LIST OTWARTY Sylwii Miland – byłej ordynator Oddziału Pediatrycznego SP ZOZ Lubliniec
Od 1 listopada Oddział Pediatryczny Samodzielnego Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Lublińcu przeszedł w stan zawieszenia.
Na prośbę autorki, publikujemy List Otwarty Sylwii Miland – byłej ordynator Oddziału.
Czyli w czym tak naprawdę tkwi problem … ?
Ja osobiście miałam okazję poznać Panią ordynator na odziale jak i przychodni kardiologicznej. Właściwy człowiek na właściwym miejscu. Dzięki niej zmieniłam zdanie o lublinieckim oddziale dziecięcym. Moje dzieci do dziś wspominają jak miło było być w tym szpitalu i to właśnie dzięki personelowi odziału, który zawsze służył pomocą z usmiechem na twarzy. Serdecznie dziękuję Pani doktor i życzę sukcesów w dalszej pracy. Wielka szkoda……:(
Pani ordynator w swoim liście chwali sobie współpracę z lekarzami i dziekuję im podkreślając ich zaangażowanie, pracowitość i mądrość. Można odnieść wrażenie że na oddziale tym pracowali tylko oni. Zawsze myślałam, że o chorych, ich zdrowie i bezpieczeństwo dba zespół ludzi, czyli wszyscy zatrudnieni w oddziale. Każdy tam zatrudniony ma zadanie do wykonania zgodnie z zakresem swoich obowiązków. Nie wspomniała pani ani opiekunek, pielęgniarek i innych pracowników, nie było ich w pani zespole czy nie były godne aby ich wymienić i podziękować? O czym to świadczy?
Na pierwszym miejscu wyrzuciłbym na zbi…..pys…. tych którzy tak postanowili
A pani Ordynator dziękuję za opiekę , wiedzę ,podejście do pacjenta oraz rodzica
Jest to bardzo niesprawiedliwe że urzedasy decydują za nas nie dbając o dobro ludzi tylko aby im starczyło na premie
Jak dla mnie jest to oburzające jak można podjąć tak okrutna i krzywdząca decyzję dla wszystkich mieszkańców powiatu lublinieckiego
Jestem babcią dwóch chłopców, którzy kilka razy byli leczeni na tym oddziale.Lekarze – super profesjonaliści,zaangażowani w leczenie,skuteczni; pielęgniarki- empatyczne,cierpliwe,chętne do pomocy.Sam oddział kolorowy ,czyściutki, mogący być wzorem dla innych. Za każdym razem było pełno pacjentów,nie 5,6 osób. Wielka strata dla dzieci i rodziców ,że jest zamknięty!
Pani doktor to przyjazna dobra lekarka,kilka razy leczyła moja młodsza córkę.Jest wspierającym lekarzem,konkretnym.Wielka szkoda,że chęć pracy i ratowania pediatrii nie ma znaczenia dla rządzących,a przecież dzieci to nasza przyszłość.
Jestem pediatrą, trzydzieści lat temu rozpoczynałam pracę w Oddziale Dziecięcym w Lublińcu, gdzie miałam przyjemność współpracować z wysoce wyspecjalizowaną kadrą Pielęgniarek,z których część pracuje ta do dzisiaj. Było wówczas kilkunastu pediatrów-tych ze specjalizacją, tych w trakcie….Oddział działał w fatalnych warunkach lokalowych,brak było sprzętu, ale było coś ważniejszego-solidarność i współpraca personelu lekarskiego, pielęgniarskiego oraz pomocniczego.
Dlaczego była Pani Ordynator nie dziękuje za współpracę Pielęgniarkom? Znam te Dziewczyny od 30-lat,to profesjonalny,empatyczny zespół,który pozdrawiam. Katarzyna Kiełek
Pewnie w tym, że ktoś komuś czegoś… Albo miał inne zdanie a jak wiadomo w tym kraju tylko urzędnik ma racje
💓