W środę (08.06) w powiecie lublinieckim, służby interwencyjne otrzymały informację o ładunkach wybuchowych umieszczonych w różnych miejscowościach powiatu. O ile wcześniejsze akcje związane z alarmami bombowymi miały pojedynczy charakter, tym razem według informacji jakie posiadamy, alarmy ogłaszano aż 12 razy. Rzekome bomby miały znajdować się m.in. w lublinieckim Urzędzie Skarbowym, Urzędzie Miejskim, Starostwie, Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Ewakuację zarządzono także w urzędach gmin w: Woźnikach, Pawonkowie, Koszęcinie czy Ciasnej. Wszystkie wiadomości zostały wysłane w godzinach dopołudniowych i znalazły się na mailowych skrzynkach należących do instytucji publicznych.
Podobne zdarzenia zanotowane zostały również na terenie innych okolicznych powiatów, m. in. tarnogórskiego i częstochowskiego. Przypuszczalnie ich autorem jest ta sama osoba. Po raz kolejny zabrakło wyobraźni. Koszt przeprowadzenia jednej akcji sięga tysięcy złotych. Za głupie wybryki poszczególnych osób, zapłacimy jednak my wszyscy – podatnicy.
Opisane zdarzenia w ostatnim czasie stały się prawdziwą plagą w całej Polsce. Najgłośniejszą akcją było zatrzymanie mężczyzny we Wrocławiu, który umieścił bombę w autobusie komunikacji miejskiej.
Sytuacje te są o tyle niepokojące, że w najbliższym czasie w Polsce odbędą się ważne wydarzenia międzynarodowe.
Apelujemy wszystkich o czujność i reagowanie na wszelkie przejawy głupoty oraz niepokojące sygnały stanowiące zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa oraz spokoju.
zdjęcie: sierakowslaski.com.pl
