W piątek, podczas Sesji Rady Gminy Ciasna, radny Mirosław Kalarus zaapelował do Wójta, Zdzisława Kuleja o pilne rozwiązanie niebezpiecznej sytuacji na ulicy ks. Twardocha w Ciasnej. Samorządowiec od roku domaga się zabezpieczenia mini boiska piłkarskiego graniczącego z ulicą – Dzieci wybiegają za piłką wprost na drogę. Nieszczęśliwy wypadek jest kwestią czasu – uważa Kalarus.
Warunki panujące na osiedlu przy ulicy ks. Twardocha udokumentowaliśmy zamieszczonym obok zdjęciem – faktycznie, niewielkie boisko do gry w piłkę nożną zlokalizowane jest zaledwie o kilka metrów od krawędzi drogi – Nie od dziś wiadomo, że w tym miejscu dochodzi do sytuacji, w których kierowcy przekraczają prędkość, choć odcinek stanowi niepozorną drogę wewnętrzną – sugerował radny reprezentujący Ciasną – Uważam, że istnieje tu niebezpieczeństwo potrącenia dziecka, które odruchowo może wbiec na ulicę za uciekającą piłką. W tym miejscu powinna znaleźć się siatka oddzielająca boisko od drogi – dodał.
Do interpelacji Mirosława Kalarusa odniósł się Wójt Gminy Ciasna, Zdzisław Kulej – W najbliższym czasie odbędę spotkanie z przedstawicielem firmy montującej ogrodzenia. Przymierzamy się do budowy płotów wokół placów zabaw funkcjonujących na terenie gminy. Dokonam przy tym rozpoznania sytuacji przy ulicy ks. Twardocha w Ciasnej – zadeklarował – Oszacujemy kosztorys zabezpieczenia boiska, które rzeczywiście znajduje się w specyficznym miejscu. Dołożymy starań aby zwiększyć bezpieczeństwo dzieci – dodał Zdzisław Kulej.
To ważna zapowiedź, biorąc pod uwagę rozpoczęte wakacje letnie, a więc okres, w którym diametralnie wzrasta ilość wypadków z udziałem dzieci, w tym liczba potrąceń. W 2016 roku w Polsce, w wypadkach drogowych ucierpiało ponad 3,3 tysiąca dzieci. Niemal 40% zdarzeń miało miejsce w czerwcu, lipcu i sierpniu. Obszarami, w których najczęściej dochodziło do potrąceń dzieci były województwa: małopolskie, łódzkie i … śląskie.
