Kokotek: Za nami trzy dni “Festiwalu Życia”. [PODSUMOWANIE]

Kokotek: Za nami trzy dni “Festiwalu Życia”. [PODSUMOWANIE]

Trwa II Festiwal Życia w Kokotku. Niemal 1000 młodych ludzi przeżywa wspólny tydzień skupienia, modlitwy ale również radości i zabawy.

Spotkanie zainicjowano w poniedziałek wspólną Mszą Świętą. Po raz drugi festiwal otwierał ks. bp Marek Solarczyk, odpowiedzialny za duszpasterstwo młodzieży przy Konferencji Episkopatu Polski – Tak tworzy się tradycja – mówił ksiądz biskup – Najpierw pierwszy, potem drugi, piąty, aż na festiwal przyjedziecie z własnymi dziećmi, a potem wnukami – dodał. Duszpasterz młodzieży wprowadził uczestników w historię proroka Eliasza z Ksiąg Królewskich, która dla zgromadzonych na festiwalu zaczyna się od suszy. Zachęcił również do ciągłego wracania do Źródła.

Atmosferę inauguracyjnego wieczoru podgrzał duet stworzony przez ks. Jakuba Bartczaka i DJ-a Tomka Cichego, który poprowadził imprezę integracyjną. Nie zabrakło znanych przebojów oraz ewangelizacyjnego rapu ks. Kuby. Integracja trwała dwie i pół godziny.

Sami organizatorzy są zadowoleni z pierwszego dnia festiwalu – Cieszymy się z rosnącego zainteresowania wydarzeniem. Trwające rok przygotowania przyniosły efekt. Do Kokotka przyjechało 50 grup, oraz uczestnicy indywidualni. Jednocześnie cieszymy się, że już pierwszego dnia wiele osób niebiorących udziału w całym tygodniu dołączyło na Msze świętą i wieczór – pisze Marcin Szuścik, rzecznik prasowy festiwalu.

*     *     *

Wtorek był pierwszym pełnym dniem całej imprezy. Po jutrzni i śniadaniu wszyscy uczestnicy zgromadzili się na konferencji Joanny Bątkiewicz-Brożek, autorki książki pt. „Jezu, Ty się tym zajmij! o. Dolindo Ruotolo: Życie i cuda” – Umiłował Krzyż, gdyby była do nieba inna droga niż Krzyż, to Bóg by nam ją dał. Ojciec Pio, zapytany która rana boli go najbardziej, odpowiadał, że ta od niesienia Krzyża. Nie był to widzialny stygmat, ale odczuwalny. Jeśli jednak przyjąć krzyż, to tylko z wiarą – mówiła prelegentka.

Ważnym punktem drugiego dnia festiwalu były warsztaty. Uczestnicy mając do wyboru 21 propozycji, będą brali w nich udział do piątku. Najszybciej miejsca zapełniły się na warsztatach ze średniowiecznej sztuki walki na miecze, modlitwy karmelitańskiej i warsztatów bębniarskich.

Wydarzeniem popołudniowym było nabożeństwo namaszczenia olejem. Olej dla uczestników miał być symbolem powrotu do zdrowia i nabrania sił. Nabożeństwo zakończyło się zachętą do sakramentu spowiedzi, w którym posłużyło jednocześnie aż 26 kapłanów, którzy wcześniej asystowali przy nabożeństwie.

Wtorkowej Mszy świętej przewodniczył ks. bp Andrzej Przybylski, który podczas homilii zachęcał do oddania wszystkiego Bogu, ponieważ od tego zaczyna się wiara – Tak mnie skrusz, tak mnie złam, tak mnie wypal Panie, byś został tylko Ty – bardzo lubię, kiedy śpiewacie tą pieśń, bop właśnie od tego zaczyna się wiara – mówił ksiądz biskup.

Dzień zakończył się z dużym rozmachem. Musical „Jak ogień”, obejrzeli uczestnicy festiwalu oraz około 200 osób, które specjalnie przyjechały do Kokotka na ten wieczór. W widowisko zaangażowanych było prawie stu artystów – aktorów, tancerzy i muzyków wchodzących w skład orkiestry symfonicznej – Na deskach festiwalowej sceny mieliśmy dziś okazję doświadczyć historii proroka Eliasza każdym zmysłem. A zaczęło się tak niewinnie, kiedy na scenie stało po prostu kilka rusztowań, jednak po wzięciu ich w obroty tancerzy, został z nich wykrzesany prawdziwy ogień – mówiła po musicalu Kasia Wasilewska, jedna z wolontariuszek.

— *     *     *

Festiwalowa środa rozpoczęła się stałym schematem czyli od jutrzni, śniadania i konferencji. Tematem dnia był “wybór” – Po dniu suszy i doświadczeniu wiary nadchodzi czas na wybór. Podążając za kolejnymi kartami Księgi Królewskiej, na których spisana została historia Eliasza, dostrzegamy, że zasadniczym wyborem w jego życiu był wybór Boga – mówił ks. Artur Godnarski.

Ciekawym momentem trzeciego dnia Festiwalu Życia było drugie już nabożeństwo na festiwalu, czyli nabożeństwo z kadzidłem. Uczestnicy festiwalu zgromadzili się nad stawem, przy którym w misie rozpalone zostały węgle. Młodzi zostali wezwani do tego, żeby podejść do misy i wrzucić do niej szczyptę kadzidła, jako symbol świadomego opowiedzenia się wprost za Bogiem.

“Wybór” skierował również wszystkich zgromadzonych na sam festiwal – zarówno uczestników jak i organizatorów. Na początku Mszy Świętej o. Tomasz Maniura podkreślił jedność, dzięki której wszyscy zgromadzili się na festiwalu – Dzięki temu, że współorganizujemy festiwal – pięć diecezji i oblaci, dzięki dokonaniu tego wyboru, jesteśmy w stanie przeżywać tak duże wydarzenie – podkreślał o. Tomasz.

Po dniu pełnym treści, wieczorem znów była okazja do zabawy pod sceną. Wystąpiła Arka Noego, która zgromadziła wszystkich – młodych, bardzo młodych i tych nieco starszych. W samym koncercie wzięło udział 1500 osób.

*     *     *

Festiwal Życia potrwa do niedzieli, 14.07. Można dołączyć do uczestników nawet na jeden dowolny dzień. Czwartek będzie szczególnie wyjątkowym dniem dla kapłanów. Tego dnia, szczególnie podczas Mszy świętej organizatorzy będą chcieli podkreślić kapłaństwo. POLECAMY – oficjalna strona festiwalu, TUTAJ.

Zdjęcie: festiwalzycia.pl (arch. 2018)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.