W najbliższych dniach na obszarze powiatu lublinieckiego czeka nas kontynuacja pięknej, słonecznej pogody. Według wykresów opublikowanych przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, najwyższe temperatury powietrza przewidywane są w sobotę. Niewielkie opady deszczu powinny wystąpić na przełomie kwietnia i maja. Spada poziom wilgotności gleb – to niedobry sygnał dla branży rolniczej.
Już dzisiaj mieszkańcy powiatu z pewnością odczuli stopniowy wzrost temperatury. W okolicach Lublińca, w najcieplejszym momencie dnia słupki rtęci wskazują 18-19 stopni Celsiusza w cieniu. Towarzyszy nam wysokie ciśnienie na poziomie 999 – 1001 hPa. Rześkie powiewy wiatru ze wschodu powinny korzystnie wpłynąć na nasze samopoczucie. Z uwagi na bezchmurne niebo, w godzinach nocnych nagromadzone ciepło ulegnie wychłodzeniu do temperatury rzędu 7-8 stopni.
Niemal identyczne warunki panować będą w piątek. Lekkiemu wzrostowi może ulec jedynie ciśnienie atmosferyczne, do 1003 hPa. Według synoptyków, niebo nad powiatem lublinieckim będzie bezchmurne. W sobotę temperatura może wzrosnąć do nawet 20 stopni w cieniu. Wiatr zmieni jednak kierunek ze wschodniego na północno-zachodni, co może wpłynąć na zachmurzenie w godzinach przedwieczornych. Zanotujemy przy tym spadek ciśnienia do 992-995 hPa. Jednak w niedzielę rozpogodzi się a termometry wskażą 17 stopni Celsjusza. Z taką aurą pozostaniemy do końca Świąt Wielkanocnych.
Według prognozy długoterminowej IMiGW, przelotnych opadów deszczu w rejonie Lublińca możemy spodziewać się dopiero w ostatnich dniach kwietnia. Słabe opady mogą uprzykrzyć nam wypoczynek podczas corocznego, długiego weekendu majowego. Będzie jednak bardzo ciepło – słupki rtęci w okolicach Lublińca wskażą nawet 20 stopni. Nagromadzenie chmur sprawi, że dość korzystne temperatury będą utrzymywać się również w godzinach nocnych – w pierwszych dniach maja sięgną one 12-14 stopni. Będzie to zatem wymarzona okazja np. do wieczornego grillowania.
Pomimo, iż pierwsze dni wiosny przyniosły wspaniałą pogodę, z niepokojem monitorujemy poziom średniej wilgotności gleb na obszarze powiatu lublinieckiego. Po wystąpieniu zimowych roztopów wskaźnik ten, w połowie marca, wahał się na poziomie 76 procent na głębokości 28-100 cm, natomiast w przedziale 7-28 cm wilgotność wynosiła 83%. W połowie kwietnia obie wartości spadły do, odpowiednio, 65 i 55 procent – W okresie zimowym wartości zbliżone do zera oznaczają przemarznięcie danej warstwy. W okresie letnim obszary o wilgotności poniżej 30-40% wskazują na możliwy deficyt wody w strefie korzeniowej – czytamy na internetowej stronie IMiGW.
