Czy grożą nam podtopienia? Jaka sytuacja na terenie powiatu?

Czy grożą nam podtopienia? Jaka sytuacja na terenie powiatu?

Od poniedziałku nad Polską obserwuje się gwałtowne zmiany pogodowe. Po długim okresie suszy, teraz doskwierają nam obfite opady deszczu i gwałtowne burze. Wody wezbrały w szybkim tempie. Informacje o podtopieniach spływają z całego kraju. Najgorsza sytuacja panuje na południu. Strażacy interweniowali już ponad 1.600 razy. Co dzieje się w okolicach Lublińca?

Jak poinformował nas Tadeusz Toma, Naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa Starostwa Powiatowego w Lublińcu – Na chwilę obecną nie ma niepokojących prognoz dla poszczególnych gmin lub terenów zlokalizowanych w pobliżu większych cieków wodnych, takich jak Mała Panew, Liswarta czy Lublinica – powiedział naczelnik WOS – Ziemia Lubliniecka położona jest w górnych biegach tych rzek, zatem ryzyko podtopień jest tutaj mniejsze. Większe zagrożenie może wystąpić w miejscowościach położonych niżej – tłumaczy T. Toma.

Stanowisko Wydziału Ochrony Środowiska potwierdziła Halina Trybus, Naczelnik Wydziału Spraw Obywatelskich i Zarządzania Kryzysowego – Monitorujemy sytuację na terenie powiatu. Jesteśmy również w stałym kontakcie z Powiatową Komendą Państwowej Straży Pożarnej w Lublińcu. Sytuacja jest spokojna – informuje H. Trybus. Można więc założyć, że tereny zlokalizowane w pobliżu Lublińca nie będą narażone na takie uderzenie wielkiej wody jak w innych rejonach Polski, tym bardziej, że od piątku w rejonie Lublińca pogoda ma się poprawiać.

Wojciech Kwapień, Oficer Prasowy KP PSP Lubliniec poinformował, że służby nie podejmowały interwencji na terenie powiatu w związku z załamaniem pogody – Opady trwały długo ale nie były tak mocne jak w czasie burz, kiedy gwałtownie wzrasta poziom deszczówki. Biorąc również pod uwagę deficyt wody występujący w glebach po ostatniej porze suchej, ziemia miała czas na to aby przyjąć taką ilość wody jaka spadła na terenie powiatu w ostatnich godzinach – zauważa W. Kwapień.

Najgorsze warunki panują w Małopolsce – blisko 450 interwencji straży pożarnej. Szczególnie trudna sytuacja występuje w powiecie limanowskim gdzie z podtopionych gospodarstw ewakuowano 16 osób. Strażacy ratowali tu również ludzi uwięzionych w samochodach. Decyzją premiera Mateusza Morawieckiego – w rejon Małopolski skierowano dodatkowe służby, które mają czuwać nad bezpieczeństwem mieszkańców.

Oprócz wezbranych wód, w kilku miejscach wystąpiły gwałtowne nawałnice, które również spowodowały zniszczenia. Z powodu silnej burzy, w środę po godzinie 18:00 zarządzono ewakuację łącznie 280 harcerzy przebywających na obozach w miejscowościach Wiosna (Świętokrzyskie) i Juszczyna (Małopolska).

Ewakuację zarządzono na podstawie nowych procedur wdrożonych po ubiegłorocznej tragedii w Suszku. W obozie brało wówczas udział 130 harcerzy z łódzkiego okręgu ZHR. Opiekę nad nimi sprawowało ośmiu wychowawców. W nocy z 11 na 12 sierpnia – w wyniku gwałtownych burz i wiatrów, które przeszły nad Pomorzem – obóz został zniszczony i odcięty od świata przez drzewa tarasujące drogi. W wyniku nawałnicy zginęły dwie harcerki w wieku 13 i 14 lat.

Zdjęcie: interia.pl

CATEGORIES
Share This

COMMENTS

Wordpress (0)
Disqus ( )