Droga ekspresowa S11. Wariant czerwony? Wariant różowy? Lubecko mówi NIE.

We wtorek na profilu miejscowości Lubecko (gm. Kochanowice) w portalu społecznościowym Facebook pojawił się komunikat dotyczący sprzeciwu mieszkańców wobec dwóch koncepcji proponowanych przez projektantów przebiegu drogi ekspresowej S11 w powiecie lublinieckim.

– Nie chcemy zamknięcia naszej wsi w kleszczach Tirów! Prosimy o podpisanie petycji: “Sprzeciw wobec wariantów S11 Czerwony i Różowy”. Petycję będzie można podpisać po niedzielnych mszach świętych. Jest również dostępna w sklepie obok Kościoła – namawiają autorzy wpisu.

Dołączona grafika, w uznaniu twórców akcji, nie pozostawia złudzeń. Uważają, że zarówno wariant czerwony i najnowszy – różowy, rozlokowane są zbyt blisko zabudowy wsi. Inicjatorzy sprzeciwu wyliczają, że planowana droga ekspresowa S11, przy zachowaniu tych rozwiązań, minie miejscowość w odległości odpowiednio 100 i 50 metrów – Te warianty są dla Lubecka nie do przyjęcia – deklarują.

Ważnym sygnałem dla projektantów jest fakt, że zaangażowanie mieszkańców Lubecka współgra ze stanowiskiem władz Gminy Kochanowice. 6 czerwca pisaliśmy o apelu wystosowanym przez samorząd, w którym zachęcano społeczność do wypełniania formularzy – pisemne stanowisko mieszkańców miało wzmocnić koncepcję wypracowaną już w styczniu 2019 roku, według której gmina opowiedziała się za wariantem niebieskim. Jak podkreślają inicjatorzy protestu z Lubecka – mija on sołectwo w odległości 1.600 metrów od zabudowy.

Należy jednak przypomnieć, że wariant niebieski nie jest z kolei po myśli władz Gminy Pawonków, ponieważ omijając Lubecko od zachodu, miałby swój przebieg pomiędzy Pawonkowem a Lisowicami. W artykule z 12 kwietnia informowaliśmy, że Rada Gminy Pawonków podjęła uchwałę w sprawie wyrażenia stanowiska dotyczącego przebiegu drogi ekspresowej S11 na terenie gminy. Samorządowcy z Pawonkowa wybrali wariant czerwony, a więc ten, któremu przeciwstawia się… Lubecko – Pozwoli on na uniknięcie ewentualnego zwiększenia natężenia ruchu w sołectwie Lisowice, co miałoby miejsce w przypadku wariantu niebieskiego – czytamy w kwietniowym oświadczeniu Rady Gminy Pawonków. Dokument trafił już do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Katowicach.

Pod koniec czerwca opisywaliśmy również narastający konflikt pomiędzy władzami Gminy Ciasna a mieszkańcami Jeżowej. Mieszkańcy tego sołectwa skłaniają się ku wariantowi zielonemu, który omijałby Jeżową od zachodu. Twierdzą, że pozostałe warianty – czerwony i niebieski, przebiegające pomiędzy ich miejscowością a Ciasną, odseparują wieś od reszty gminy, wpłyną negatywnie na gospodarkę rolną i doprowadzą do wysiedlenia jednej z rodzin. Uważają, że pomimo zebranych w tej sprawie podpisów, władza ignoruje te obawy. Dlaczego?

12 czerwca na internetowej stronie Urzędu Gminy opublikowano projekt uchwały w sprawie wyrażenia stanowiska dotyczącego przebiegu drogi S11. Dokument, podpisany przez wójta Zdzisława Kuleja, uwzględnia, niekorzystne dla Jeżowej, warianty czerwony i niebieski. Z uwagi na to, że projekt sporządzono bez wcześniejszych, oficjalnych konsultacji z mieszkańcami, 19 czerwca kilkunastoosobowa grupa oburzonych przedstawicieli Jeżowej zdecydowała się na uczestnictwo w Sesji Rady Gminy Ciasna. Dyskusje zakończyły się fiaskiem.

Swoje zastrzeżenia wobec projektu wyrazili również mieszkańcy Sierakowa Śląskiego, którym nie podoba się planowana budowa węzła łączącego przyszłą drogę ekspresową S11 z obecną drogą krajową 11. Uważają, że pojazdy ciężarowe kierujące się m.in. do zakładów zlokalizowanych w centrum Gminy Ciasna, będą przejeżdżać przez ich miejscowość, co nadal powodować będzie zagrożenie dla życia i zdrowia innych użytkowników ruchu.

Swoje problemy mają także mieszkańcy Solarni (Dziewczej Góry), którzy bronią cennych przyrodniczo wydm przed inwestorem zamierzającym pozyskiwać w tym miejscu kruszce pod budowę drogi ekspresowej S11.

Według wstępnych założeń, ostateczny termin sporządzenia projektu powinien upłynąć 10 grudnia 2019 roku. Nieoficjalnie mówi się jednak o wiośnie przyszłego roku. Projektanci muszą jeszcze przeprowadzić konsultacje społeczne w miejscowościach położonych w pobliżu planowanej ekspresówki. Jak widać… nie będą to łatwe rozmowy.