Droga ekspresowa S11: Oświadczenie Lublinieckiej Rady Miłośników Przyrody
„Uwaga! W związku z dynamicznym rozwojem wydarzeń dotyczącym wyboru przez RDOŚ [Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska – przyp. red.] w Katowicach, wariantu drogi S11, my podpisani członkowie Lublinieckiej Rady Miłośników Przyrody przedstawiamy swoje oświadczenie.
.
Oświadczenie wraz z uzasadnieniem niezwłocznie przekazane zostanie Burmistrzowi Miasta Lubliniec oraz zaangażowanym w proces instytucjom.
.
Oświadczenie członków Lublinieckiej Rady Miłośników Przyrody
Dementujemy informację podaną przez Burmistrza Miasta Lublińca Edwarda Maniurę, podczas X Sesji Rady Miasta w Lublińcu, która odbyła się 30.01.2025 roku. W wypowiedzi swej, publicznie, Burmistrz stwierdził iż Lubliniecka Rada Miłośników Przyrody nie została powołana na bieżącą kadencję. Otóż zgodnie z Zarządzeniem nr 329/2024 Burmistrza Miasta Lublińca, z dnia 24.09.2024 roku, Lubliniecka Rada Miłośników Przyrody została powołana i pełni funkcję opiniodawczo – doradczą Burmistrza.
.
Jednocześnie oświadczamy, że jako organ doradczy nie zostało do nas skierowane zapytanie odnośnie preferowanego wariantu drogi S11, pomimo sugestii niektórych członków Rady o konieczności wydania opinii. Oświadczamy również, że niżej podpisani członkowie Rady popierają stanowisko Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach wyrażone w komunikacie w sprawie wyboru przebiegu drogi S11 w województwie śląskim, odcinek 1, z dnia 23.01.2025 roku [TUTAJ – przyp. red.]
.
Sławomir Bryła [przewodniczący]
Iwona Anczyk
Justyna Lis
Małgorzata Bednarek
Lubomir Wójcicki
Adrian Król
Stanisław Kowalczyk
.
UZASADNIENIE
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Katowicach, po szczegółowych analizach dokumentacji dostarczonej przez GDDKiA, a także kilkukrotnych jej uzupełnieniach przez inwestora, dokonała wyboru wariantu drogi S11, odrzucając jako niemożliwy do realizacji wariant niebieski C, wskazując wariant fioletowy D.
.
RDOŚ jako organ państwowy, kierujący się wymogami prawnymi dotyczącymi ochrony przyrody, wziął pod uwagę wszystkie aspekty dotyczące każdego z 4 opiniowanych wariantów. Zgodnie z dostarczoną przez inwestora dokumentacją odrzucił przebieg najbardziej szkodliwy pod względem środowiskowym, który zakładał najwięcej wyburzeń, fragmentacji gospodarstw rolnych oraz w najwyższym stopniu ingerował w strefy ochrony sów takich jak sóweczka i włochatka.
.
Sowy te należą do bardzo nielicznych gatunków ptaków, a liczba par w całej Polsce szacowana jest na 1000-1500 par – sóweczka, 1200-2400 terytorialnych samców, z których ponad połowa nie przystępuje do lęgów – włochatka. Sowy te podlegają czynnej ochronie prawnej, poprzez ustanawianie stref ich rozrodu, a ze względu na swoją bionomię nie są w stanie zasiedlać terenów w pobliżu autostrad i dróg ekspresowych.
.
Dodatkowo na przebiegu wariantu C stwierdzono 40 innych gatunków ptaków oraz miejsca koncentracji awifauny migrującej, w tym miejsca lęgowe łabędzi krzykliwych, które omija wariant D, ze stwierdzoną najniższą ilością ptaków w granicach oddziaływania.
.
Wariant niebieski C przechodzi przez kompleksy stawów w Ciasnej i Solarni oddziaływując niekorzystnie na cenne tereny wodno-błotne, siedliska oraz trasy migracji płazów, które są grupą zwierząt najbardziej narażoną na wyginięcie. Liczebność płazów przez pół wieku spadła ponad 3 krotnie, i nadal drastycznie spada. Winne są temu nie tylko zmiany klimatyczne, ale przede wszystkim działalność człowieka, który powoduje utratę siedlisk i przecięcie szlaków migracyjnych. Wariant D, w przeciwieństwie do wariantu C, całkowicie omija kluczowe siedliska płazów. W najmniejszym stopniu przecina także płynące wody powierzchniowe, czyli rzeki i cieki.
.
Każdy z opiniowanych wariantów przecina szlaki migracyjne zwierząt, wariant C robi to jednak na najdłuższym odcinku w porównaniu do pozostałych 3 wariantów. Rozcina także dodatkowo zwarty kompleks leśny, którego część znalazłaby się pomiędzy dwoma drogami, co dodatkowo utrudniłoby migrację zwierząt. W utworzonej przez 2 drogi wewnętrznej leśnej wyspie zachodziłyby procesy negatywnych przemian istniejących siedlisk, izolacja populacji kręgowców i bezkręgowców, a także szybsza utrata wody ze względu na nasilony efekt brzeżny.
.
Wariant D natomiast, biegnąc po już istniejącym śladzie komunikacyjnym, nie wpłynie w tak dużym stopniu na las. Zachowanie ostatniego śląskiego zwartego kompleksu leśnego jest tym bardziej istotne, gdyż biorąc pod uwagę całość województwa, jesteśmy regionem o najwyższym zagęszczeniu dróg krajowych i autostrad, z największym w Europie Środkowej węzłem drogowym. Ilość linii kolejowych, gęstość zaludnienia, przemysł i inne elementy już istniejącej infrastruktury sprawiają, że następuje silne pogorszenie jakości powietrza w całym naszym regionie.
.
Tylko utrzymanie dużych ekosystemów leśnych, w których zachodzą naturalne procesy biologiczne, jest szansą na poprawę jakości otaczającego nas środowiska, także miasta Lubliniec. Lasy Lublinieckie odgrywają szczególną rolę przy nasilających się zmianach klimatu. Stanowią bufor łagodzący negatywne skutki dla okolicznych mieszkańców oraz całego regionu śląska. Dlatego też zachowanie ich ciagłości, bez dalszej fragmentacji ekosystemu i siedlisk uważamy za konieczne.
.
Zaznaczamy także, że obawy mieszkańców Wymyślacza oraz władz Lublińca uważamy za zasadne. Jesteśmy przekonani, że możliwości inżynieryjne obecnie dostępne w postaci zastosowania tunelu na wysokości ulicy Makowej, maksymalnego obniżenia pasa jezdni, zastosowanie nowoczesnych barier dźwiękochłonnych, oraz nasadzenie drzew w pasie zieleni, maksymalnie zabezpieczą mieszkańców Wymyślacza od hałasu i zanieczyszczeń, pozostawiając tą dzielnicę nadal atrakcyjną dla budownictwa mieszkaniowego.
.
Zaplanowane bezkolizyjne skrzyżowanie obecnej drogi wyjazdowej z S11 będzie dodatkowym ułatwieniem dla mieszkańców zarówno Wymyślacza jak i dalszych miejscowości.
.
Przytoczoną powyżej, skróconą argumentacją wyrażamy swoje całkowite poparcie dla wydanej przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Katowicach decyzji o odrzuceniu wariantu niebieskiego C jako niemożliwego do realizacji”.
.
Źródło: lubliniec.eu/lubliniecka-rada-milosnikow-przyrody
.
Burmistrz Edward Maniura powołał Lubliniecką Radę Miłośników Przyrody. Znamy nazwiska członków
Pozwolę sobie zacytować: „Jesteśmy przekonani, że możliwości inżynieryjne obecnie dostępne (…) maksymalnie zabezpieczą mieszkańców Wymyślacza od hałasu i zanieczyszczeń, (…).”
Skoro „możliwości inżynieryjne” tak doskonale potrafią zabezpieczyć ludzi, to czy nie potrafią ochronić zwierzaków???(aż tak źle z tymi możliwościami inżynieryjnymi? to jaka gwarancja że zabezpieczą ludzi???)
Jakoś wszędzie duże trakty tranzytowe są lokowane z dala od terenów zamieszkałych, tylko tu jest to niewykonalne.
Inna sprawa, rozumiem że dyskusja ta toczy się odnośnie Lublińca. A co z innymi osiedlami, np w Gminie Pawonków? Niestety Pani Wójt i RG Pawonków dość selektywnie traktują mieszkańców w kwestii S11. I sądzę, że tak jak w uchwale do GDDKIA z 2019, tak też w petycji do RDOŚ wybiórczo się wyrazili.
Ciekaw jestem czy i na ile RDOŚ i ich miłośnicy wystąpią też w obronie zwierząt z gatunku homo sapiens?
Errata: Ciekaw jestem czy i na ile oraz kiedy RDOŚ i ich miłośnicy wystąpią też w obronie zwierząt z wymierającego gatunku autochtonów homo sapiens?
Jak chcesz zabezpieczać zwierzęta skoro wytniesz im las i zaorasz lęgowiska? Pomyśl zanim skomentujesz
Anonimowy jak święte sowy, posłuchaj, nie ja wymyślam bajki jaki to „możliwości inżynieryjne” uratują ludzi.
I bardzo dobrze! Trzeba chronić ptaki, wiewiórki, Puchatki i inne żyjątka.
Chrzanić wymyslacz. Powinno to odciąć od Lublinca i spowrotem zrobić z tego wiochę.
Odciąć od lublinca… w Łomnicy zrobili wiadukt z dojazdem do 2 czy 3 posesji… myślicie ze zrobią to tak, żeby cała dzielnica dymała x kilometrow do okoła? Skończcie się już tam wpuszczać nad tymi zwierzakami, wiecie gdzie żyją? To zabezpieczcie zwierzaki i znajdźcie im inne lokum. Nikt nie mówi o ich odstrzale, czy uśmiercaniu. A czym dłużej rady gminny nie potrafią się dogadać, tym dłużej będziemy czekać na ta zbawienna drogę.. z naszego zapizdzialego miasta, I okolicznych wiosek trzeba godzinę dymać do cywilizacji.