Policjantem jest się nie tylko na służbie. Dowiódł tego funkcjonariusz Komendy Powiatowej Policji w Lublińcu, który w czasie wolnym zatrzymał nietrzeźwego kierowcę. Okazał się nim 37-letni mieszkaniec gminy Koszęcin, który w trakcie interwencji zachowywał się bardzo agresywnie i próbował uciec z miejsca zdarzenia – czytamy na oficjalnej stronie KPP.
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę około 22:30 na ulicy Głównej w Sadowie. Policjant z Wydziału Ruchu Drogowego, wracając po zakończonej służbie do domu, zauważył na poboczu samochód osobowy marki BMW, który wypadł z drogi. Mundurowy natychmiast zareagował i zatrzymał swój pojazd chcąc udzielić pomocy ewentualnym poszkodowanym.
Za kierownicą BMW siedział mężczyzna, od którego funkcjonariusz KPP od razu wyczuł charakterystyczny zapach alkoholu. O zdarzeniu poinformowany został oficer dyżurny lublinieckiej komendy i skierował na miejsce policyjny patrol.
Kiedy nietrzeźwy kierujący zdał sobie sprawę, że ma do czynienia z policjantem, próbował uniknąć odpowiedzialności, jednak jego narastającą agresję, a później również chęć ucieczki, szybko ostudzili świadkowie zdarzenia i przybyli na miejsce policjanci.
– Ostatecznie 37-latek został doprowadzony do lublinieckiej komendy i przebadany alkomatem. Badanie wykazało w jego organizmie ponad promil alkoholu. Nieodpowiedzialny mieszkaniec gminy Koszęcin już stracił prawo jazdy, a dodatkowo za swoje zachowanie wkrótce odpowie przed sądem – poinformował asp. Michał Sklarczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lublińcu.
Wiem, że to nie jest na temat, ale w Panu jedynie jest nadzieja o prawdę. Burmistrz Lublińcu twierdzi, że miasto jest monitorowane o z tego co wiem to stan kaner jest fatalny. Proszę się zwrócić do Burmistrza na podstawie informacji prasowej, jak również informacji publicznej ile miejski monitoring ma kamer, ile kamer jest sprawnych, ile razy udostępniane były nagrania z monitoringu uprawnionym organom. Z tego co wiem to na rynku żadna kamera nie działa. Z Bulwaru Europejskiego SM nie ma podglądu.
Dziękuję za informację. Przekieruję sprawę do pana Burmistrza. Pozdrawiam, jw.
Trzeba być idiotą, żeby wierzyć, że ktoś poda informacje o niedziałających kamerach.
To niech się tym zajmie radny Ł.M. w ramach swoich kompetencji. Nie musi ujawniać tych danych. W opowieść różnej treści miasto ładnie wygląda, a jak się bliżej człowiek przyjrzy to są buble.