S11 w Gminie Ciasna. Złoty środek… daleko za zakrętem.

Burzliwy przebieg miała poniedziałkowa dyskusja dotycząca przebiegu planowanej drogi ekspresowej S11 na terenie Gminy Ciasna. W Urzędzie Gminy spotkali się samorządowcy, przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, delegaci firmy realizującej projekt, reprezentanci Lasów Państwowych i lokalnych przedsiębiorstw. To pierwsze takie konsultacje w Gminie Ciasna. 

– Zgodnie z procedurą, proponujemy państwu warianty, które nie oznaczają jeszcze definitywnych decyzji – mówił Tomasz Kałwa, Naczelnik Wydziału Dokumentacji Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Katowicach – Projekt przebiegu drogi ekspresowej w województwie śląskim realizowany będzie do 10 grudnia. Do tego czasu musimy znaleźć najlepszą możliwość na wytyczenie S11, ponieważ i tak będzie ona musiała powstać aby uzupełnić projekt ogólnopolski. Konsultacje pozwolą na wszczęcie kolejnych procedur, takich jak wydanie decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych. Prace terenowe mają odbyć się w latach 2023-26 – zapowiedział T. Kałwa.

Wariant czerwony

Przebieg S11 odbywałby się w najbliższym sąsiedztwie drogi krajowej 11, stanowiącej dzisiaj główny odcinek na terenie gminy. Ekspresówka oddzieliłaby Ciasną i Dzielną przecinając drogę powiatową Ciasna – Główczyce w bliskim sąsiedztwie zakładu Invado. Następnie wiodłaby pomiędzy Ciasną a Jeżową, przecinając drogę do tej drugiej miejscowości nieopodal firmy Ejot. Kierując się na północ, S11 przebiegałaby równolegle do drogi krajowej 11, omijając Sieraków Śląski od strony zachodniej, po czym połączyłaby się z odcinkiem S11 w Gminie Olesno. Pod kątem strategicznym – bardzo ważnym punktem byłaby pętla łącząca S11 z drogą krajową 11, w przysiółku Nowy Dwór (pomiędzy Ciasną a Molną).

Z takim rozwiązaniem nie zgadzają się mieszkańcy Jeżowej, położonej w zachodniej części gminy, którzy w tej sprawie zebrali 257 podpisów, przekazując swoje postulaty do projektantów i GDDKiA – Droga S11, rozdzieliłaby gospodarstwa na wschodnich obrzeżach naszej miejscowość. Utrudniłaby także dojazd do pól, a nawet przyczyniłaby się do upadku kilku gospodarstw. Inwestycja spowodowałaby wyburzenie części domostw, stanowiących dla naszych mieszkańców wielopokoleniową wartość – argumentowała Bernadeta Skowronek, Sołtys Jeżowej. W podobnym tonie wypowiadała się Sołtys pobliskiej Molnej, Mariola Werner, która w Ciasnej reprezentowała swoich mieszkańców. Wskazywała również na hałas w sąsiedztwie S11.

Swoje uwagi wnieśli także przedstawiciele przedsiębiorstw zlokalizowanych na zachód od Ciasnej – uważają, że wariant czerwony, wytyczony zbyt blisko zakładów, ograniczałby ich rozwój przestrzenny w przyszłości. Przedsiębiorcy skłaniali się ku propozycji GDDKiA zawartej w wariancie niebieskim.

Wariant niebieski

Miałby podobny przebieg do czerwonego lecz okrążałby przedsiębiorstwa znajdujące się pomiędzy Ciasną a Dzielną od strony zachodniej, pozostawiając im miejsce na rozbudowę infrastruktury. Problemem byłby jednak brak pętli, która pozwoliłaby na sprawny dojazd pojazdów ciężkich na teren zakładów. Już teraz, dociera tu kilkadziesiąt ciężarówek dziennie, a w przyszłości może być to nawet kilkaset pojazdów na dobę. Przedstawiciele GDDKiA podkreślili, że budowa pętli w tym rejonie gminy byłaby uzależniona od zmiany kategorii wspomnianej drogi powiatowej Ciasna – Główczyce, prowadzącej bezpośrednio do zakładów Invado czy Ejot. Taką decyzję musiałby wdrożyć Starostwo.

W dotychczasowych założeniach GDDKiA, pętla znalazłyby się najprawdopodobniej dopiero w Sierakowie Śląskim, w pobliżu granicy z woj. opolskim – Nie wyobrażam sobie aby taka ilość ciężarówek zjeżdżała z drogi S11 dopiero w Sierakowie i właściwie wracałaby drogą krajową 11 aż do Ciasnej i Dzielnej, w których znajduje się najwięcej zakładów! Sieraków wciąż byłby narażony na intensywny ruch pojazdów ciężkich i na pewno nie dopuścimy do takiego precedensu – powiedział Sołtys Sierakowa i Radny Powiatu Lublinieckiego, Julian Werner, deklarując, że wystąpi z wnioskiem do Zarządu Powiatu o zmianę kategorii drogi Ciasna – Główczyce. Wariant niebieski nadal nie urządzałby mieszkańców Jeżowej, ponieważ, podobnie jak czerwony, nie rozwiązywałby problemów tutejszej społeczności.

Wariant zielony

Zaangażowanie mieszkańców Jeżowej wpłynęło na to, że w ostatnich dniach projektant zaproponował trzecią formę przebiegu drogi S11. Ekspresówka niemal całkowicie otoczyłaby Ciasną, Molną, Sieraków i przede wszystkim Jeżową od strony zachodniej, prowadząc częściowo przez lasy od okolic Dzielnej, przez teren pomiędzy Jeżową a Przywarami, wzdłuż drogi Sieraków – Rędzina, aż do granicy województw za samym Sierakowem Śląskim.

Obawy co do takiego rozwiązania wyraził Wójt Gminy Ciasna, Zdzisław Kulej – Rozumiem mieszkańców Jeżowej ale odseparowanie drogi ekspresowej S11 na taką odległość, mogłoby wpłynąć na przyhamowanie rozwoju przedsiębiorstw w naszej gminie. Należy poważnie przemyśleć, czy wariant zielony rzeczywiście będzie dobrym rozwiązaniem. Pamiętajmy o innych elementach infrastruktury, takich jak ujęcia wody, sieć gazociągowa czy o przyrodzie. Należy rozważyć wszystkie okoliczności i pomyśleć o przyszłych pokoleniach, które powinny korzystać z naszych decyzji – dodał wójt. Słowa Zdzisława Kuleja nie spodobały się Bernadecie Skowronek – Władze gminy zawsze zapewniały nas, że S11 otoczy gminę lasami. Nie rozumiem, skąd zmiana stanowiska pana wójta w tej sprawie? – dopytywała Sołtys Jeżowej.

To nie koniec komplikacji. Pomimo, iż wariant zielony stanowiłby najlepszą opcję dla społeczności sołectwa Jeżowa, uczestniczący w konsultacjach przedstawiciele Lasów Państwowych, choć powstrzymali się od definitywnych deklaracji, dali do zrozumienia, że przebieg S11 na terenie lasów… może nie uzyskać akceptacji struktur zarządzających tymi obszarami. W przypadku wariantu zielonego, ponownie należy pamiętać o ostatecznej lokalizacji pętli łączącej ekspresówkę z drogą krajową 11 – Mieszkańcy Jeżowej spaliby spokojnie ale węzeł w pobliżu Sierakowa nie rozwiązałaby problemu dla mieszkańców tej miejscowości – podkreśliła sołtys sąsiedniej Jeżowej w rozmowie z Lublinieckim.pl.

We wszystkich proponowanych rozwiązaniach przebiegu drogi S11, w zlokalizowaniu węzła kluczowe mogą okazać się ewentualne decyzje Starostwa Powiatowego. Uczestnicy spotkania zgodnie przyznali, że jeśli powiat zdecydowałby się na niezbędną zmianę kategorii drogi z Ciasnej do Główczyc, wówczas pętla położona w pobliżu Ciasnej a nie Sierakowa, zapewniłaby szybki dojazd samochodów ciężarowych do pobliskich firm, co jednocześnie wpłynęłoby na poprawę bezpieczeństwa w sąsiednich wioskach. Trudno jednak stwierdzić, jak do tego rozwiązania odniosłoby się Starostwo Powiatowe – Pomimo wysłanych zaproszeń, nie ma dzisiaj ani pana Starosty, ani jakiegokolwiek delegata ze strony władz powiatu – powiedział wójt Zdzisław Kulej.

Jak widać, ustalenie przebiegu drogi ekspresowej na terenie Gminy Ciasna będzie procedurą szalenie trudną i uzależnioną od zróżnicowanych głosów tutejszych środowisk. Tak naprawdę, po poniedziałkowych dyskusjach, nikt nie wie który z wariantów okazałby się złotym środkiem dla zainteresowanych stron. Bez wątpienia, kwestia przebiegu S11 skomplikuje się jeszcze bardziej, ponieważ w Gminie Ciasna dopiero najgorętsze negocjacje, w których swoje wątpliwości przedstawią… sami mieszkańcy.