
Wypadki w rolnictwie. Niepokojące statystyki dają do myślenia.
Nadeszło lato, a wraz z nim koniec roku szkolnego/akademickiego. Wiele osób młodych i młodocianych znajdzie dorywcze zajęcie w sezonowych pracach polowych/gospodarskich u lokalnych producentów rolnych i ogrodników. Wraz ze wzrostem intensywności prac na polach i w gospodarstwach wzrasta również ilość wypadków przy pracach rolniczych.
Tylko w zeszłym roku przy pracach polowych odnotowano 81 wypadków śmiertelnych (dane Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego) co stanowiło wzrost o 17,4% więcej niż za rok 2017. Zdrowy rozsądek w podejściu do prac w gospodarstwie na pewno pomoże ograniczyć liczbę wypadków przy pracach polowych ( w 2018 roku było ich 15295 – za KRUS).
Nieuwaga, nonszalancja a czasem zwykły pośpiech mogą doprowadzić do uszczerbku na zdrowiu, trwałego kalectwa a nawet śmierci pracujących na roli. Dlatego też apelujemy aby dołożyć wszelkich starań co do rzetelności wykonanych zabezpieczeń części ruchomych maszyn i urządzeń ( tzw. samoróbki zawsze stanowią pewnego rodzaju element ryzyka zwłaszcza, gdy zastępują oryginalne części maszyn i urządzeń rolniczych). Wiele prac mogą wykonywać tylko odpowiednio przeszkolone dorosłe i doświadczone osoby, co niestety co do zasady wyklucza z udziału w nich osoby nieletnie.
Podobnie rzecz się ma przy obrządku zwierząt gospodarskich, osoby doświadczone szybciej wyczują nienaturalne zachowanie zwierząt niż nie zawsze skupiony na jednym zadaniu młody człowiek. W starciu z kilkusetkilogramowym zwierzęciem życie, zdrowie i kości człowieka (nawet młodego) stoją na straconej pozycji, zwłaszcza w przypadku, gdy nieletni znajdują się sam na sam z inwentarzem żywym.
Czasem zwykłe zwrócenie uwagi, odpowiedni dozór i opieka nad dziećmi wystarczą, aby uniknąć tragedii i łez związanych z wypadkiem przy pracy rolniczej, dzięki czemu dzieci i młodzież zdrowa i całe wrócą po wakacjach do swoich codziennych zajęć szkolnych.
AUTOR: Zbigniew Pełka

