
Puchar Polski: Rzuty karne w derbowej bitwie!
LKS Sieraków Śląski i Żwirex Hadra – w środę te zespoły awansowały do półfinału piłkarskiego Pucharu Polski Podokręgu Lubliniec. Obie ekipy, które za tydzień rozpoczną nowy sezon w A-klasie, czekają teraz na rozstrzygnięcia w pojedynkach Kochcic z Kaletami i Jeziora z lubliniecką Spartą. Prawdziwy dreszczowiec przeżyli kibice w Sierakowie – ich drużyna pokonała ekipę Promienia Glinica dopiero w rzutach karnych. Żwirex wygrał 3:1 z Tajfunem w Harbułtowicach.
W starciu z Glinicą LKS Sieraków wystawił do boju swój najsilniejszy skład, z nowym bramkarzem Kacprem Polakiem i powracającym do klubu napastnikiem Martinem Brzeziną. Promień od kilku sezonów prezentuje równą i stabilną formę, która dała ekipie z Glinicy trzecią pozycję w zakończonych niedawno rozgrywkach o mistrzostwo A-klasy. Goście, wzmocnieni pozyskaniem wychowanka LKS’u, Wojciecha Dryndy, przyjechali na derbowe starcie z nadzieją na pozytywny rezultat. Miejscowi, którzy odzyskują równowagę po spadku z ligi okręgowej, chcieli pokazać się z jak najlepszej strony licznie przybyłej publiczności.
Pomimo szczerych ambicji po obu stronach, w pierwszych minutach mecz toczył się w leniwym tempie. Na uwagę zasługuje jedynie techniczne uderzenie pomocnika LKS’u Patryka Piecki lecz futbolówka poszybowała wysoko nad bramką Kacpra Burzyka. Sierakowianie, którzy wypracowali sobie lekką przewagę, starali się wciągać rywala na swoją połowę – szanowali piłkę w ataku pozycyjnym, po czym próbowali zaskoczyć przyjezdnych prostopadłymi zagraniami adresowanymi do skrzydłowych – Marcina i Kamila Wiechoczków oraz wspomnianego Brzeziny. W 7 minucie śmiałe ataki LKS’u nadziały się jednak na kontrę Promienia, który dość nieoczekiwanie, po przepięknym strzale Jarosława Nahajowskiego objął prowadzenie 1:0.
Podrażnieni gospodarze podkręcili tempo próbując jak najszybciej wyrównać niekorzystny rezultat. Gra LKS’u była jednak nerwowa i chaotyczna. Miejscowi notowali sporo strat a zawodnicy z Glinicy wciąż straszyli groźnymi kontrami – po jednej z nich, w 24 minucie, Kacper Polak ubiegł dobrze dysponowanego Patryka Płonkę, wychodząc przed pole karne LKS’u i wybijając piłkę spod nóg piłkarza gości. Dominacja Sierakowian wreszcie poszła w parze z bardziej dokładną i roztropną grą. Pozwoliło to gospodarzom na stworzenie niezłej okazji bramkowej – w 31 minucie z 16 metra strzelał Marcin Wiechoczek lecz pewną interwencją popisał się Burzyk. Sieraków dopiął swego w 35 minucie spotkania – tym razem piłka trafiła do Kamila Wiechoczka, a ten doskonałym uderzeniem w lewe okienko bramki gości wyrównał na 1:1. 120 sekund później drugiego gola mógł strzelić Kamil Pietrucha lecz obrońca gospodarzy przestrzelił po uderzeniu piłki głową. Była to ostatnia tak groźna akcja w pierwszej odsłonie.
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie – LKS prowadził grę, wciąż opierając się na prostopadłych zagraniach do zawodników z formacji ofensywnych. Na lewym skrzydle szalał Kamil Wiechoczek lecz obrońcy Promienia podwajali skrzydłowego LKS’u i skutecznie przerywali jego szarże. Pierwsza, klarowna okazja na podwyższenie rezultatu dla miejscowych nadarzyła się już w 54 minucie – mocne uderzenie Martina Brzeziny wybronił jednak czujny Kacper Burzyk. Bramkarz Promienia bardzo szybko wznowił grę i po groźnej kontrze gości tym razem goalkeeper LKS’u, Kacper Polak, świetną interwencją powstrzymał Nahajowskiego w sytuacji sam na sam. Podobna wymiana ciosów miała miejsce w 69 minucie – swojej kolejnej okazji szukał Brzezina lecz po jego woleju piłka minęła prawy słupek. W odpowiedzi, w 71 minucie, przestrzelił doświadczony Bartłomiej Borszcz.
W ostatnich 20 minutach Sierakowianie niemal całkowicie zdominowali piłkarzy Promienia lecz to goście mogli rozstrzygnąć losy spotkania na swoją korzyść – w 86 minucie mocnym strzałem popisał się Mateusz Brol, Polak wyciągnął się jak struna i musnął piłkę, która zatrzymała się na poprzeczce bramki miejscowych. Nerwowa końcówka nie przyniosła już okazji do zmiany wyniku. Zmęczeni piłkarze obu drużyn skupili się raczej na wzajemnych złośliwościach. Konsekwencją była, jedyna w tym spotkaniu, żółta kartką, którą w samej końcówce ujrzał Rafał Brol, bezpardonowo atakujący Kamila Wiechoczka. Sędzia główny, Artur Gawin, doliczył trzy minuty do regulaminowego czasu gry. Chcieli wykorzystać to Sierakowianie – w ostatniej akcji meczu Mateusz Kinscher strzelał z rzutu wolnego lecz znów nie udało się pokonać znakomitego Burzyka. W myśl nowych przepisów, zakończenie spotkania oznaczało natychmiastową serię rzutów karnych, bez dogrywki. Kibice obu drużyn szykowali się zatem na potężną dawkę emocji…
PRZEBIEG RZUTÓW KARNYCH:
0:0 – W pierwszej próbie kapitan LKS’u Marcin Wiechoczek nie trafia w bramkę.
0:0 – Kacper Polak w pięknym stylu broni strzał Bartłomieja Borszcza.
1:0 – Martin Brzezina strzałem w górny róg wyprowadza LKS na prowadzenie.
1:0 – Polak przechytrzył Krystiana Ptoka, broniąc kolejne uderzenie.
2:0 – Pewny strzał Kinschera daje dwubramkową przewagę miejscowym.
2:1 – Rafał Brol wreszcie pokonuje bramkarza LKS’u.
2:1 – Sebastian Welzer pudłuje. Gospodarze tracą szansę na podwyższenie wyniku.
2:2 – Michał Pietrzyk zmylił Kacpra Polaka. Glinica odrabia straty!
3:2 – Pewna odpowiedź i strzał w górny róg bramki autorstwa Kamila Wiechoczka.
3:3 – Strzelcem gola… bramkarz Promienia, Kacper Burzyk, który zmylił kolegę po fachu.
4:3 – Burzyk bardzo bliski piłki po uderzeniu Kacpra Marca. Gol dla LKS’u!
4:4 – Pewny strzał J. Nahajowskiego. Tym razem Kacper Polak bez szans.
5:4 – Burzyk ponownie musnął futbolówkę po uderzeniu Pietruchy. Piłka w siatce.
5:4 – Jakub Wieczorek strzela ponad bramką. LKS w półfinale – szał radości w Sierakowie!
.
LKS SIERAKÓW ŚLĄSKI: Polak – Welzer, Kaczmarzyk, Koziarski (Fraj ’65), Pietrucha – Marzec, Piecka, K. Wiechoczek, M. Wiechoczek (k), Kinscher (grający trener) – Brzezina
PROMIEŃ GLINICA: Burzyk – M. Brol, R. Brol, Ptok, Makles (Wieczorek ’46) – Kryś, Nahajowski, Mandla (Drynda ’80), Płonka (Pietrzyk ’88) – Borszcz, Prandzioch (Ciupaj ’73). Trener: Tomasz Wiśniewski.
Bramki: 0:1 J. Nahajowski '7, 1:1 K. Wiechoczek ’35
Żółte kartki: R. Brol (Glinica) ’90+2.
Sędziowie: Artur Gawin – Artur Makles, Przemysław Poloczek (Lubliniec)
Widzów: 200.
.
STATYSTYKI:
Strzały celne – Sieraków 5 / Glinica 2
Strzały niecelne – Sieraków 7 / Glinica 4
Rzuty rożne – Sieraków 8 / Glinica 3
Spalone – Sieraków 0 / Glinica 2
Popełnione faule – Sieraków 15 / Glinica 13