W niedzielę Edward Maniura zwyciężył w pierwszej turze Wyborów Burmistrza Miasta Lublińca. Oznacza to, że będzie kontynuować pracę na tym stanowisku nieprzerwanie od listopada 2006 roku.
W wyścigu po “najważniejsze krzesło w mieście” Burmistrz Maniura zgromadził 5.255 głosów, ciesząc się uznaniem 59,94 proc. mieszkańców.
Znając już końcowe wyniki Wyborów, poprosiliśmy Burmistrza o komentarz i podsumowanie końcowych rozstrzygnięć.
“Dziękuję wszystkim mieszkańcom Lublińca za udział w wyborach samorządowych oraz oddanie głosów na mnie i kandydatów na radnych z mojego komitetu wyborczego. Wynik, który osiągnąłem stanowi dla mnie zobowiązanie do dalszej wytężonej pracy na rzecz rozwoju Lublińca.
Pomimo olbrzymiej przewagi konkurencji w obszarze wyborczej reklamy, odczuwam satysfakcję, że na szczęście to nie pieniądze oraz liczba bilbordów i obietnic decydują o wyborze mieszkańców. Jestem dumny również z mojej drużyny, która w całej kampanii skupiła się na konkretnych propozycjach działań na rzecz miasta i mieszkańców, a nie na krytyce i słabościach kontrkandydatów.
Najbardziej cieszy mnie fakt, że będę dysponował większością w Radzie Miejskiej, co pozwala na spokojne i sprawne podejmowanie decyzji, które służą dobru wspólnemu.
Chciałbym podziękować kontrkandydatkom w walce o urząd burmistrza oraz życzyć im wszystkiego dobrego.
Pragnę również nadmienić, że będzie to moja 7. kadencja w pełnieniu funkcji burmistrza i wśród „samorządowych weteranów” osiągnąłem jeden z najlepszych wyników w kraju”.
– napisał Edward Maniura
O komentarz poprosiliśmy również Agatę Woźniak – Rybkę oraz Ewelinę Mikulską, które ubiegały się o stanowisko Burmistrza Miasta Lublińca, a także Starostę Lublinieckiego, Wójtów poszczególnych gmin i Burmistrza Woźnik. Zapytania wysłaliśmy również do Posłów Ziemi Lublinieckiej.
Komentarze publikować będziemy na bieżąco po otrzymaniu odpowiedzi.
Panie Julianie! Szukam i szukam i nie znajduje Pańskich komentarzy??!! Dlaczego? Przecież klęska wyborcza Pana ale i przede wszystkim Państwa Mikulskich zasługuje w naszym miasteczku na odniesienie się jednego z tut. mediów do tego faktu! Czekamy my, mieszkańcy Miasta!
Krótko, zwięźle i tylko raz:
Tak, to była duża porażka, którą z honorem przyjmuję na klatę i obwiniam za nią tylko siebie. Ale życie toczy się dalej i nadal jestem szczęśliwym człowiekiem.
Pozdrawiam.
Panie Burmistrzu proszę zainteresować się pięknie położonym, przy muszli koncertowej w parku budynkiem mieszkalnym który niszczeje od kilku lat bo nie ma gospodarza. Pozdrawiam.
Eugeniusz Kobielski.