Czarownice wszystkich krajów łączcie się!

Czarownice wszystkich krajów łączcie się!

Tak zatytułowana jest petycja w sprawie „rehabilitacji czarownic”, którą wystosowała francuska minister ds. równości płci. Czy w imię takiej „laickości” państwa dokonano bestialskiego ludobójstwa na ludności Wandei w czasie rewolucji? Mordowano w okrutny sposób setki tysięcy swoich obywateli – kobiety i dzieci też, bo nie chcieli się wyrzec wiary katolickiej. I nie tylko w Wandei, cała Francja spłynęła krwią.

Dziś Europa jest już, niestety, mentalnie gotowa do przyjęcia pogaństwa. Pokrzepiona genderyzmem, natchniona klimatyzmem i ekologizmem. Już każdy oświecony wie, że chrześcijaństwo to zabobon i zaścianek, ale magia i czary, i różne „izmy” – to już tak! Na Islandii powstaje świątynia ku czci Thora, a w Norwegii specjalną instalacją upamiętniono czarownice. Gabinety wróżek liczyć można w setkach tysięcy. Wszystko gotowiśmy przyjąć, we wszystko uwierzyć, byle nie było to racjonalne chrześcijaństwo, z dwu tysiącletnią historią, ze swoim przesłaniem ewangelicznej miłości – nawet do nieprzyjaciół, z uznaniem jednakowej godności każdego człowieka.

https://nczas.com/2019/11/04/totalny-odlot-francuska-minister-zajela-sie-rehabilitacja-czarownic-ktore-padly-ofiara-patriarchalnego-spoleczenstwa/

https://wyborcza.pl/1,75399,17354277,Na_Islandii_zbuduja_swiatynie_dla_Thora_i_Odyna__Pierwsza.html

https://www.mojanorwegia.pl/historia/pomnik-ku-czci-czarownic-9875.html

Kto więc ma interes w utrzymywaniu ludzi w przekonaniu, że Boga nie ma, że wiara i praktyki religijne są staroświeckimi przesądami, a najważniejsza i prawdziwie szczęściodajna jest tylko ciągła pogoń za przyjemnością? Na pewno nie jest to ktoś, kogo można nazwać dobroczyńcą! Nie ma pustki aksjologicznej. Nie ma terenu neutralnego. Gdy człowiek nie chce mieć do czynienia z prawdziwym Bogiem, Bóg to szanuje. Bogu można powiedzieć – nie, On ceni wolność!  Ale ktoś się wtedy o człowieka bez ochrony upomni. I nie będzie to jego przyjaciel! „Każdy z nas – czy tego chce, czy nie – znajduje się w centrum duchowej wojny” (Rafał Tichy). Dobrze jest stanąć do niej po właściwej stronie frontu. Po wygranej stronie! Bo co może dać nam współczesny, zagubiony świat? Niepokój, poczucie zagrożenia i rozpacz związaną z brakiem przyszłości?  Przecież najlepiej zna się na człowieku ten, który go wymyślił – jego „konstruktor”! On też napisał „instrukcję obsługi człowieka”, której przestrzeganie gwarantuje każdemu optymalne wykorzystanie wszystkich jego zasobów, czyli dobre życie.

Jeszcze do niedawna podśmiewywaliśmy się z niewiedzy i ograniczenia intelektualnego przeciętnego, młodego reprezentanta tzw. Zachodu, kończącego publiczną szkołę (w Wielkiej Brytanii, w przedziale wiekowym 13-16 uczeń sam wybiera przedmioty – może wybrać np. tylko muzykę i wych. fiz. –Karol Wołek, Polska emigracja w Wielkiej Brytanii,”myśl.pl”, nr 17/2010, s.56).  Dziś powoli „moda” na nieuctwo wkracza do Polski. Można znaleźć jej przykłady w przestrzeni publicznej, w wypowiedziach polityków, albo w cytatach niektórych nauczycieli akademickich, przytaczających odpowiedzi egzaminacyjne udzielane przez osoby legitymujące się zdaną maturą. A człowiek niedouczony, zajęty tylko sobą, łatwo ulega wszelkim manipulacjom. Można mu różne ograne, skompromitowane już dawno starocie, wcisnąć jako szczyt postępu myśli ludzkiej.

  1. Przecież chodzi o kobiety torturowane, palone na stosach, skazywane w większości pod patronatem wiadomego kościoła….uważa pani, że SŁUSZNIE je palono??? Ten “felieton” przebija wszystkie poprzednie produkcje.

    Odpowiedz
  2. Helena

    Witam! Czarownictwo było zabronione i karane w starożytności (Babilon, Egipt, judaizm – S. T., Rzym, Germanowie). Naruszało ład społeczny, budziło powszechny strach. Historyk Erik H. C.Midelfort zwraca uwagę na to, że do “czarownic” zaliczano znachorki, które trudniły się także przerywaniem ciąży i przyczyniły się także do śmierci wielu kobiet, korzystających z ich usług. https://ciekawostkihistoryczne.pl/2019/11/15/polowanie-na-czarownice-czyli-o-tym-jak-mezczyzni-nienawidzili-kobiet/: “działalność samych inkwizytorów skupiona była głównie na heretykach, a największy odsetek wyroków w sprawie czarownic orzekały świeckie sądy. Guy Bechtel stwierdził, że: [Świeccy sędziowie wykazywali się] większym okrucieństwem i większym fanatyzmem aniżeli Rzym.” Najwięcej wyroków skazujących zapadło na terenach protestanckich (Skandynawia, Niemcy, Szwajcaria). Wiele było powodów donosów i powszechnie, po straceniu oskarżonego, denuncjator dostawał 1/3 majątku skazańca. Inkwizycja nastawiona była na nawrócenie oskarżonego i wprowadziła innowacyjną, i trwającą do dziś w sądach praktykę badania procesowego. Najpierw był “czas łaski”, dopiero potem: wysłuchanie oskarżonego, który nawet mógł podważyć skład trybunału, jeśli któryś z sądziów był jego osobistym wrogiem. Wyrok najczęściej był karą kanoniczną publiczne ogłaszaną, albo publicznie oczyszczano oskarżonego z zarzutów, czemu towarzyszyło ogólne świętowanie (auto-da-fe, przez wielu historyków błędnie utożsamiane z płonącymi stosami – które też w historii miały miejsce). I na pewno zdarzały się nadużycia władzy, które warto badać, jeśli to jeszcze możliwe. http://sredniowieczny.pl/19-nieznanych-faktow-na-temat-inkwizycji/

    Odpowiedz
  3. Pani Heleno, Panie Adamie.
    Jasne, można, każdy w swoim kierunku, interpretować fakty historyczne.
    Można ubolewać nad losem płonącymi na stosach, nie tylko kobiet, prześcigać się w wyliczeniach/statystykach: co, kto, gdzie, kiedy, za co, przez kogo, jakim sposobem, …etc.
    Wróćmy, tu i teraz.
    Mnie osobiście dziwi, że ktoś na wyeksponowanym stanowisku = minister, plus celebryci = ludzie chcący być …, (osobiście: nie wiem kim są, …) niby w cywilizowanym i oświeconym świecie/społeczeństwie, używają pojęcia: czarownica.
    Ja to pojęcie wsadziłem w bajki, będąc w podstawówce.
    A tu proszę …
    Zgadzam się z Panią Heleną, jak dzieci będą wybierać sobie czego mają się uczyć, będą nami rządzić ludzie z bajek (nawet nie baśni czy legend).

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.