Ten cmentarz popada w ruinę. Cios dla Lublińca – ból dla potomków. [ZDJĘCIA]

Ten cmentarz popada w ruinę. Cios dla Lublińca – ból dla potomków. [ZDJĘCIA]

To jedno z najważniejszych miejsc dla mieszkańców miasta. Były cmentarz szpitalny Wojewódzkiego Szpitala Neuropsychiatrycznego w Lublińcu, obok znaczenia historycznego i miejsca pochówku pacjentów, kojarzy się z mrocznymi wydarzeniami, do których dochodziło w szpitalu podczas II wojny światowej.

Obiekt, którego właścicielem jest Gmina Lubliniec, znajduje się dzisiaj pod administracją Zarządu Gospodarki Komunalnej, Lokalowej i Ciepłownictwa. W tym roku miasto przeznaczyło… 696 złotych na odnowienie napisów, znajdujących się tutaj, dwóch mogił zbiorowych. Stan pozostałej części cmentarza coraz bardziej bulwersuje lokalną społeczność.  

Wchodząc na teren cmentarza można odciąć się zgiełku panującego w centrum Lublińca. Zaciszne miejsce skłania do refleksji ale też przypomina o okropnych zbrodniach jakie miały miejsce w pobliskim Szpitalu Psychiatrycznym. W latach 1942-44 nazistowscy lekarze uśmiercali tu niepełnosprawne dzieci, podając im w ramach eksperymentów trujące substancje – głównie luminal i weronal. Akcja T4 miała na celu “eliminację życia niewartego życia”.

Początkowo mali pacjenci, choć oszołomieni działaniem preparatów, bawili się i uśmiechali. Potem pojawiały się wymioty i gwałtowne osłabienie. Po kilku tygodniach dzieci umierały w męczarniach, z pianą wydobywającą się z ust. Dokumentację fałszowano, wpisując w historii choroby m.in. grypę lub zapalenie płuc. Zaniżano też liczbę mordowanych niepełnosprawnych. Po 1945 roku lekarze prowadzący eksperymenty nie ponieśli żadnych konsekwencji i kontynuowali kariery w Niemczech.

Pamięć o zamordowanych dzieciach tkwi dzisiaj w zbiorowej mogile, w której złożono 194 ciała. W pobliżu znajduje się kolejna mogiła. Spoczywa w niej 14 nieznanych żołnierzy radzieckich – według informacji uwiecznionej na płycie grobu:  “Poległych w walkach z hitlerowskim najeźdźcą o wyzwolenie miasta Lublińca”. W tym roku odnowiono napisy znajdujące się na tablicach upamiętniających oba pochówki. W pobliżu mogił dokonano również częściowego przełożenia kostki brukowej. Poprawę wizerunku tablic sfinansowano z budżetu miasta, wydając na ten cel 696,45 złotych.

Pozostała część cmentarza, z grobami kilkudziesięciu pacjentów szpitala psychiatrycznego, to już inna rzeczywistość, z którą mierzy się ZGKLiC Lubliniec. Zdekompletowane nagrobki, zapadające się płyty i brak odpowiednich zabezpieczeń, nie pozostają bez echa wśród tych mieszkańców, którzy interesują się historią i dalszym losem cmentarza. Szalę goryczy przelała niedawna kradzież około 40 metalowych tabliczek z nazwiskami zmarłych. Zniknęło również ogrodzenie znajdujące się po stronie wschodniej. Zastąpiono je prowizoryczną siatką drucianą – Jak to możliwe – pytają mieszkańcy – że władze miasta koncentrują się na utrzymaniu mogiły żołnierzy radzieckich, natomiast pozostała część cmentarza ulega stopniowej degradacji – słyszymy podczas rozmowy z Czytelnikami Lublinieckiego.pl.

Czy to niechęć wobec wschodniego imperialisty, który “wyzwolił” Polskę aby w rzeczywistości wepchać ją w szpony komunizmu? Nie – Chodzi nam o zwykłą sprawiedliwość i równe traktowanie wszystkich zmarłych spoczywających w tym miejscu – argumentują mieszkańcy – Proszę zwrócić uwagę, kilkanaście metrów od mogiły radzieckich wojskowych znajduje się grób zwykłej kobiety. Ktoś wywiesił tu informację, że to ofiara zbiorowego gwałtu, dokonanego w 1946 roku przez czterech żołnierzy… rosyjskich. 36-letnia wówczas kobieta nabawiła się choroby psychicznej. Była leczona w Lublińcu. Zmarła w grudniu roku 1950, w trakcie operacji – cytują nasi rozmówcy.

Tabliczka z krótką ale tragiczną historią pacjentki widnieje tu od 2016 roku. To dowód, że potomkowie zmarłych, odwiedzają swoich bliskich i tylko w ten sposób udaje się utrzymać część grobów w przyzwoitym stanie. Od czasu do czasu losem cmentarza interesują się szersze grupy. 6 listopada 2018 roku informowaliśmy o przepięknej inicjatywie Szkolnego Koła Wolontariatu działającego w lublinieckim Zespole Szkół im. św. Edyty Stein. W związku z Uroczystościami Wszystkich Świętych w placówce zorganizowano zbiórkę zniczy. Znakomity odzew poszczególnych klas pozwolił młodzieży uczcić pamięć o zmarłych, spoczywających na terenie cmentarza. Znicze złożono na zbiorowej mogile dzieci poddanych nazistowskim eksperymentom.

Kiedy po dwunastu miesiącach skontaktowaliśmy się z przedstawicielami Zespołu Szkół… nikt nie potrafił udzielić nam informacji, czy akcja powtórzona zostanie również w roku 2019. Pamięć, na którą powoływaliśmy się przed chwilą… zanika bardzo szybko – to pogarsza tylko sytuację cmentarza.

Podczas konsultacji z inspektorami Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Lublińcu otrzymaliśmy zapewnienie, że miasto nadal utrzymywać będzie wyłącznie zbiorowe mogiły, ponieważ są one zaliczane do Miejsc Pamięci Narodowej. Zakres obowiązków obejmować będzie prace porządkowe oraz dekorowanie tablic – Utrzymanie pozostałych miejsc oraz wykaszanie terenu cmentarza wykonywane jest przez Zarząd Gospodarki Komunalnej, Lokalowej i Ciepłownictwa, w miarę posiadanych środków – informuje magistrat.

Docieramy do sedna sprawy, ponieważ mizerne środki finansowe, którymi dysponuje ZGKLiC, stanowią największą blokadę w obliczu jakichkolwiek działań, które przyniosłyby wielkoskalową poprawę wizerunku cmentarza – Ze względu na to, że utrzymujemy kilka różnych nieruchomości na terenie miasta, nie jesteśmy w stanie pozwolić sobie na to aby utrzymywać cmentarz w wymiarze całościowym, tym bardziej, że w obecnych czasach nie przynosi on żadnego dochodu. Możemy skupić się jedynie na zachowaniu najważniejszych obiektów oraz na pracach pielęgnacyjnych na terenach zielonych – powiedział Marek Brzezina, Dyrektor ZGKLiC Lubliniec – Ze względu na kradzieże i dewastacje, temat wymaga jednak pilnej i szerszej dyskusji z udziałem władz. Wystąpimy z propozycją takiego spotkania aby określić możliwości pozwalające na dalsze działania – zadeklarował dyrektor.

W kwestii pogarszającego się stanu cmentarza oraz braku jego zabezpieczeń, a przede wszystkim – po sygnałach jakie otrzymaliśmy ze strony mieszkańców, zwrócimy się do Radnych Rady Miejskiej w Lublińcu oczekując na oficjalne stanowisko samorządowców i rozwój sytuacji – zwłaszcza w kontekście spotkania, o którym wspominał dyr. Marek Brzezina.

Jak dowiadujemy się w dalszej rozmowie – nie jest wykluczone, że może dojść do sytuacji, w której ZGKLiC zdecyduje się na budowę tablic informacyjnych nawiązujących do historii cmentarza, a w dalszej przyszłości zapadnie decyzja o likwidacji grobów!

.

  1. Bardzo to przykre. Ale karma wróci – ktoś nie szanuje i nie pielęgnuje pamięci o zmarłych, to nas czeka podobny los.

    Odpowiedz
  2. Wielka odpowiedzialność dla radnych. Dobry tekst

    Odpowiedz
  3. Może trzeba zorganizować jakąś kwestę? Niedługo święto zmarłych…

    Odpowiedz
    • Helena

      Witam! Też taka była moja druga myśl – we Wszystkich Świętych i w Dzień Zaduszny zrobić na ten cel zbiórkę przed naszymi cmentarzami. A pierwsza – nigdy tam nie byłam i nawet nie wiedziałam, że cmentarz jeszcze istnieje i że można odwiedzić – dzięki, Panie Julianie!

      Odpowiedz
  4. Jestem terapeutką w WSN jutro jak co roku idziemy z grupą pacjentów porządkować cmentarz szpitalny. Zawsze wcześniej czytamy o akcji T4 pacjenci są zawsze przejęci i wzruszeni zupełnie inaczej przeżywają ten dzień.

    Odpowiedz
  5. Wstyd i jeszcze raz wstyd za czasów PRL-u ten cmentarz był e idealnym stanie ! a teraz ktoś sugeruje że cmentarz nie przynosi dochodu,a jaki to koszt wykaszania trawnika i napraw bieżących, śmieszne problem tkwi w niezdrowej mentalności dyrektora ZGKLiC takich nieudaczników powinno się natychmiastowo zwalniać dyscyplinarnie !!!!!

    Odpowiedz
  6. Lewicowe nie-patriotyczne władze Lublińca miały pieniądze na radziecką mogiłe i na cmentarz żydowski ale o najważniejszym nie pamiętają. jak sobie Lubliniec wybrał to takich radnych mamy. Hańba!

    Odpowiedz
  7. Ale czym się tu bulwersować? Dwa razy do roku czyn społeczny – zbulwersowani przychodzą sprzątać – i jest pięknie. Najlepiej to wymagać od od innych, a najłatwiej od władz, żeby dawały pieniądze. Godziny ludzkiej pracy nie zapłacą żadne pieniądze. Zamiast się bulwersować pan Werner zorganizuje dwa sprzątania, zbulwersowani przyjdą i po sprawie. Tak się to robi w cywilizowanym odpowiedzialnym świecie, a nie wypisuje elaboraty i szuka na kogo by zwalić robotę. Największym problemem są tutaj kradzieże i dewastacje, bo aktom chamstwa i barbarzyństwa nikt nie jest i nie będzie w stanie skutecznie przeciwdziałać.

    Odpowiedz
    • W końcu jakiś głos rozsądku. Najłatwiej zarzucić urzędnikom, że nic nie robią, w temacie, w którym nie mają obowiązku czegoś robić. A samemu wziąć się do roboty, pójść, sprzątnąć, zapalić znicz… to za trudne. Co ty, jeden z drugim robisz dla miasta, dla innych? Panie Werner, to też pytanie do pana! Debilną interpelację napisać, jak radny Mikulski i chwalić się tym na lewo i prawo, jest prosto. Do roboty ludzie!

      Odpowiedz
  8. Artykuł o mordowaniu dzieci w szpitalu psychiatrycznym jest w nowym numerze Gościa Niedzielnego nr 43 dla Gliwic, tam więcej szczegółów.

    Odpowiedz
  9. Kaźnie zgotowaną przez faszystów i bolszewików naszemu Narodowi będziemy rozpamiętywać przez dłłłłłłługie lata .Co może dyrektor który wykonuje swoje obowiązki jaka sama nazwa wskazuje Lublinieckie ……..
    Moim zdaniem godnym poszanowaniem Szczątek Ludzkich spoczywających na tej Nekropolii była by ekshumacja i złożenie ich również w zbiorowej mogile która była by pod kuratelą Miasta Lubliniec .
    Ale gdy nie wiadomo o co chodzi zawsze …. .
    Za to uwielbiam DUŻE KWIETNIKI przed U.M. Lubliniec

    Odpowiedz
  10. Jeśli ktoś pamięta historie to doskonale wie że żołnierze radzieccy NIE BYLI WYZWOLICIELAMI LUBLIŃCA TYLKO NAJEZDZCAMI !!! i to wiemy że byli mordercami,złodziejami i gwałcicielami ! więc odnawianie takich tablic powinno być karalne !!!

    Odpowiedz

Dodaj komentarz do Jerzy Anuluj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.