur Makles, Miłosz Nicpoń (PPN Lubliniec)
Widzów: 100
Lubliniec: Saflik – Dąbek, Breulich (Kardas ’81), Maćkowiak, Michalak (Zakrzewski ’67) – Mikołajczak, Perkowski (Gaik ’67), Przewieźlik, Wójcik – Krawczyk, Wesołowski . Trener: Krzysztof Kubica.
Sieraków Śląski: Polak – Wręczycki (Cioch ’87), Kaczmarzyk, Koziarski, Welzer – Kinscher, Wiechoczek, Pietrucha, Piecka, Marzec – Brzezina (Bator ’49). Trenerzy: Michał Koziarski, Mateusz Kinscher.
STATYSTYKI:
Strzały celne: Lubliniec 8 / Sieraków 3
Strzały niecelne: Lubliniec 2 / Sieraków 1
Rzuty rożne: Lubliniec 4 / Sieraków 2
Spalone: Lubliniec 5 / Sieraków 1
Faule: Lubliniec 6 / Sieraków 17
.
WYNIKI i TABELA A KLASY – TUTAJ
WYNIKI i TABELA B KLASY – TUTAJ
Zdjęcia: Mariusz Dragon