Plon XIV sesji Rady Powiaty naprawdę skromny. Niewielka zmiana w budżecie, uchwała porządkująca statut Powiatu, zwiększenie o 100 tys. dotacji na kanalizację i chodnik w Babienicy, program współpracy z organizacjami pozarządowymi oraz uchwała udostępniająca przystanki komunikacyjne dla wszystkich firm świadczących usługi przewozowe – o reszcie pisać nie warto.
Najciekawsze rzeczy jak zwykle w sprawozdaniu Starosty. Pokazuje to, gdzie tak naprawdę znajduje się realna władza.
Dowiedzieliśmy się więc, że 16 listopada przeprowadzony zostanie przetarg na działki położone opodal ul. Częstochowskiej. Cena wywoławcza będzie ciut wyższa niż ta, którą podałem w poprzednim sprawozdaniu. Licytacja działek o średniej powierzchni 650m2 rozpocznie się od kwoty 35 tys. zł.
Z kolei w grudniu, podjęta zostanie kolejna próba sprzedaży byłego szpitala wewnętrznego oraz obiektu po domu dziecka w Ciasnej. Cena wywoławcza tego pierwszego nie uległa zmianie, to 4 mln zł. Za budynek domu dziecka wraz z 10ha gruntu, zapłacić trzeba będzie co najmniej 2,8 mln zł. Dlaczego rozpadający się budynek jest więcej wart od nieruchomości w Ciasnej – nie pojmuję. Szpital niedługo sam się rozpadnie, a jego wartość, rzeczoznawca niezmiennie wycenia na 4 mln. I tak od co najmniej 4 lat. Efekt planowanego przetargu łatwo więc przewidzieć.
Starosta poinformował o planowanym spotkaniu z dyrektorem śląskiego NFZ, w którym prócz władz Powiatu, uczestniczyć ma dyrektor naszego SP ZOZ-u oraz poseł Andrzej Gawron. Rozmowa dotyczyć ma finansowania usług medycznych świadczonych ponad ustalone limity (tzw. nadwykonania), za które SP ZOZ nie dostaje pieniędzy. Przed bankructwem ratuje go nieustanna pomoc Powiatu, który przez 15 lat swojego istnienia wydał na to 21 mln zł, chociaż nie należy to do jego obowiązków.
Ireneusz Kłobus
Źródło: iklobus.lunet.pl
